Sypniewski chce kolei metropolitarnej i budowy linii do lotniska
Dodano: 11.10.2018 | 14:09Na zdjęciu: Marcin Sypniewski podczas dzisiejszej konferencji.
Fot. BB
Czas Bydgoszczy opowiada się za stworzeniem w Bydgoszczy kolei metropolitarnej. Jak mówił Marcin Sypniewski, kandydat komitetu na prezydenta miasta, ma ona poprawić komunikację z ościennymi gminami. Na spotkaniu z mediami zaprezentowano też inne pomysły na usprawnienie komunikacji w Bydgoszczy.
Czwartkowa konferencja prasowa Sypniewskiego odbyła się przed budynkiem dworca Bydgoszcz Główna. Lokalizacja została wybrana z premedytacją – lider Czasu Bydgoszczy już w środę zdradził, że tematem, który poruszy będzie usprawnienie komunikacji – jednym z pomysłów jest realizacja znanej od wielu lat koncepcja utworzenia szybkiej kolei miejskiej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Sypniewski krytykuje ZDMiKP. „To najsłabsze ogniwo koalicji PO-SLD”
– Silna Bydgoszcz to silna metropolia bydgoska. Najlepiej, by ta metropolia zaczęła powstawać od dołu. To, co może połączyć gminy skupione wokół Bydgoszczy – bo to miasto jest niekwestionowanym liderem – jest komunikacja. Codziennie tysiące ludzi próbuje się dostać do Bydgoszczy i ma z tym wiele problemów. Ulice wlotowe są zakorkowane, nie ma sensownych połączeń z innymi miejscowościami. Widzę tutaj trzy rozwiązania – pierwsze to powrót do idei, która pojawia się od wielu lat, czyli budowa szybkiej kolei miejskiej bądź metropolitarnej – podkreślił Marcin Sypniewski.
Kandydat Czasu Bydgoszczy przypomniał, że na niedawnej konwencji wyborczej ruchu zasygnalizował, że po objęciu urzędu prezydenta zgłosi autopoprawkę do budżetu i przeznaczy pieniądze na stworzenie studium wykonalności kolei metropolitarnej.
JUŻ DZIŚ O 18:00 DEBATA KANDYDATÓW NA PREZYDENTA BYDGOSZCZY
KLIKNIJ TUTAJ, BY ZOBACZYĆ TRANSMISJĘ NA ŻYWO
Sypniewski argumentował, że tory kolejowe poprawiłyby komunikację pomiędzy Fordonem a Osową Górą, a także z ościennymi gminami. Jego zdaniem, konieczna jest budowa przystanku kolejowego w pobliżu Biznes Parku na Kraszewskiego, gdzie mieści się firma Atos (na przykład na wiadukcie na ulicy Nakielskiej), a także linii do lotniska. W tym wypadku konieczna jest współpraca z samorządem województwa – przedstawiciel CB2018.PL podkreśla, że po zmianie władzy będą na to lepsze perspektywy.
Kandydat na prezydenta przypomniał też o swoim postulacie Karty Bydgoszczanina. – To spowoduje spadek cen za korzystanie z komunikacji miejskiej dla wszystkich, którzy płacą podatki w Bydgoszczy. Mieszkańcy okolicznych gmin, widząc korzyści jakie mają bydgoszczanie, zaczną rejestrować się jako podatnicy – a to spowoduje, że wójtowie sami przyjdą do ratusza i będą chcieli rozmawiać, jak uczestniczyć w tym systemie – stwierdził Sypniewski. Jak uważa lider Czasu Bydgoszczy, ościenne gminy powinny wciąż partycypować w kosztach funkcjonowania komunikacji podmiejskiej.
Nie zabrakło też kolejnych słów krytyki pod adresem ZDMiKP. Tym razem Sypniewski skrytykował miejską wizję parkingów Park and Ride – analizowaliśmy ją na naszych łamach.
– Projekt stworzony przez ekipę Bruskiego nadaje się w zasadzie do kosza, gdyż on nie rozwiąże żadnych problemów. Budowa parkingu na Czyżkówku, przy kościele jest szacowana na tyle pojazdów, ile już tam stoi. Parkingi powinny być umiejscowione przy wlotach do Bydgoszczy, a nawet na terenie gmin ościennych – zaproponował polityk.