Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Po jednych mistrzostwach nadchodzą kolejne. Trwają przygotowania do lekkoatletycznego Euro

Dodano: 21.09.2016 | 13:57
Krzysztof Wolsztyński, Iwona Waszkiewicz

W lipcu przyszłego roku odbędą się w Bydgoszczy Mistrzostwa Europy do lat 23 w lekkiej atletyce.

Na zdjęciu: Podczas konferencji prasowej zaprezentowano logo mistrzostw.

Fot. ST

Lekkoatletyczne mistrzostwa świata do lat 20 już za nami, ale wielkimi krokami zbliża się kolejna impreza, która zostanie zorganizowana nad Brdą – mistrzostwa Europy do lat 23.

Podczas środowej konferencji prasowej prezes KPZLA Krzysztof Wolsztyński oraz zastępca prezydenta miasta Iwona Waszkiewicz podsumowali lipcowe mistrzostwa świata juniorów. – Uczestnicy oceniali organizację zawodów bardzo dobrze. Spodobała się im Bydgoszcz, mogli poznać walory turystyczne i gastronomiczne miasta – mówiła Waszkiewicz.  Czasu na organizację zawodów, które Bydgoszcz przejęła na początku stycznia od Kazania, było niewiele, o czym wspomniał Wolsztyński. – Momentami było trudno, ale na szczęście nie było tego widać na zewnątrz. Wolontariusze gasili każdy pożar  – tłumaczył. Główny organizator mistrzostw podkreślał też, że niewiele imprez miało taki zasięg i tak promowało miasto na świecie, o czym mają świadczyć zaprezentowane statystyki – transmisje z mistrzostw na całym świecie trwały ponad 679 godzin i dotarły do 28 mln widzów.

Z powodu prowadzonych w ekspresowym tempie przygotowań do światowego czempionatu w cień odeszła organizacja mistrzostw Europy do lat 23, które odbędą się w Bydgoszczy w lipcu przyszłego roku i przyciągną do miasta ok. 1500 uczestników. Ostatnie spotkanie z przedstawicielami europejskiej federacji odbyło się w maju, zaś następne planowane jest na listopad. Na przełomie grudnia i stycznia rozpocznie się nabór wolontariuszy. Tym razem na przygotowanie do imprezy będzie więcej czasu, więc organizatorzy liczą, że uda się przyciągnąć zadowalającą liczbę widzów na trybuny. Ostatnio bowiem frekwencja na zawodach lekkoatletycznych rozczarowywała. – Nie da się ukryć, że stadion Zawiszy jest nieco za duży na takie wydarzenia i trudno go zapełnić. Zrobimy jednak wszystko, aby w lipcu frekwencja była dobra – mówił Wolsztyński. Możliwe, że na trybunach pojawi się m.in. młodzież, która będzie akurat spędzać czas w regionie – Jesteśmy w kontakcie z samorządem województwa i kuratorem oświaty, aby w ten sposób urozmaicić wakacje dzieci – zapewniła Waszkiewicz. Wiadomo, że wyjścia szkół na zawody będą zależały od woli nauczycieli. – Nie jestem zwolenniczką stosowania nakazów w tej kwestii – mówiła zastępca prezydenta miasta.

W KPZLA planują kontynuować wychodzenie z lekkoatletyką poza stadion. Pozytywnie przyjęty konkurs „Tyczka na Wyspie” ma zostać w przyszłym roku powtórzony, a w ramach mistrzostw Europy U-23 na Wyspę Młyńską mogą zawitać eliminacje pchnięcia kulą, które najłatwiej spośród konkurencji będzie zorganizować poza główną areną zmagań. Krzysztof Wolsztyński liczy też, że w Bydgoszczy swoje talenty objawią przyszłe gwiazdy lekkoatletyki. – Podczas mistrzostw, które odbyły się u nas w 2003 roku świat usłyszał o Jelenie Isinbajewiej i Annie Rogowskiej – przypominał. W przyszłym roku do gwiazd reprezentacji Polski mają należeć dobrze już znani kibicom Ewa Swoboda, Konrad Bukowiecki, Klaudia Maruszewska czy Sofia Ennaoui.

Sebastian Torzewski