Pseudohodowcy z Dobrcza usłyszeli zarzuty. Sąd aresztował ich na trzy miesiące
Dodano: 10.02.2017 | 17:51Właściciele zlikwidowanej hodowli spod Bydgoszczy odpowiedzą za znęcanie się nad zwierzętami i oszustwa.
Na zdjęciu: Zwierzęta wegetowały w tragicznych warunkach. Ich męczarnię przerwali aktywiści "Pogotowia dla Zwierząt" wraz z policją.
Fot. Stowarzyszenie "Pogotowie dla Zwierząt"
Trzy zarzuty usłyszało w piątkowe popołudnie małżeństwo Izabela Ch.-G. oraz Roman G. w związku z ujawnieniem w minioną sobotę drastycznych warunków prowadzonej przez nich hodowli psów i kotów w Dobrczu.
CZYTAJ TAKŻE: Makabryczne warunki hodowli zwierząt pod Bydgoszczą. „Niektóre umierały, leżąc w odchodach” [ZDJĘCIA]
Wśród zarzutów, które usłyszeli właściciele hodowli, są te dotyczące uśmiercenia zwierzęcia (trzy psy nie przeżyły gehenny – przyp. red.) oraz znęcania się nad nimi ze szczególnym okrucieństwem. Grozi za to kara do trzech lat pozbawienia wolności. Dodatkowo, Izabela Ch.-G. oraz Roman G. usłyszeli dwa zarzuty oszustwa w stosunku do nabywców psów. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje nawet osiem lat więzienia.
– Prokuratura będzie domagała się tymczasowego aresztowania obojga. Na razie wniosek nie został jeszcze rozpatrzony przez sąd – mówiła nam przed godziną szesnastą Adamska-Okońska. Kilkadziesiąt minut później Radio PiK poinformowało, że sędzia przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ i zastosował trzymiesięczny areszt.
Przypomnijmy, że do zatrzymania właścicieli hodowli z podbydgoskiego Dobrcza doszło w minioną środę. Było to pokłosie sobotniego wejścia na jej teren policjantów, weterynarzy oraz przedstawicieli stowarzyszenia „Pogotowie dla Zwierząt”. Ujawniono wówczas 170 psów i kotów mieszkających w tragicznych warunkach. Czworonogi trafiły do miejsc tymczasowego pobytu, gdzie przejdą kompleksowe badania.
Akcja „Pogotowia dla Zwierząt” była możliwa dzięki sygnałom od kontrahentów właścicieli hodowli, nomen omen działających we władzach stowarzyszenia „Polskie Stowarzyszenie Psa Przyjaciela”. Izabela Ch.-G. jest jego prezesem, a jej mąż pełni funkcję skarbnika oraz sekretarza.
- Brawurowa ucieczka ulicami i chodnikami miasta. Sprawca zmyślił historię o kradzieży auta - 28 kwietnia 2022
- Pijany motocyklista doprowadził do zderzenia w parku przemysłowym. Tragedia była o krok - 28 kwietnia 2022
- Zabytkowe kamienice w Bydgoszczy idą do renowacji. W tym roku tylko trzy - 28 kwietnia 2022