Pościg za kierowcą hondy pod Bydgoszczą. Nie zatrzymał się do kontroli
Dodano: 09.04.2017 | 16:21Sceny niczym z filmu sensacyjnego rozegrały się na terenie gminy Unisław i Dąbrowa Chełmińska.
Na zdjęciu: Mężczyźnie grozi pięć lat pozbawienia wolności.
Fot. KWP Bydgoszcz
Policjanci z podbydgoskiego Unisławia brali udział w miniony czwartek w pościgu za kierowcą hondy civic, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Jak się okazało, pojazd był kradziony.
CZYTAJ TAKŻE: Wypadek z udziałem pijanego kierowcy w regionie. Do szpitala zabrał go helikopter
Funkcjonariusze patrolujący tereny gmin Unisław oraz Dąbrowa Chełmińska chcieli tuż przed godziną 23:00 skontrolować mężczyznę, który prowadził auto z niesprawnym jednym ze świateł mijania. Mimo sygnałów od mundurowych, nie zatrzymał się on do kontroli, co więcej – przyspieszył i zaczął uciekać. – Policjanci podjęli więc pościg za uciekającym kierowcą – mówi asp. szt. Gabriera Andrzejczyk z komendy policji w Chełmnie.
Ostatecznie, interweniującym udało się zatrzymać pojazd. – Okazało się, że tego samego dnia został on skradziony na terenie gminy Dąbrowa Chełmińska – dodaje Andrzejczyk.
Sprawcą okazał się 31-letni mieszkaniec tej samej gminy. Usłyszał już zarzut kradzieży, za co grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Wobec mężczyzny zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
Skradziona honda trafiła już z powrotem do właścicielki.
- Brawurowa ucieczka ulicami i chodnikami miasta. Sprawca zmyślił historię o kradzieży auta - 28 kwietnia 2022
- Pijany motocyklista doprowadził do zderzenia w parku przemysłowym. Tragedia była o krok - 28 kwietnia 2022
- Zabytkowe kamienice w Bydgoszczy idą do renowacji. W tym roku tylko trzy - 28 kwietnia 2022