Jak ma wyglądać plac Teatralny? Trwają przygotowania do konkursu
Dodano: 21.07.2023 | 10:32
Na zdjęciu: Ratusz podkreśla, że celem konkursu jest wyłonienie najciekawszej idei obrazującej sposób zagospodarowania przestrzeni placu Teatralnego i jego powiązanie z otoczeniem.
Fot. Stanisław Gazda/archiwum
Miasto przygotowuje się do konkursu na zagospodarowanie placu Teatralnego. Prezydent Rafał Bruski podpisał zarządzenie tworzące zespół ds. realizacji konkursu, który ma przynieść wizję przeobrażenia jednego z najważniejszych punktów Bydgoszczy.
Wraz z końcem drugiej wojny światowej Bydgoszcz straciła jeden z najbardziej okazałych obiektów – Teatr Miejski przy placu Teatralnym. Spalone przez żołnierzy sowieckich dzieło Heinricha Christiana Seelinga nie zostało potem odbudowane. Wielu bydgoszczan tęskni jednak z widokiem okazałego gmachu w centralnym punkcie miasta i wskazuje na konieczność jego przywrócenia bądź zabudowy nawiązującej do budynku z końca XIX wieku. Zdaniem zwolenników tej koncepcji, działka na rogu Mostowej i Focha jest najcenniejszą w Bydgoszczy i warto wypełnić ją dobrą architekturą, zamykając w ten sposób kolejny miejski kwartał.
Dla części bydgoszczan porośnięty roślinnością plac przy Focha i Mostowej wciąż powinien być kolejnym – po Wyspie Młyńskiej czy parku Kazimierza Wielkiego – zielonym sercem miasta, oczywiście po jego odnowieniu. Obecnie „Teatralny” jest bowiem dość zaniedbany: w miejscu dawnej fontanny nasadzono roślinność, ścieżki wymagają remontu, a przy Brdzie funkcjonuje sezonowy ogródek piwny.
Dylemat nad koncepcją zabudowy bądź ożywienia obecnej zieleni ma rozstrzygnąć dwuetapowy konkurs na zagospodarowanie placu Teatralnego. Już kilkanaście miesięcy temu społeczna rada ds. estetyki miasta podkreślała, że plac powinien być przedmiotem rywalizacji projektantów. Władze miasta zapowiadały, że konkurs miał rozpocząć w II kwartale 2023 roku – ostatecznie pierwsze przygotowania do jego organizacji rozpoczęły się w lipcu.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Kamienica przy Gdańskiej ma zniknąć. Bydgoszcz G10 pokazuje, jak może wyglądać po jej zachowaniu
Tydzień temu prezydent Rafał Bruski podpisał zarządzenie tworzące zespół ds. realizacji konkursu. Na jego czele stanie zastępca prezydenta Michał Sztybel, a w skład wejdą: Bogdan Tyborski, Joanna Drostek i Agnieszka Łabędzka-Grabowska (reprezentanci Wydziału Inwestycji Miasta), dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej Anna Rembowicz-Dziekciowska, plastyk miejski Marek Iwiński, dyrektor Wydziału Administracji Budowlanej Katarzyna Łaskarzewska-Karczmarz, radca prawny Jarosław Brzezicki oraz szefowe Wydziału Zamówień Publicznych (Kornelia Kwaczonek) i Biura Komunikacji Społecznej (Monika Hiller-Szala).
Zespół ma opracować regulamin konkursu oraz będzie odpowiadać za jego przygotowanie i przeprowadzenie. Na razie nie wiadomo, jaki będzie skład komisji oceniającej pomysły na plac, ale powinien on reprezentować szersze grono specjalistów ds. architektury i urbanistyki: przede wszystkim członków rady estetyki, a także przedstawicieli organizacji społecznych.
– Celem konkursu jest wyłonienie najciekawszej idei (koncepcji) obrazującej sposób zagospodarowania przestrzeni placu Teatralnego i jego powiązanie z otoczeniem. Wybrana koncepcja określi główne kierunki/wytyczne urbanistyczne i architektoniczne zagospodarowania tej przestrzeni, służące poprawie estetyki, racjonalnemu zagospodarowaniu i udostępnieniu jej mieszkańcom oraz będzie podstawą do wykonania dokumentacji projektowo-kosztorysowej – czytamy w zarządzeniu.
Nie, na placu Teatralnym nie będzie teraz żadnych wykopów
Przygotowania do konkursu nie oznaczają jednak, że jutro na plac Teatralny wjadą koparki czy będą utrudnienia w ruchu ulicznym – takie populistyczne i niezgodne ze stanem faktycznym opinie pojawiają się przy okazji każdej informacji o pracach nad koncepcją czy projektem. Sam konkurs potrwa kilka miesięcy; nie wiadomo kiedy powstanie zapowiadana dokumentacja projektowo-kosztorysowa.
Patrząc na ostatnie realizacje miejskich inwestycji – począwszy od przebudowy płyty Starego Rynku, przez tramwaj na Kujawskiej po plany dotyczące Rybiego Rynku – wśród społeczników pojawiają się głosy, by z rewitalizacją zaczekać do uspokojenia ruchu na Focha, które w ich opinii jest niezbędne do „udostępnienia placu mieszkańcom” i powiązania go ze Śródmieściem. Niektórzy wprost sugerują, że o zmianach na placu Teatralnym można zacząć myśleć dopiero za pięć lat. Kto zna zasady kadencji na stanowisku prezydenta miasta wie, dlaczego lokalni działacze podają właśnie taki termin.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
- Niebezpiecznie na DK10 Bydgoszcz – Toruń. Zobacz to nagranie! - 4 lipca 2024
- Cztery oferty na kładkę rowerową przy Fordońskiej. Znamy szczegóły - 4 lipca 2024
- 600-lecie Fordonu. W sobotę wielkie świętowanie [PROGRAM] - 4 lipca 2024
Tak dla przypomnienia – według niedawnych zapowiedzi, drugi etap konkursu miał się zakończyć w czerwcu tego roku. Warto też przypomnieć, że również w przypadku konkursu na Halę Targową, wiceprezydent nie podołał zadaniu.
Za 5 lat bedzie inna optyka tego zagadnienia.warto poczekac.
Oczywiście że poczekać, nie ma co budować na siłę. Na razie tam jest pięknie, świeże powietrze, piękny widok na farę i na rzekę, jest przestrzeń, jest szerokość i jest fajnie. A stawiać kolejną budę, po to żeby było, bo jest kawałek wolnego trawnika to bez sensu. Takie wolne i zielone przestrzenie w centrum miasta, też spełniają swoje zadanie estetyczne, no i może się okazać na przykład za jakiś czas, że taka przestrzeń jest do czegoś potrzebna, a już na przykład może jej nie być w takim punkcie miasta i będzie wtedy brakować.