Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Rusza proces w sprawie tragedii na UTP. Pierwsza rozprawa już jutro

Dodano: 08.02.2017 | 15:12
Sąd Okręgowy Bydgoszcz

Uczestniczyć w niej może każdy.

Na zdjęciu: Rozprawy odbywać się będą w budynku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy.

Fot. JW

Już w ten czwartek o godzinie 9:30 w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy rozpocznie się proces w sprawie tragedii, do której doszło na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym podczas imprezy inaugurującej rok akademicki 2015/2016. Podczas niej zginęli trzej studenci: 24-letnia Paulina, 20-letnia Natalia i 19-letni Paweł.

ZOBACZ TAKŻE: Dantejskie sceny podczas imprezy na UTP. Jedna osoba nie żyje [WIDEO]

Proces będzie jawny, co oznacza, że uczestniczyć w nim może każda chętna osoba. Prawdopodobnie zainteresowanie będzie spore, stąd też decyzja o prowadzeniu rozprawy w największej sali budynku sądu przy ul. Wały Jagiellońskie 2 (nr 224). Obrońcy oskarżonych starali się, by proces odbywał się za zamkniętymi drzwiami, lecz sąd nie przystał na ten wniosek.

Przypominamy, że na ławie oskarżonych usiądą cztery osoby. Ewa Ż. odpowie za nieumyślne spowodowanie zagrożenia dla zdrowia i życia wielu osób. Według prokuratury miała ona nie dopilnować przygotowania wyjść ewakuacyjnych i nie zadbać o prawidłowy przebieg imprezy. Natomiast Janusz P., który pozwolił na przeprowadzenie imprezy w dwóch budynkach, usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień poprzez udzielenie ustnej zgody na organizację imprezy bez wcześniejszej konsultacji z rektorem uczelni lub radą rektorską. Andrzejowi Z., szefowi ochrony pracującej podczas imprezy, zarzuca się sprowadzenie niebezpieczeństwa na dużą grupę osób. Prokurator twierdzi, że nie dopilnował on swoich obowiązków między innymi poprzez brak zaznajomienia się z miejscem wydarzenia, jak również niewłaściwym rozlokowaniem pracowników zabezpieczających wydarzenie. Antoni B. został oskarżony o niedopełnienie obowiązków służbowych tj. m.in. przygotowanie procedur umożliwiających bezpieczną organizację imprezy.

Największej kary mogą spodziewać się Ewa Ż. i Andrzej Z. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności. Natomiast władze uczelni mogą spędzić w więzieniu do 2 lat.

W całym procesie ma być przesłuchanych około 100 świadków. O tym, kto pojawi się podczas jutrzejszej rozprawy, a także o jej przebiegu dowiecie się na naszym portalu.