Skutecki kwestionuje uchwałę rady miasta ws. punktów za szczepienia. Stasiński i radni PO komentują
Dodano: 09.07.2019 | 14:55Na zdjęciu: Poseł Kukiz' 15 Paweł Skutecki.
Fot. Sebastian Torzewski/archiwum
Poseł Paweł Skutecki i Karol Kwiatkowski – członkowie Stowarzyszenia Art. 32 wnioskują do wojewody Mikołaja Bogdanowicza o uchylenie uchwały rady miasta, wedle której zaszczepione dzieci miałyby dostawać dodatkowe punkty podczas rekrutacji do żłobków. Ich zdaniem uchwała łamie Konstytucje RP, ustawy oraz przepisy RODO. Radni Koalicji Obywatelskiej w odpowiedzi na pytania o wniosek podkreślają, że uchwała jest zgodna z prawem.
Na czerwcowej sesji rady miasta podjęto uchwałę, która zmieniła zapisy statutu Zespołu Żłobków Miejskich. Dodano do niego punkt, na mocy którego dzieci, które przeszły wymagane w ich wieku szczepienia, uzyska zgodnie z uchwałą rady dodatkowych 15 punktów podczas rekrutacji do miejskich żłobków. Przepis nie dotyczy tych maluchów, które ze względów zdrowotnych stwierdzonych przez lekarza nie mogą zostać zaszczepione. Urząd miasta tłumaczy, że taka decyzja ma charakter edukacyjny – argumentowano ją stanowiskiem Naczelnej Rady Lekarskiej, zgodnie z którym „nie ma skuteczniejszej ochrony przed chorobami zakaźnymi niż szczepienia ochronne” oraz Krajowego Konsultanta ds. Epidemiologii, według którego „szczepienia ochronne to największe dobrodziejstwo współczesnej medycyny”.
Decyzja bydgoskich radnych spotkała się ze sprzeciwem posła Pawła Skuteckiego, reprezentującego Stowarzyszenie Art. 32 (wzięło on swoją nazwę od artykułu 32 Konstytucji „Zasada równości obywatela wobec prawa”). Złożył on wniosek do wojewody kujawsko-pomorskiego Mikołaja Bogdanowicza (nadzorującego uchwały rad miejskich i gminnych) o stwierdzenie nieważności zapisu uchwały dotyczącej żłobków. Dziś (9 lipca) na konferencji prasowej zwołanej przed budynkiem urzędu wojewódzkiego wyjaśnił on dziennikarzom, dlaczego stowarzyszenie kwestionuje ten akt i uważa go za sprzeczny z prawem.
– Zespół Żłobków Miejskich nie ma prawa zbierać od rodziców informacji o szczepieniach. Nawet gdyby te informacje mógł zbierać, to nie ma prawa na podstawie takich kryteriów ustalać pierwszeństwa dostępu do publicznych żłobków. Mamy nadzieję, że pan wojewoda w trybie nadzoru tę uchwałę unieważni. Jeżeli tego nie zrobi, to przetestujemy ścieżkę, którą sprawdzono już w kilku województwach – złożymy sprawę do sądów administracyjnych – powiedział poseł.
Karol Kwiatkowski, członek zarządu Stowarzyszenia Art. 32 dodał, że wniosek nie dotyczy samych szczepień, a decyzji rady miasta, która jego zdaniem naruszyła prawo. – Nie może być dyskryminacji na żadnym tle – zdrowotnym czy rasowym. Rada miasta nie ma do tego uprawnień i stąd nasz wniosek o uchylenie uchwały – podkreślił.
– Rada miasta nie jest od tego, by egzekwować wyszczepialność w naszym kraju. Od tego są odpowiednie organy, m.in. Główny Inspektor Sanitarny
– przekonywał Kwiatkowski. Wtórował mu Skutecki, który uzasadnił protest takim przykładem. – Wyobraźmy sobie, że dodatkowe punkty przyznawane są za to, że dziecko nie jest otyłe. Rada miasta nie jest od tego, by dbać o zdrowie dzieciaków, a o przestrzeganie prawa – argumentował parlamentarzysta. Dodał też, że zmiana uchwały o statucie miejskich żłobków jest przejawem dyskryminacji, gdyż dla wielu dzieci w żłobkach może zabraknąć miejsca.
