Prezydenci Bydgoszczy i Torunia interweniują w sprawie S10. Napisali wspólny list do premier Szydło

Dodano: 21.07.2017 | 15:37

Prezydenci postanowili przypomnieć premier, jakie znaczenie dla regionu, jak i całej Polski ma budowa drogi.

Na zdjęciu: Termin rozbudowy S10 stoi pod znakiem zapytania.

Fot. Pit1233 / Wikipedia / archiwum

Zmniejszenie szansy na budowę w najbliższym czasie trasy ekspresowej S10 na odcinku od Bydgoszczy do Torunia wywołało zaniepokojenie i zdziwienie prezydentów obu miast. O zmianę niekorzystnej dla regionu decyzji apelują do premier Beaty Szydło.

Przypomnijmy, że prace nad rozbudową drogi krajowej nr 10 do parametrów „ekspresówki” miały rozpocząć się do 2020 roku. Kilka miesięcy termu zapewniał o tym wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit. Jednak 12 lipca, rząd na swoim posiedzeniu przyjął uchwałę dotyczącą aktualizacji Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 (z perspektywą do roku 2025). Na rządowej liście wspomniana droga znalazła się dopiero na 126 miejscu, co oznacza, że zostanie zrealizowana, jeśli pozostaną oszczędności przetargowe. CZYTAJ WIĘCEJ

Obok tej zmiany nie przeszli obojętnie prezydent Bydgoszczy Rafała Bruski oraz prezydent Torunia Michał Zaleski, którzy postanowili połączyć siły i napisać jeden wspólny list do premier Beaty Szydło. Na jego wstępie wyrazili swoje zaniepokojenie brakiem w wykazie zadań, których realizacja rozpocznie się do 2023 roku, budowy drogi S10 pomiędzy Bydgoszczą a Toruniem. Następnie postanowili przypomnieć zeszłoroczne obietnice oraz istotę budowy tej drogi dla mieszkańców regionu jak i całej Polski.

„Pragniemy przypomnieć, że droga ekspresowa S10 jest fragmentem międzynarodowej sieci transportowej TEN-T, łączącej województwo kujawsko-pomorskie z Warszawą oraz portami zachodniego wybrzeża Polski. Budowa drogi pozwoli nie tylko właściwie skomunikować dwa największe w województwie miasta ze sobą, ale także z autostradą A1. Poprzez konieczną inwestycję w rejonie węzła Toruń Południe, jej realizacja powinna zapewnić przywrócenie połączenia z autostradą lewobrzeżnej części miasta Torunia – osiedla Czerniewice.

Droga ta ma także znaczenie dla rozwoju gospodarczego całego regionu, gdyż prowadzi do Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego, w którym zatrudnienie znajdują mieszkańcy całego województwa. Na terenie Parku zlokalizowana jest największa wspólna inwestycja miast Bydgoszczy i Torunia, czyli Zakładu Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych. To pierwsza tego typu instalacja w Polsce, wybudowana za kwotę 520 mln zł.” – czytamy w liście.

Prezydenci podkreśli również znaczenie planowanej drogi dla mieszkańców poszczególnych miast: : Dla mieszkańców Bydgoszczy to najprostsza droga prowadząca do autostrady A1 w kierunku południowym Polski, a dla mieszkańców Torunia dojazd do Portu Lotniczego, który ma znaczenie regionalne oraz międzynarodowe w zakresie obsługiwanych połączeń”.

Wspólny list zakończył się zdaniem: „Wierzymy zatem, że dzięki zaangażowaniu Pani Premier możliwa jest zmiana decyzji niekorzystnych dla Bydgoszczy, Torunia i całego regionu.”