Paweł Skutecki oficjalnie kandydatem Kukiz’15 na prezydenta Bydgoszczy. Znamy też jedynki do rady miasta
Dodano: 10.09.2018 | 14:44Eryk Dominiczak | e.dominiczak@metropoliabydgoska.pl
Na zdjęciu: Pawła Skuteckiego jako kandydata na prezydenta miasta zaprezentował wicemarszałek sejmu Stanisław Tyszka (w środku).
Fot. Eryk Dominiczak
Nie było niespodzianki – Paweł Skutecki podczas poniedziałkowej konferencji Kukiz’15 został przedstawiony przez wicemarszałka sejmu Stanisława Tyszkę jako kandydat na prezydenta Bydgoszczy. Do rady miasta z jego list wybierają się z kolei między innymi: były trener Astorii Maciej Borkowski, przedsiębiorca Adam Goździewski czy historyk Krzysztof Drozdowski.
CZYTAJ TAKŻE: Z ulicy Długiej przez Fordon do rady miasta? Adam Bujny z Muzeum Mydła i Historii Brudu „jedynką” Czasu Bydgoszczy
– Jesteśmy rzeczywistą alternatywą dla POPiS-u, który od lat robi ludziom wodę z mózgu w polityce krajowej, a teraz chce to robić także w samorządach – przekonywał marszałek Tyszka, komplementując jednocześnie Skuteckiego. – To wieloletni dziennikarz, społecznik, człowiek z krótkim epizodem na Wyspach Brytyjskich, a więc znający temat dotykający wielu młodych Polaków. Upomina się o sprawy Bydgoszczy, a także osób wykluczonych, dzieci, niepełnosprawnych, starszych. Bydgoszczanie, dajcie sobie szansę na powiew świeżości! – apelował Tyszka.
Sam Skutecki, którego decyzja o kandydowaniu dzisiaj nie jest już niespodzianką, zapewnia, że jest bardziej pewny sukcesu niż rok temu, gdy angażował się w – ostatecznie nieudaną – akcję referendalną, która miała doprowadzić do usunięcia ze stanowiska prezydenta Rafała Bruskiego. – Wyciągnęliśmy lekcję z tamtej akcji. Będziemy pokazywali pozytywny program, bo niedociągnięcia każdy widzi – przekonuje Skutecki. I dodaje, że jego prezydentura ma być otwarta. – Chcemy Bydgoszczy bogatej bogactwem obywateli, a nie budżetu miasta, odpowiedzialnej przed przyszłymi pokoleniami, czyli niezadłużającej się i zdrowej, a więc uwzględniającej osoby niepełnosprawne czy starsze, dla których – mam wrażenie – obecnie nie ma w Bydgoszczy miejsca – wylicza Skutecki.
Z tercetu Skutecki – Krzysztof Pietrzak – Marcin Sypniewski, który jeszcze niedawno zapowiadał demontaż obecnej bydgoskiej sceny samorządowej, został duet Skutecki – kandydat i Pietrzak, który będzie z boku przyglądał się kampanii, ale nadal aktywnie ją wspierał i komentował. – Wciąż stoimy z panem Krzysztofem, a o tym, kto ma lepszy program – Marcin Sypniewski czy ja – zadecydują wyborcy – podkreśla poseł Kukiz’15. Deklaruje też, że nie tylko z Pietrzakiem, ale i innymi mieszkańcami osiągnie porozumienie w kwestii wywłaszczeń. – Wszystko opiera się na rozmowie – deklaruje. – Marcin Sypniewski przekonywał, że z uwagi na współpracę z panem Pietrzakiem wolałby się wyłączyć z negocjacji i przekazać je w ręce niezależnego mediatora. Jaką drogą pan zamierza pójść? – pytamy Skuteckiego. – Jest przynajmniej jedna firma, która kilka lat temu w imieniu prezydenta czy wojewody, ale chyba prezydenta negocjowała proces wywłaszczeń w sprawie jednej z ulic. Zajęło jej to trzy tygodnie. Czyli można – twierdzi parlamentarzysta.
Na listach wyborczych do rady miasta pojawią się nazwiska dobrze znane nie tylko z działalności politycznej na niwie lokalnej. Liderem listy w okręgu numer jeden (północno-zachodnia Bydgoszcz) będzie Adam Goździewski, przedsiębiorca, który w poprzednich wyborach samorządowych startował z list Stowarzyszenia Metropolia Bydgoska (otrzymał nieco ponad 200 głosów). W okręgu fordońskim, o czym już informowaliśmy, „jedynką” będzie historyk i felietonista MetropoliaBydgoska.PL Krzysztof Drozdowski, natomiast w okręgu czwartym na pierwszym miejscu pojawi się nazwisko Macieja Borkowskiego, przez wiele lat związanego z bydgoską Astorią. – Pozostałe nazwiska podamy na specjalnej konferencji prasowej – zapowiada Karol Kwiatkowski, pełnomocnik komitetu Kukiz’15 i asystent posła Skuteckiego, który weźmie udział w wyborach do sejmiku. Pozostałymi liderami list Kukiz’15 do sejmiku będą: Tomasz Sikorowski, Marek Lewandowski, Marek Kuszyński, Agnieszka Matyjasik oraz Wojciech Lech Kowalski.
Kukiz’ 15 zapowiada, że – poza racjonalną polityką finansową samorządów – chce stawiać na jawność publicznych wydatków oraz szerszy udział mieszkańców w procesie decyzyjnym. – Obywatel powinien wiedzieć, na co idzie każda złotówka z budżetu, a gminy powinny wręcz tworzyć mapy wydatków. Do tego chcemy skończyć ze źle pojmowaną polityką prorodzinną polegającą na zatrudnianiu osób z rodziny czy związanych z partiami. I wreszcie – chcemy częściej stosować instrumenty demokracji bezpośredniej – referenda czy obywatelskie inicjatywy uchwałodawcze – wylicza wicemarszałek Tyszka.
- Brawurowa ucieczka ulicami i chodnikami miasta. Sprawca zmyślił historię o kradzieży auta - 28 kwietnia 2022
- Pijany motocyklista doprowadził do zderzenia w parku przemysłowym. Tragedia była o krok - 28 kwietnia 2022
- Zabytkowe kamienice w Bydgoszczy idą do renowacji. W tym roku tylko trzy - 28 kwietnia 2022