Plaga pijanych kierowców na drogach. Pod kołami jednego z aut zginęła 19-latka!

Dodano: 15.02.2017 | 19:28

Kolejne apele policji nie pomagają - nietrzeźwi kierujący to nadal zmora tras, nie tylko w regionie.

Na zdjęciu: Policjanci ustalają okoliczności tragedii w miejscowości Grzywna (powiat toruński).

Fot.

Niepokojący bilans z regionalnych tras – w ciągu zaledwie kilkudziesięciu ostatnich godzin policjanci z Kujawsko-Pomorskiego odnotowali trzy przypadki prowadzenia aut w stanie nietrzeźwości. Niestety, jeden z nich zakończył się tragicznie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ciężarówka chciała zmieścić się pod wiaduktem na Nakielskiej. Nie udało się [ZDJĘCIA]

Do wypadku z udziałem pieszej doszło we wtorek około godziny 15:00 w miejscowości Grzywna w powiecie toruńskim. Jak wynika ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, 19-latka szła chodnikiem, gdy została potrącona przez osobowego opla. Za jego kierownicą siedziała 41-letnia kobieta. Jak się okazało – była pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało aż 2,5 promila w organizmie.

Poszkodowana została przewieziona z miejsca zdarzenia do jednego z toruńskich szpitali, gdzie w wyniku doznanych obrażeń zmarła. Sprawczyni wypadku trafiła już do policyjnego aresztu. O jej dalszym losie zadecyduje prokurator.

Ponad półtora promila alkoholu w organizmie miał z kolei mężczyzna, którego zatrzymano pod koniec ubiegłego tygodnia w miejscowości Radomice niedaleko Lipna. Pijany kierowca nie tylko naraził zdrowie bądź życie swoje, ale również czwórki pasażerów, która jechała razem z nim. I oni byli jednak na bakier z przepisami, bowiem żaden z nich miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.

U 40-latka stwierdzono nie tylko alkohol, ale również brak prawa jazdy. – Mężczyzna oświadczył funkcjonariuszom, że nie ma i nigdy tego dokumentu nie posiadał – relacjonuje sierż. szt. Małgorzata Małkińska z lipnowskiej policji. Za swoje czyny już odpowiedział – dobrowolnie poddał się karze zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych przez cztery lata, 10 miesięcy prac społecznych oraz wpłaty 5 tysięcy złotych na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym. Wszystkie osoby podróżujące autem zostały ponadto ukarane mandatami.

ZOBACZ PONADTO: Napad na Wilczaku. Napastnicy zabrali ofierze… ubranie

We wtorek kolejnego pijanego kierowcę ciężarowego dafa zatrzymali natomiast policjanci ze świeckiej „drogówki”, którzy patrolowali węzeł w Nowych Marzach wspólnie z Inspekcją Transportu Drogowego. 50-latek jechał w takim stanie, mając promil alkoholu w wydychanym powietrzu, aż od Gdańska.

Mundurowi natychmiast zabrali częstochowianinowi prawo jazdy. Wkrótce za swoje zachowanie odpowie przed sądem – za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grożą nawet dwa lata więzienia. – Sąd może orzec również wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów – podsumowuje sierż. szt. Joanna Tarkowska