Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Razem krytycznie o zmianach na rondzie Jagiellonów. „To koncepcja ubiegłego wieku niż drugiej dekady XXI wieku”

Dodano: 21.04.2023 | 21:32

Na zdjęciu: Przedstawiciele bydgoskich struktur Lewicy Razem: Adam Hoffmann i Karol Łyjak krytycznie wypowiedzieli się o projekcie zmian na rondzie Jagiellonów.

Fot.

– Jest raczej koncepcją z ubiegłego wieku niż propozycją na miarę drugiej dekady dwudziestego pierwszego wieku – tak krytycznie o projekcie zmian na rondzie Jagiellonów mówili dzisiaj przedstawiciele Lewicy Razem podczas konferencji prasowej.

Przedstawiciele bydgoskich struktur formacji Lewica Razem zorganizowali swoją konferencję prasową w piątkowe (21 kwietnia) przedpołudnie i odnieśli się do przedstawionego w poniedziałek projektu zmian na rondzie Jagiellonów, który zaprezentowali zastępca prezydenta miasta Mirosław Kozłowicz oraz naczelnik wydziału przygotowania inwestycji w Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej Marek Stanek.

W ocenie Adama Hoffmanna z bydgoskich struktur Lewicy Razem, przedstawiony przez Kozłowicza i Stanka projekt zmian na rondzie Jagiellonów jest w dużym stopniu rozczarowujący.

Jest raczej koncepcją z ubiegłego wieku niż propozycją na miarę drugiej dekady dwudziestego pierwszego wieku

– mówi Hoffmann i podkreśla, że utworzenie naziemnego przejścia dla pieszych w centrum miasta powinno być cywilizacyjnym minimum i dodaje: – Nie wyobrażam sobie, że koleżanki i koledzy prezydenta Bruskiego z Gdańska, Warszawy czy Poznania przedstawiliby tego typu projekt, że w samym centrum miasta dokonują gruntownej przebudowy, w której nie uwzględniają naziemnego przejścia dla pieszych. 

Hoffmann nawiązuje też do zmian w Warszawie i Gdańsku. – Prezydent Trzaskowski chwalił się tu swoją flagową inwestycją – przebudową ronda Dmowskiego, która miała na celu umieszczenie naziemnych przejść dla pieszych i dostosowania go dla potrzeb wszystkich użytkowników ruchu, a władze Gdańska ogłosiły przetarg na umieszczenie naziemnego przejścia dla pieszych tuż przy dworcu PKP Gdańsk Główny – argumentuje przedstawiciel Lewicy Razem i w jego ocenie projekt zmian nie spełnia współczesnych standardów. Przypomina, że miały być różne koncepcje zmian, a została pokazana tylko jedna. – Obawiamy się, że pozostałe zostały odrzucone ze względów ideologicznych, gdyż nie od dziś wiadomo, że prezydent Bruski nie darzy sympatią rozwiązań ułatwiających poruszanie się pieszym i rowerzystom – mówi dalej Hoffmann.

Ma on nadzieję, że władze miasta nie pójdą tą drogą, jak kiedyś poprzednie władze miasta, które przy budowie trasy Uniwersyteckiej nie uwzględniły powstania infrastruktury pieszej i rowerowej. – To do dzisiaj jest wypominane, mamy nadzieję, że władze nie pójdą tą drogą – przyznaje Hoffmann. Lewica Razem, podobnie jak Bydgoski Ruch Miejski postulują, aby na rondzie Jagiellonów powstało naziemne przejście dla pieszych, co byłoby z korzyścią dla wszystkich: pieszych, rowerzystów oraz osób niepełnosprawnych.

Karol Łyjak nawiązuje z kolei do słów wiceprezydenta Kozłowicza, który podczas poniedziałkowego spotkania z mediami mówił m.in. o kwestii sprawności wind. – Ja pozwoliłem sobie zrobić monitoring mediów i mam tutaj co najmniej kilkanaście nagłówków z portali z całej Polski o awaryjności wind. Nawet senator Marek Plura na dworcu w Katowicach nie mógł skorzystać z windy. Te nowoczesne urządzenia są awaryjne – mówi.

Przypomnijmy, że konsultacje społeczne w sprawie zmian na rondzie Jagiellonów rozpoczęły się we wtorek (18 kwietnia) i potrwają do 9 maja, w tym czasie planowany jest także m.in. spacer badawczy.

ZOBACZ TAKŻE: Przebudowa ronda Jagiellonów. Te trzy rzeczy niepokoją kierowców

Szymon Fiałkowski