Sprytny piesek z Niw złapany. Pomogli druhowie z OSP Osielsko
Dodano: 25.04.2023 | 11:58Na zdjęciu: Urzędnicy podkreślają, że gdyby nie pomoc strażaków sprawa prawdopodobnie byłaby cały czas w „toku”
Fot. Referat Ochrony Środowiska Urzędu Gminy Osielsko
Mieszkańcy gminy Osielsko od dłuższego czasu zwracali uwagę na problem wałęsającego się psa. Zaczepiał on przechodniów, rozrywał worki z odpadami, szczekał na rowerzystów – tak donosili mieszkańcy. Pies jednak był na tyle sprytny, że nie dał się złapać. Urzędnicy poprosili zatem o pomoc strażaków z OSP Osielsko.
Jak poinformował Referat Ochrony Środowiska Urzędu Gminy Osielsko w „Panoramie Osielska” sprawa jest wielowątkowa. W akcję wyłapania psiaka zaangażowani byli weterynarze z Gabinetu „Czapla” w Białych Błotach, wolontariusze Bydgoskiego Klubu Przyjaciół Zwierząt Animals, a nawet behawiorysta z Warki. – Niestety część mieszkańców skutecznie przeszkadzała w wyłapaniu psa np. celowo zamykano drzwiczki żywołapki i odciągano od niej poprzez dokarmianie pieska w innym miejscu – informuje Referat Ochrony Środowiska. – Ktoś postawił mu nawet budę, nie pytając właściciela terenu o zgodę. Takie anonimowe działania wcale nie były niestety pozytywne, bo pies nadal nie miał opiekuna, który ponosiłby za niego szeroko rozumianą odpowiedzialność. Nie pomagały monity i pouczenia pracowników Urzędu Gminy, Sołtysa sołectwa Niwy-Wilcze oraz weterynarzy.
Bytowanie wolno żyjącego psa jest niedopuszczalne
Urzędnicy zaznaczają, że część mieszkańców nie potrafiła zrozumieć, że o ile w polskim prawie istnieje pojęcie wolno żyjącego kota, o tyle bytowanie wolno żyjącego psa jest niedopuszczalne. Jeżeli zwierzę jest bezdomne to zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt na Gminie spoczywa obowiązek jego wyłapania i przekazania do schroniska.
Z pomocą przyszli strażacy
– Zdesperowani dotychczasowymi nieudanymi próbami wyłapania psa, przy jednoczesnych nieustających zgłoszeniach w sprawie uciążliwości jego bytowania (m.in. zaczepianie przechodniów, rozrywanie worków z odpadami, hałaśliwe szczekanie na każdego przechodzącego lub przejeżdżającego rowerem mieszkańca), poprosiliśmy o pomoc Ochotniczą Straż Pożarną z Osielska – informuje w „Panoramie Osielska” Referat Ochrony Środowiska. – Naszej prośby nie pozostawiono bez odzewu. Działanie Ochotniczej Straży Pożarnej, wsparte aktywną pomocą mieszkańca bezpośrednio sąsiadującego z miejscem bytowania bezpańskiego psa, przyniosło oczekiwany rezultat. Piesek został wyłapany i przetransportowany wraz z budą w bezpieczne miejsce, gdzie przejdzie resocjalizację i będzie miał szansę na adopcję. Transportem zajęła się Magdalena Pietsch – Prezes Bydgoskiego Klubu Przyjaciół Zwierząt Animals, z którą pracownicy Urzędu pozostawali w kontakcie – dodają urzędnicy.
Urząd przypomina o obowiązkach
Jednocześnie urzędnicy podkreślają, że gdyby nie pomoc strażaków sprawa prawdopodobnie byłaby cały czas w „toku”. Oprócz tego przypominają mieszkańcom o obowiązkach osób utrzymujących psy wynikających z przepisów.
- Reparacje wojenne. Radni z Koronowa zajęli stanowisko w sprawie - 2 października 2023
- (Nie)oczywiste dziedzictwo Koronowa. Regionalnie o Wielokulturowości - 29 września 2023
- Osadzeni zakasali rękawy. Sprzątali Koronowo - 29 września 2023