Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Radni sejmiku nie zajęli się kontrowersyjnym planem zagospodarowania województwa. Całbecki zdjął punkt z porządku obrad

Dodano: 02.09.2019 | 14:47

Na zdjęciu: Jak informował radny Roman Jasiakiewicz, sejmik na poniedziałkowej sesji nie zajął się tematem planu zagospodarowania województwa.

Fot. BB

Radni sejmiku nie zajęli się dziś ponownym przyjęciem uchwały o planie zagospodarowania przestrzennego województwa. Punkt został zdjęty z porządku obrad na wniosek marszałka Piotra Całbeckiego.

24 czerwca radni sejmiku województwa przyjęli uchwałą nowe zapisy planu zagospodarowania przestrzennego województwa kujawsko-pomorskiego, którego autorem jest Kujawsko-Pomorskie Biuro Planowania Przestrzennego i Regionalnego we Włocławku. Większość radnych opowiedziała się za przyjęciem jego zapisów, które w pewnych elementach są dość kontrowersyjne. Według nich, Bydgoszcz wraz z Toruniem miałaby tworzyć jeden miejski obszar funkcjonalny.

Miasta Bydgoszcz i Toruń, od początku powstania województwa kujawsko-pomorskiego w dokumentach strategicznych i programowych, traktowane są jako zespół miast pełniących funkcję „lokomotywy rozwoju” województwa. Najważniejszy dokument kształtujący politykę rozwoju województwa – Strategia Rozwoju Województwa Plan Modernizacji 2020+, wśród czterech priorytetów wskazuje „silną metropolię” zakładając, że konsekwentnie prowadzona polityka wzmacniania funkcji ponadregionalnych i międzynarodowych tych miast spowoduje sklasyfikowanie Bydgoszczy i Torunia jako metropolii europejskiej IV rzędu (weak MEGA) z potencjałem rozwoju i perspektywą osiągnięcia po 2020 roku kategorii III MEGA (potential MEGA) – czytamy w zapisach planu.

Dokument musi jednak zostać ponownie rozpatrzony przez sejmik, gdyż wojewoda kujawsko-pomorski stwierdził nieważność podjętej przez sejmik uchwały. Na poniedziałkowej sesji zarząd województwa miał – po uwzględnieniu uwag wojewody do tego dokumentu – ponownie przełożyć sejmikowi projekt uchwały w tej sprawie. Tak się jednak nie stało – na wniosek marszałka Piotra Całbeckiego punkt dotyczący planu zagospodarowania został wycofany z porządku obrad. – Marszałek nie podał uzasadnienia tej decyzji – poinformował radny sejmiku Roman Jasiakiewicz.

[ZOBACZ TAKŻE: NAJSMACZNIEJSZA IMPREZA TEGO ROKU. BYDGOSKIE KUCHNIE ŚWIATA JUŻ W NIEDZIELĘ NA WYSPIE MŁYŃSKIEJ]

O głosowanie przeciwko planowi, uwzględniającego wspólny obszar funkcjonalny Bydgoszczy i Torunia apelowało Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska. Przed sesją skierowało ono do radnych sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego list otwarty w tej sprawie, uzasadniając wady obecnych zapisów planu.

– Apelujemy do Państwa Radnych o nie przyjmowanie tego dokumentu. Plan w proponowanej formie w Tomie II zawiera błędne określenie miejskiego obszaru funkcjonalnego jako wspólny obszar funkcjonalny Bydgoszczy i Torunia. Zarówno opracowanie Delimitacja Obszarów Funkcjonalnych Stolic Województw pod redakcją prof. Śleszyńskiego, jak i rzeczywiste powiązania funkcjonalne między miastami stołecznymi województwa a ościennymi samorządami wskazują wyraźnie na dwa odrębne obszary funkcjonalne Bydgoszczy i Torunia.

Argumenty potwierdzające taki stan podnosił na czerwcowej sesji Prezydent Rafał Bruski sprzeciwiając się tym samym proponowanemu projektowi planu. Sejmik województwa realizując swoje zadania reprezentuje interesy wszystkich mieszkańców. Nie godzi się aby podejmowane uchwały, zwłaszcza dotyczące tak ważnych zagadnień jak Plan Zagospodarowania Przestrzennego Województwa, były podejmowane bez zgody samorządów, których bezpośrednio dotyczą, a tym bardziej Władz największego miasta w województwie – Bydgoszczy. Jest to działanie sprzeczne z ideą oddolności władzy samorządowej oraz poszanowaniem woli samorządów, ich niezależności. Jest to też sprzeczne z zawiązanym porozumieniem samorządów – Stowarzyszeniem Metropolia Bydgoszcz, które oddolnie zdecydowały o zawiązaniu współpracy.

Czy Sejmik ma zamiar złamać podstawowe i niezbywalne prawo do samostanowienia lokalnych samorządów w zakresie zawiązywania oddolnych porozumień? Byłoby to rażącym naruszeniem standardów demokracji i wprowadziłoby województwo na niebezpieczną ścieżkę do jego rozpadu. Apelujemy o rozwagę i nie przyjęcia takiego Projektu Planu Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Kujawsko-Pomorskiego – apelował przewodniczący Stowarzyszenia Metropolia Bydgoska Piotr Cyprys.

0 0 votes
Article Rating
Błażej Bembnista
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Przemysław
Przemysław
4 lat temu

czas najwyższy aby Bydgoszcz usunęła ten wrzód jakim jest prawie dwa razy mniejszy Torun nasze miasto jest 8 co do wielkości w Polsce a jesteśmy zmuszani do chorego związku z Toruniem to śmiech Związki mogą tworzyć miasta o zbliżonym potencjale jak Zielona Góra i Gorzów miasta dużo mniejsze jak Kielce czy Opole same decydują o swojej przyszłości czy Gdańsk dzieli się władzą z Gdynią -nie ,bo jest miastem wiodącym tak jak Bydgoszcz w kujawsko-pomorskim