Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Rok po tragicznym wypadku na terenie bydgoskiego lotniska. Komisja wydała pierwsze wnioski

Dodano: 28.07.2021 | 06:47

Na zdjęciu: Do tragicznego w skutkach wypadku samolotu szkoleniowego typu Tecnam P-2006T doszło w połowie lipca ubiegłego roku. Zginęły w nim dwie osoby: kursantka oraz instruktor.

Fot. KWP Bydgoszcz / archiwum

Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych przedstawiła oświadczenie tymczasowe po tragicznym wypadku samolotu typu Tecnam P-2006T, który rok temu rozbił się na terenie bydgoskiego Portu Lotniczego i w którym zginęły dwie osoby. – Szczegółowe informacje zostaną zawarte w raporcie końcowym – przekazała PKBWL.

14 lipca 2020 r., chwila po godzinie dziesiątej. To wtedy docierają m.in. do nas pierwsze informacje o tragicznym w skutkach wypadku samolotu szkoleniowego na terenie bydgoskiego lotniska. Informację potwierdził nam najpierw ówczesny rzecznik portu Daniel Mackiewicz, a później także służby. I to od nich następnie dowiedzieliśmy się o tym, że w wypadku zginęły dwie osoby.


WSZYSTKIE INFORMACJE O WYPADKU NA TERENIE PORTU LOTNICZEGO BYDGOSZCZ


Wśród ofiar tragicznego wypadku samolotu była 24-letnia obywatelka Włoch, a także 60-letni instruktor. Jak wynikało z naszych ustaleń, ta sama maszyna – Tecnam P-2006T miała już problemy techniczne, a miało to miejsce w styczniu 2020 r. Wówczas podczas innego lotu, miała miejsce nierównomierna praca silników, ale pilotowi udało się bezpiecznie wylądować na trawiastej części portu.

Okoliczności tragicznego w skutkach wypadku ustala Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. PKBWL przedstawiła oświadczenie tymczasowe dotyczące zdarzenia z lipca ub.r. w Bydgoszczy. Jak podała komisja, instruktor wraz z uczennicą wykonywali zadanie w strefie pilotażu, a jednym z elementów ćwiczenia był lot z wyłączonym jednym silnikiem. – Wyłączenie prawego silnika nastąpiło poprzez odcięcie dopływu paliwa (ustawienie zaworu paliwowego w pozycję „off”). Powrót ze strefy pilotażu wykonany był z włączonym prawym silnikiem – czytamy w oświadczeniu PKBWL.

Informacja o tragedii została przekazana Unii Europejskiej, Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego oraz Komisji Badania Wypadków Lotniczych Włoch. Członkowie zespołu wyjaśniającego okoliczności zdarzenia poinformowali także o pierwszych ustaleniach. Wynika z nich m.in., że samolot Tecnam P-2006T był sprawny technicznie, a poświadczenie przeglądu zdatności do lotu i pozwolenie radiowe były ważne w dniu zdarzenia. Zarówno uczennica, jak i instruktor byli wypoczęci i nie byli pod wpływem alkoholu. Szkolenie praktyczne realizowane było zgodnie z zatwierdzonym programem szkolenia, uczennica spełniała warunki niezbędne do uczestnictwa w szkoleniu praktycznym do uprawnienia MEP(L) (tj. lotów na samolotach wielosilnikowych tłokowych), a instruktor posiadał odpowiednie, ważne uprawnienia niezbędne do przeprowadzenia tego szkolenia.

W dalszej części ustaleń czytamy, że w trakcie wykonywania manewru odejścia na drugi krąg z niepracującym jednym silnikiem, samolot był w konfiguracji z wypuszczonym podwoziem, klapami ustawionymi na 20 stopni oraz wiatrakującym śmigłem wyłączonego silnika, w trakcie manewru odejścia na drugi krąg, załoga zmniejszyła prędkość, co doprowadziło do przeciągnięcia i autorotacji na małej wysokości i zdarzenia z powierzchnią lotniska, po czym doszło do pożaru maszyny, a zarówno kursantka, jak i instruktor ponieśli śmierć na miejscu. PKBWL przekazała, że zespół badawczy zakończył już analizę zgromadzonych danych dotyczących wypadku w celu określenia przyczyn i okoliczności jego zaistnienia. – Jest w trakcie opracowania projektu raportu końcowego. Szczegółowe informacje zostaną zawarte w raporcie końcowym – poinformowała komisja, która wstępny raport sporządziła w połowie sierpnia ub.r.

Równolegle, śledztwo w sprawie przyczyn tragedii prowadzi Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz-Południe. – W tej sprawie jest wiele wątków do sprawdzenia – mówili nam śledczy. Zabezpieczona została m.in. cała dokumentacja związana z organizacją tego szkolenia, a maszynę poddano szczegółowym oględzinom.

Szymon Fiałkowski