Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Pomnik Tysiąclecia uznany za zabytek. Kolejny triumf społeczników

Dodano: 17.05.2022 | 05:20

Na zdjęciu: Pomnika Tysiąclecia Państwa Polskiego znajduje się na skwerze Leszka Białego na Sielance, obok VI LO.

Fot. Szymon Fiałkowski

Wojewódzki konserwator zabytków wpisał do rejestru zabytków stojący przy skrzyżowaniu ulic Staszica i Markwarta Pomnik Tysiąclecia Państwa Polskiego. Decyzja to efekt batalii lokalnych społeczników o zachowanie brutalistycznego dzieła, które według planów bydgoskiego ratusza miało zostać wyburzone. 

Latem 2021 roku Urząd Miasta Bydgoszczy zlecił rozbiórkę 54-letniego monumentu znajdującego się na skwerze Leszka Białego. Dzieło bydgoskiego architekta Stanisława Lejkowskiego z płaskorzeźbami dłuta Eweliny Szczech-Siwickiej i Henryka Siwickiego miało zniknąć z powierzchni ziemi z powodu złego stanu technicznego i – jak tłumaczyła rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy Marta Stachowiak – zagrożenia katastrofą budowlaną przy okazji zapowiadanej budowy zbiorników retencyjnych. Wcześniej jednak planująca tę inwestycję spółka MWiK przyznawała, że nie zagrozi ona Pomnikowi Tysiąclecia.

Zapowiedź wyburzenia charakterystycznego monumentu zmobilizowała bydgoskich społeczników – miłośników architektury i zabytków oraz specjalistów od spraw przestrzeni miejskiej. W październiku 2021 roku szereg bydgoskich organizacji przedstawiło swój głos sprzeciwu – ich głos wsparł warszawski aktywista Jan Mencwel czy prof. Dariusz Markowski, przewodniczący społecznej rady ds. estetyki miasta. – Jako rada estetyki także jesteśmy przeciwni, by ten obiekt zniknął z przestrzeni miejskiej. Moim zdaniem nie wywołuje on żadnych złych emocji, wręcz przeciwnie – podkreślił profesor.

W listopadzie z obrońcami „Trójnoga” spotkał się prezydent Rafał Bruski, który nadal dążył do wyburzenia obiektu. Podczas rozmów asa z rękawa wyciągnął jednak Marcin Nalewka – prezes Bydgoskiego Stowarzyszenia Miłośników Zabytków “Bunkier”, który przedstawił prezydentowi uznany przez wojewódzkiego konserwatora zabytków wniosek o wpisanie do rejestru zabytków Pomnika Tysiąclecia Państwa Polskiego. Oznaczało to, że ratusz musiał odstąpić od planu wyburzenia dzieła Lejkowskiego.

Rozpatrywanie przez WKZ wniosku o wpisanie śródmiejskiego monumentu na listę zabytków trwało kilka miesięcy. W poniedziałek, 16 maja Jan Trojan – obrońca pomnika i autor facebookowego profilu “Pomnik Tysiąclecia Państwa Polskiego” przekazał, że wniosek „Bunkra” został rozpatrzony pozytywnie. Jak doprecyzował Tomasz Nguyen-Xuan z inicjatywy „Ratujmy Bydgoskie Kamienice”, Bydgoskie Stowarzyszenie Miłośników Zabytków otrzymało decyzję w sprawie wpisania Trójnoga do rejestru zabytków wydaną 11 maja. – Strony mogą się odwoływać od tej decyzji, jednak nie ma co ukrywać – to wielki sukces obrońców Pomnika i wszystkich bydgoszczan. Wygląda na to, że jedyny zachowany brutalistyczny obiekt nie zostanie zniszczony – podkreślił Nguyen-Xuan.

Ustanowienie ochrony dla charakterystycznego obiektu cieszy Jana Trojana. – To zwieńczenie naszych starań i akcji, którą rozpocząłem. Jestem bardzo szczęśliwy, że wojewódzki konserwator zabytków docenił wybitne walory artystyczne, społeczne i historyczne naszego Pomnika i wpisem do rejestru zapewnił mu bezpieczeństwo w przyszłości, a nam społecznikom i miłośnikom powojennej architektury i rzeźby pozwolił odetchnąć z ulgą i spać spokojnie – komentuje dla MetropoliaBydgoska.PL inicjator akcji zachowania dzieła Lejkowskiego.

– Dzień wpisu Trójnoga do rejestru można uznać za umowny początek nowej ery w historii Bydgoszczy – dołączyła ona do coraz liczniejszego grona polskich miast, posiadających zabytki stosunkowo młode, ale jednocześnie niezwykle cenne. Mam nadzieję że to początek nowego sposobu myślenia i nowej tendencji, która utrwali się w naszym mieście i kraju i pozwoli naszemu społeczeństwu korzystać z dobrodziejstwa dziedzictwa kulturowego epoki PRL. Teraz Trójnóg czekać musi solidny remont, niwelujący efekty kilkudziesięcioletnich zaniedbań miasta, który pozwoli trwać tej konstrukcji następne dekady, nie zagrażając bezpieczeństwa przechodniów ani samej rzeźby –

– dodaje Trojan.

Zachowanie Pomnika Tysiąclecia Państwa Polskiego to kolejny triumf lokalnych społeczników dotyczący ocalenia elementów tkanki miejskiej przed rozbiórką. Podobnie jak w wypadku kamienic przy Gdańskiej i Chodkiewicza, pomysł ratusza spotkał się ze znaczącym sprzeciwem wielu organizacji społecznych i niezrzeszonych mieszkańców. Społecznicy zwracają też uwagę na to, że urzędnicy na czele z prezydentem Bruskim nie wsłuchali się w głos społeczny i mimo pomysłów na zachowanie charakterystycznego elementu skweru Leszka Białego nie wycofali się z decyzji. Ostatecznie zostali jednak postawieni przed faktem dokonanym i teraz muszą znaleźć środki na odnowienie pomnika, jak i również na zapowiadane zagospodarowanie skweru. Na przywrócenie dawnego blasku Pomnika Tysiąclecia liczy również Jan Trojan.

Trzeba nadać tej przestrzeni nową jakość, która będzie pozwalała w pełni korzystać z potencjału, jaki niesie obecność tego niezwykłego zabytku. Bo jest to naprawdę ogromny potencjał – liczba osób zainteresowanych czasami w których powstał Trójnóg cały czas rośnie, dla młodego pokolenia, ale także i osób zza granicy już jest to obiekt niezwykle interesujący, reprezentujący w bardzo klarowny sposób tendencje w sztuce polskiej, europejskiej, ale i również światowej drugiej połowy lat 60. XX wieku – zaznacza obrońca pomnika.

Za zachowaniem dzieła opowiedziały się następujące instytucje i inicjatywy: BSMZ „Bunkier”, Społeczny Rzecznik Pieszych, Stowarzyszenie Architektów Polskich, Wyższa Szkoła Gospodarki, Społeczna Rada ds. Estetyki Bydgoszczy, Ratujmy Bydgoskie Kamienice, Fyrtel Bocianowo, Dezaprobata, Pomnik Tysiąclecia Państwa Polskiego, a także bydgoscy przewodnicy turystyczni i okoliczni mieszkańcy.

CZYTAJ WIĘCEJ O OBRONIE MONUMENTU: Pomnik Tysiąclecia jednak zostaje! Do gry wkracza wojewódzki konserwator zabytków