Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Radni PiS przedstawili swój pomysł na Stary Rynek. Co proponują?,

Dodano: 15.07.2016 | 12:54

Radni Prawa i Sprawiedliwości nie akceptują zaprezentowanej w czerwcu koncepcji przebudowy Starego Rynku.

Na zdjęciu: Wizualizacja Starego Rynku po przeudowieZ

Fot. GM Architekci

Miesiąc po zaprezentowaniu wizualizacji zmodernizowanego Starego Rynku nadal trwa dyskusja nad charakterem przebudowy. W piątek radni Prawa i Sprawiedliwości przedstawili swoją wizję remontu najważniejszego  placu w mieście.

Projekt przebudowy Starego Rynku przedstawiono podczas czerwcowej sesji rady miasta. Plany zakładały m.in. modernizację nawierzchni, przesunięcie Pomnika Walki i Męczeństwa, budowę fontanny oraz przygotowanie świetlnej wizualizacji 18. południka. Koncepcja została przygotowana przez biuro GM Architekci, a prace miały zacząć się już jesienią. Więcej o inwestycji pisaliśmy TUTAJ.

W projekcie nie ma mowy o wyeksponowaniu ruin starego ratusza i kościoła. Naszym zdaniem to ogromne zaniedbanie – mówił Mirosław Jamrozy. Według Stefana Pastuszewskiego przebudowa nie ożywi głównego placu miasta. – Co ma zachęcić ludzi do przyjścia na Stary Rynek? Ogródki piwne? Jeśli ktoś jest miłośnikiem piwa, to może je wypić też w Fordonie czy na Czyżkówku – mówił Pastuszewski.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości proponują, aby przebudowę zrealizować etapami – najpierw odsłonić piwnice ratusza, a następnie odbudować zachodnią pierzeję. – W Rzeszowie czy Lublinie są trasy podziemne i cieszą się olbrzymią popularnością. W Krakowie bilety trzeba rezerwować przed przyjazdem. Ludzie chcą poznawać skarby historii i tak może być też w Bydgoszczy – zapewniał Krystian Frelichowski. Odbudowa zachodniej pierzei miałaby zaś, jak tłumaczył Pastuszewski, „przywrócić duszę Staremu Rynkowi”. W wieżach odbudowanego kościoła mogłyby znaleźć się punkty widokowe, a w sąsiadujących z nim kamienicach zamieszkałoby nawet 60 rodzin.

Radni PiS-u poruszyli także kwestię przestawienia Pomnika Walki i Męczeństwa. – Pomnik upamiętnia pierwszą publiczną zbrodnię na wszystkich narodach uczestniczących w II wojnie światowej i stoi w historycznym miejscu mordu 55 bydgoszczan. Nie wyobrażam sobie, żeby przesunąć go choćby o centrymetr dla nie do końca jasnego celu – mówiła Grażyna Szabelska, swoje zdanie argumentując rozmowami z mieszkańcami. – Jeśli pan prezydent zdecyduje się przenieść pomnik, będę inicjować szerszy ruch społeczny w jego obronie – dodawała.  Jak zauważał Pastuszewski, pomnik to dziś charakterystyczne miejsce Starego Rynku i to właśnie przy nim turyści najchętniej się fotografują.

Politycy zaapelowali do prezydenta, aby, chociażby z uwagi na okres wakacyjny, przedłużył konsultacje do 30 września. – Pan prezydent jest świetnym finansistą, ale nie jest strategiem. Brakuje mu serca do spraw historii i kultury – mówił Pastuszewski. Cały czas zbierane są także podpisy w sprawie odkrycia podziemi Starego Rynku.

Sebastian Torzewski