
Schreiber i Wenderlich piszą do Trzaskowskiego. Chcą ulicy Bydgoskiej w Warszawie
Na zdjęciu: Jarosław Wenderlich i Łukasz Schreiber.
Fot. Szymon Fiałkowski
Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów i poseł na Sejm Łukasz Schreiber oraz podsekretarz stanu w Kancelarii Premiera i bydgoski radny Jarosław Wenderlich apelują do prezydenta Rafała Trzaskowskiego o nazwanie jednej z ulic w Warszawie ulicą Bydgoską. Politycy Prawa i Sprawiedliwości argumentują swój pomysł rocznicą stulecia powrotu Bydgoszczy do Polski oraz tym, że bydgoszczanie wspierali odbudowę stolicy z powojennych zniszczeń.
W piśmie, złożonym 13 lutego w warszawskim ratuszu, Schreiber i Wenderlich proszą prezydenta Trzaskowskiego o nadanie nazwy ulicy Bydgoskiej. – Niestety do dziś żadna ulica w Warszawie takiej nazwy nie nosi. Są nazwy innych miejscowości z dawnego województwa bydgoskiego – na Mokotowie ulice Koronowska i Inowrocławska, na Żoliborzu Tucholska czy wreszcie Nakielska na Woli – piszą politycy PiS.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kolejny bydgoszczanin w otoczeniu premiera Morawieckiego
Zdaniem bydgoskiego posła i samorządowca Bydgoszcz zasługuje na upamiętnienie w Warszawie w formie nazwy ulicy. W piśmie do Trzaskowskiego argumentują, że to ósme co do wielkości miasto w Polsce, które w tym roku obchodziło setną rocznicę powrotu do Macierzy. – Data ta jest znacząca zarówno dla 350 tysięcy bydgoszczan, jak i dla naszej Ojczyzny – podkreślają Schreiber i Wenderlich.
Ponadto podkreślają, że bydgoszczanie hojnie wspierali odbudowę stolicy ze zniszczeń dokonanych w trakcie drugiej wojny światowej. – To właśnie z Bydgoszczy przekazywano znaczący wkład na Społeczny Fundusz Odbudowy Stolicy – przekonują.
I znowu PISowskie pieski myślą, że czymś takim zdobędą poparcie bydgoszczan. Żenada!!!
Kolejna kompromitacja tych osobników.Gdzie są obiecane pieniądze rok temu na halę sportową na Zawiszy?Ochłap rzucony przez rząd na budowę hali świadczy o obłudzie i fałszu.
Zapraszam do Górnej Grupy Bydgoszcz przeprasza za takich ……..
niech się palanty wezmą za pisanie do Torunia, a nie się pierdołami zajmują, bo Bydgoszcz jest dymana na okrągło przez Toruń na wszystkim, a te dwa jełopy jakieś denne prowokacje w Warszawie się bawią…
Problem na skalę ich sukcesu posadowego… ale i nawet w tak błahej sprawie nic nie załatwią.
Tomasz
Niech Panowie ministrowie załatwia., by Bydgoszcz pojawiła się na mapie Polski w TVP PiS . Pozdrawiam
Może by lepiej S10 załatwili ale wolą się nie narażać przełożonym. Nudzą się chłoptasie i coś wymyślają żeby to wyglądało że niby coś robią.