Zobacz również:
Dodatkowe punkty przy rekrutacji do żłobków dla szczepionych dzieci
We wniosku do wojewody Stowarzyszenie Art. 32 uzasadnia, że „uchwała ta sprzeczna jest z obowiązującym w Polsce prawem, a w szczególności narusza prawo do zapewnienia dziecku opieki, o której mowa w ustawie o opiece nad dziećmi do lat 3”. Dalej czytamy, że dane osobowe, które podaje się w trakcie procesu rekrutacji są zapisane w artykule 3a ustawy i nie ma w nim mowy o podaniu oświadczenia informującego o szczepieniach. Dalej autorzy wniosku powołują się na Rozporządzenie Ogólne o Ochronie Danych Osobowych. „Nadto zaskarżona uchwała narusza rozporządzenie RODO, zgodnie z którym zabrania się przetwarzania danych osobowych ujawniających pochodzenie rasowe lub etniczne, poglądy polityczne, przekonania religijne lub światopoglądowe, przynależność do związków zawodowych oraz przetwarzania danych genetycznych, biometrycznych w celu jednoznacznego zidentyfikowania osoby fizycznych lub danych dotyczących zdrowia, seksualności lub orientacji seksualnej tej osoby” – piszą członkowie Stowarzyszenia Art. 32. Co prawda dodają, że RODO wprowadza wyjątki od tej zasady, ale „żaden z nich nie znajduje zastosowania w niniejszej sprawie”.
Jak wniosek Skuteckiego komentują radni? Zapytaliśmy ich o to podczas dzisiejszej konferencji przedstawicieli Platformy Obywatelskiej poświęconej „kryzysowi lekowemu”. Najpierw głos zabrał towarzyszący radnym poseł Michał Stasiński.
– Działalność posła Skuteckiego, którą obserwuje od początku tej kadencji w tym zakresie spraw jest dramatycznie szkodliwa dla nas wszystkich jako społeczeństwa. Nie rozumie on, na czym polega idea wyszczepialności, czyli osiągania maksymalnego procentu wyszczepień. Nie wie, że tylko wtedy gwarantowana jest ich skuteczność. Jego sojusznikami są ludzie, z którymi miałem do czynienia na portalach społecznościowych – spotkałem się z falą hejtu. Tam nie ma pola na merytoryczną dyskusję, tam jest atak i niespotykana nigdzie nienawiść – powiedział polityk.
– Uchwała, którą przyjęła Bydgoszcz, jest metodą obrony przed atakiem antyszczepionkowców na zdrowie i jakość życia wszystkich obywateli. Przykre, że poseł na sejm nie dysponuje chęcią do zdobycia minimum wiedzy, pozwalającej na debatę merytoryczną. Powtarza teksty obecne na różnych portalach, co powoduje zamieszanie społeczne
– dodał Stasiński. Według parlamentarzysty PO strony antyszczepionkowców są wspierane przez internetowych trolli, sterowanych z Rosji. – To wzmaga wewnętrzne napięcia w Polsce i Unii Europejskiej. – Poseł Skutecki stoi po stronie sił zła i ciemności. Dziękuje prezydentowi Bruskiemu, że podjął tak istotną uchwałę – mówił dalej Stasiński.
– Uchwała rady miasta nie ogranicza całkowicie dostępu do żłobka. Ona daje dodatkowe punkty. Gdyby ona całkowicie zabraniała dostępu, można by mówić o niezgodności z konstytucją, ale tutaj są tylko dodatkowe punkty przy rekrutacji – podkreślił radny Maciej Świątkowski. Również radna Katarzyna Zwierzchowska jest zdania, że niedawno przyjęta zmiana w statucie Zespołu Żłobków Miejskich jest w pełni zgodna z prawem. – Kalendarz szczepień jest ustalany przez prawo i zgodnie z nim dzieci powinny być szczepione. My promujemy dzieci, które korzystają ze szczepień zawartych w kalendarzu – mówiła radna.
- Posłowie Bogucki i Schreiber przekonują: Sytuacja finansowa samorządów nie uległa zmianie - 11 grudnia 2024
- Konfederacja z rózgą dla rządu Tuska. „Tłuste koty PiS-u zostały zamienione na tłuste koty KO i PSL” - 11 grudnia 2024
- Sztuka wychodzi z Politechniki. Uczelnia nawiązała współpracę z III LO - 11 grudnia 2024