Stadion Polonii, komunikacja miejska i port w Emilianowie. PiS z poprawkami do budżetów
Zdjęcia: Szymon Fiałkowski
Końcówka roku to ostatni etap prac nad budżetami państwa i miasta. Znajdujący się w obu przypadkach w opozycji politycy Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali konferencję prasową, na której przedstawili swoje poprawki do obu dokumentów. Przy okazji podsumowali także rok rządów obecnej władzy.
– Obiecywano, że kilka dni wystarczy na zakończenie inflacji, a tymczasem wystarczyło, aby ceny poszły do góry. Z punktu widzenia Bydgoszczy mamy sytuację, w której z przykrością nie odnotowujemy żadnych sukcesów. Jedynymi są te, gdy prezydent lub wojewoda inicjują albo otwierają inwestycje, na które znaleziono pieniądze ze rządów premiera Mateusza Morawieckiego – mówił poseł Łukasz Schreiber.
Były minister wspomniał też o sprawach, które jego zdaniem zostały poprowadzone z niekorzyścią dla Bydgoszczy takich jak Centralny Port Komunikacyjny i prowadzące do niego linie kolejowe, budowa terminala intermodalnego w Emilianowie czy – to informacja z ostatnich dniach – rozpoczęcie procesu likwidacji należącej do skarbu państwa Fabryki Obrabiarek do Drewna. Tutaj, aby być sprawiedliwym, należy jednak dodać, że przebieg omijających Bydgoszcz szprych do CPK był krytykowany już także za czasów PiS, a w kwestii Emilianowa obie strony politycznego sporu nie wykazały się w ostatnich latach skutecznością – czytaj więcej.
Zmiana ról
W czasie rządów Zjednoczonej Prawicy to politycy ówczesnej opozycji co roku zgłaszali korzystne dla Bydgoszczy poprawki do budżetu państwa, a później informowali, że sejmowa większość zdecydowała się je odrzucić. Teraz role się odwróciły.
– Mieliśmy oczywiście świadomość, że te poprawki zawsze mają małą szansę na przyjęcie, ale przez poprzednich osiem lat posłowie opozycji z obecnymi ministrami mówili na konferencjach, jak to łatwo dałoby się znaleźć środki na różne inwestycje. Przykładem jest stadion Polonii, gdzie mówiono, że jest to sprawa rządu, a teraz minister sportu powiedział im, że nie da ani złotówki – mówił Schreiber, który wraz z posłem Pawłem Szrotem przedstawił wyniki głosowań za zgłoszonymi przez PiS bydgoskimi poprawkami. Posłowie obecnej większości, również ci z okręgu bydgoskiego, głosowali przeciwko. – To tym bardziej przykre, że w zamian nie wymyślili nic – mówił Schreiber.
Odrzucone poprawki wymieniał poseł Szrot – w budżecie państwa nie znalazło się miejsce dla 40 mln zł na terminal w Emilianowie, 200 mln zł na rekultywację terenów pozachemowskich, 40 mln na remont i rozbudowę Filharmonii Pomorskiej, 20 mln na drogę ekspresową łączącą Ustkę, Słupsk, Bytów, Chojnice i Bydgoszcz, 8 mln na drogę krajową nr 25 między Bydgoszcz – Inowrocław, 5 mln na nową przeprawę przez Wisłę w Fordonie i 3 mln na przekształcenie Muzeum Okręgowego w Muzeum Narodowe.
Za czyje pieniądze wybudować stadion Polonii?
Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości przedstawili podczas wtorkowej konferencji prasowej także swoje poprawki do budżetu miasta. One nie były jeszcze głosowane – sesja odbędzie się w przyszłą środę (18.12). – Nie zostaliśmy zaproszeni przez prezydenta do współtworzenia budżetu mimo naszej wyraźnej prośby. O wszystkim dowiedzieliśmy się z transmisji konferencji prasowej, a sam dokument otrzymaliśmy 24 godziny później. Mimo to złożyliśmy poprawki w kluczowych obszarach – mówił szef klubu radnych Bydgoskiej Prawicy Paweł Bokiej.
Wśród zaproponowanych zmian znalazło się skierowanie większych środków na stadion Polonii Bydgoszcz. W projekcie zapisano pieniądze na budowę odwodnienia liniowego, przebudowę oświetlenia oraz na projekt trybuny na pierwszym łuku. Ten ostatni dokument już istnieje, ale trzeba go zaktualizować.
– Projekt jest od kilku lat, ale stadionu jak nie było, tak nie ma. Prezydentowi nie udało się zbudować takiej koalicji, aby sfinansować prace ze środków centralnych, ale wojewoda tłumaczył ostatnio, że będzie więcej środków z rządu i samorządy będą mogły realizować takie projekty samodzielnie. Chcemy więc to sprawdzić – zapowiedział Bokiej.
Jak mówił wojewoda podczas ostatniej sesji, ministerstwo sportu ma program inwestycji strategicznych dla polskiego sportu, w którym stawia się głównie na dyscypliny olimpijskie. Żużel taką nie jest. – Teraz obowiązywać będą kryteria i obiektywna ocena. Biorąc pod uwagę kryterium strategii dla polskiego sportu, to hala lekkoatletyczna na Zawiszy wpisuje się w nie, bo stanowi zaplecze reprezentacyjne i potencjalny przyszły ośrodek szkolenia szczebla centralnego, a niestety stadion żużlowy się w to nie wpisuje – wyjaśniał wojewoda Sztybel, podkreślając też, że za czasów rządów PiS miasto trzykrotnie składało wniosek na modernizację obiektu piłkarskiej i żużlowej Polonii i trzykrotnie otrzymało odmowę.
Więcej na mieszkania komunalne i komunikację miejską
Opozycyjni radni chcieliby też zwiększyć środki na modernizację pustostanów z 2 na 5 mln, co pozwoliłoby dostosować w przyszłym roku nie 50, ale ponad 100 budynku do wymogów mieszkań komunalnych.
Kolejna zgłoszona kwestia to komunikacja publiczna. Jak tłumaczyła radna Grażyna Szabelska, w budżecie powinno znaleźć się dodatkowych 5 mln zł dla MZK, gdyż od ubiegłego roku spółka nie ma płacone za dojazd na przystanek początkowy i powrót z przystanku końcowego. – To nadal nie jest kwota, jaką powinna być wzmocniona spółka, ale pozwoli zwiększyć na przykład uposażenie kierowców. Wiemy, że to nadal za mało. Na dzień dzisiejszy sytuacja MZK jest taka, że jeżeli pan prezydent nie podejmie radykalnych kroków, to ta spółka w niedługim czasie zacznie po równi pochyłej iść w kierunku upadku. To jest diagnoza, którą podkreślam z całą mocą i odpowiedzialnością – wyjaśniała Szabelska.
Oprócz poprawek zaprezentowanych na wtorkowej konferencji prasowej radni Bydgoskiej Prawicy mają też zgłaszać wnioski typowo osiedlowe.
- Stadion Polonii, komunikacja miejska i port w Emilianowie. PiS z poprawkami do budżetów - 11 grudnia 2024
- Maksymilian Pawełczak i Wiktor Przyjemski nagrodzeni na FIM Awards na Majorce - 10 grudnia 2024
- Aktywnie w Bydgoszczy. Jaka oferta zajęć sportowych dla seniorów? - 27 listopada 2024