Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Stary Fordon jak poznańska Śródka? Rynek czeka na nową odsłonę

Dodano: 04.09.2017 | 15:58

Konkurs na zagospodarowanie rynku trwa do 24 listopada, na mural zdobiący ściany zakładu karnego - do 30 listopada.

Na zdjęciu: Pomnik na Rynku w Fordonie na pewno pozostanie, choć nie wyklucza się jego przesunięcia.

Fot. Stanisław Gazda

Modernizacja Rynku w Starym Fordonie ma być kolejnym etapem odzyskiwania tożsamości i estetyki dla tej części miasta. Wskazówek, jak to zrobić, udzielili już sami mieszkańcy. Teraz pole do popisu mają projektanci i architekci.

CZYTAJ TAKŻE: Właściciel Jutrzenki ma plany inwestycyjne w centrum Bydgoszczy. Budzą kontrowersje [WIZUALIZACJE]

Do 24 listopada bydgoski ratusz czeka na propozycje koncepcji architektonicznej zagospodarowania płyty Rynku. Wytyczne do konkursu pochodzą wprost z ankiety, którą wśród mieszkańców przeprowadzono pod koniec czerwca oraz w lipcu. – Wskazali oni w niej oczekiwane funkcje oraz zmiany, które powinny nastąpić – wyjaśnia w rozmowie z nami Marek Iwiński, plastyk miejski. Na wypełnienie kwestionariusza zdecydowało się 400 osób.

Główny wniosek z ich opinii jest jeden – Stary Fordon ma być miejscem tętniącym życiem. W pierwszej kolejności mieszkańcy chcą, żeby Rynek stał się ozdobą dzielnicy, ale był także miejscem spotkań towarzyskich i imprez. Środkiem do tego celu ma być między innymi ograniczenie ruchu w jego obrębie, przeniesienie parkingu sprzed kościoła św. Mikołaja oraz stworzenie woonerfu, czyli przestrzeni łączącej w sobie cechy komunikacyjne i wypoczynkowe w jego wschodniej pierzei. – Sporo osób chce na Rynku pojawienia się wody, na przykład w formie fontanny. Duże pole do popisu projektanci będą mieli w zakresie małej architektury, która wypełni przestrzeń i nada jej charakteru – podkreśla Iwiński.

– Nie chcę za dużo mówić o szczegółach, o tym, co sama chciałabym zobaczyć na Rynku, żeby nie podawać pomysłów na talerzu – mówi nam z kolei Ewa Raczyńska-Mąkowska, członkini Stowarzyszenia Miłośników Starego Fordonu, a zarazem konserwator zabytków i wykładowca na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym. Ale przekonuje zarazem, że już samo umiejscowienie Starego Fordonu determinuje wiele koncepcji. – To brama miasta, która musi zachęcać do jego zwiedzania. A modernizacja fordońskiego Rynku powinna być impulsem dla innych części tego „miasteczka w mieście” – dodaje, przekonując także, że niezbędne jest zachowanie unikatowego charakteru Starego Fordonu. – Tutaj przez wiele lat istniały obok siebie trzy nacje, kilka kultur. Dlatego projekt Rynku nie może być uniwersalny i pasować wszędzie – zaznacza.

Równolegle z konkursem na zagospodarowanie Rynku toczy się konkurs na projekt murala, który ozdobi południową oraz zachodnią część zakładu karnego w Starym Fordonie. Dzięki zielonemu światłu od władz zakładu możliwe będzie – jak mówi Iwiński – „złamanie” nieatrakcyjnych, płaskich ścian widocznych z mostu Fordońskiego. Raczyńska-Mąkowska jako przykład udanego projektu wskazuje Śródkę w Poznaniu. Dlatego też niewykluczone, że mural zostanie wykonany techniką trójwymiarową. Czas na składanie propozycji mija 30 listopada.

Jeśli o atrakcyjności Starego Fordonu mają decydować detale, to kolejnym, który ma zostać poprawiony, jest witacz na wjeździe do miasta. – Będziemy szukali na niego pomysłu pasującego do charakteru dzielnicy – wskazuje Marek Iwiński. Swoje koncepcje, najprawdopodobniej już w październiku, pokażą studenci wzornictwa UTP.

Na rewitalizację czeka nie tylko Rynek, ale również fordońskie nabrzeże Wisły. Wiadomo już, że z powodu opóźnień w pracach projektowych roboty nie rozpoczną się w tym roku. Opóźnienie jest spore, bo pierwotnie firma PAS Projekt z Nadarzyna kompleksowy projekt miała zaprezentować do końca września, tyle że ubiegłego roku. Przez wiele miesięcy był on jednak poprawiany (po uwagach ze strony mieszkańców i ZDMiKP), a należy pamiętać, że przed złożeniem wniosku o pozwolenie na budowę potrzebne jest jeszcze uzyskanie decyzji środowiskowej. – Mamy nadzieję, że po ostatnich ustaleniach sprawa w końcu ruszy i zimą będziemy mogli szukać wykonawców, a w przyszłym roku – rozpocząć prace – mówił w rozmowie z MetropoliaBydgoska.PL w lipcu Rafael Prętki, szef SMSF.

W tegorocznym budżecie na prace rewitalizacyjne w Starym Fordonie zaplanowano 13 milionów złotych. Wszystko wskazuje jednak na to, że większość zostanie przeniesiona na rok 2018.