Pesa wybrała inwestora. Firma ma zostać w polskich rękach
Dodano: 02.03.2018 | 15:36Potencjalny inwestor ma wyłączność na negocjacje.
Na zdjęciu: Bydgoska Pesa liczy na wsparcie z Polskiego Funduszu Rozwoju.
Fot. mat. prasowe
Polski Fundusz Rozwoju będzie miał wyłączność na prowadzenie negocjacji w Pesą. W piątek bydgoska firma wystosowała oficjalny komunikat w sprawie poszukiwania inwestora.
– PESA zakończyła ważny etap procesu pozyskiwania inwestora. Po analizie przedstawionych ofert zdecydowano, że dalsze negocjacje, na zasadzie wyłączności, będą prowadzone z Polskim Funduszem Rozwoju. Do czasu zakończenia rozmów, ze względu na ich poufność, nie będziemy udzielać żadnych informacji w tej kwestii, ani też komentować podjętych na tym etapie decyzji – zakomunikował w piątek szef zespołu PR Pesy, Maciej Grześkowiak.
Poszukiwania partnera, który zapewniłby Pesie stabilizację finansową i ciągłość produkcji trwa od kilkunastu miesięcy. Na ostatniej prostej PFR okazał się lepszy niż Skoda. Wcześniej w gronie potencjalnych inwestorów przewijały się też podmioty z Hiszpanii (CAF), Chin (CRRC), a nawet jeden z głównych konkurentów Pesy na rynku pojazdów szynowych – Stadler.
Za wyborem Polskiego Funduszu Rozwoju miały optować krajowe banki, które udzieliły firmie kredytu, a sam fundusz miał być jednym z kół zamachowych projektu Luxtorpeda 2.0 wzmacniającego rodzimy przemysł. Według spekulacji, wsparcie PFR może oznaczać dla Pesy dokapitalizowanie w kwocie 300 milionów złotych, , co pozwoliłoby spłacić kredyt i realizować bez większych problemów prawie wszystkie bieżące zamówienia.
- Kuchenne Rewolucje w Żninie. Jak sobie radzi Bar Mój Schaboszczak, czyli dawny Chicken Go? - 17 kwietnia 2024
- Ulica Podgórna w końcu otwarta. Jest dobra informacja dla rowerzystów - 17 kwietnia 2024
- Świetny występ Lyagera w Danii. Zawalczy o miejsce w Grand Prix i SEC - 16 kwietnia 2024