Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Szarpane kończy działalność po jednym dniu. „Dzień otwarcia był też dniem zamknięcia”

Dodano: 27.01.2024 | 18:44

Na zdjęciu: Restauracja Szarpane została zamknięta.

Fot. mat. restauracji

W piątek pisaliśmy o otwarciu restauracji Szarpane. Niestety, dziś musimy napisać o… zamknięciu. Jak informują właściciele, pierwszy dzień był zarazem ostatnim.

Szarpane powstało przy ul. Długiej, w sąsiedztwie SENS Club. Otwarcie przez kilka tygodni sprawnie zapowiadano w mediach społecznościowych. Pierwotnie miało odbyć się o godz. 13:00, ale w trakcie dnia poinformowano, że z przyczyn niezależnych zostaje przesunięte na 15:00. I rzeczywiście restauracja została otwarta.

Szarpane w Bydgoszczy. Pierwsze opinie nie były złe

W Google Szarpane doczekały się czterech opinii – trzech pozytywnych, gdzie chwalono jedzenie, atmosferę i obsługę oraz jednej negatywnej, gdzie klient skrytykował jedzenie oraz przygotowanie lokalu, ale wspomniał, że widać, iż właściciele się starają, więc w przyszłości może da im jeszcze jedną szansę.

Drugiej możliwości już jednak nie będzie, bo w sobotę właściciele poinformowali, że zdecydowali się zamknąć lokal.

„Pojawiło się wiele kwestii nie do przeskoczenia”

– Jak wiecie jesteśmy po pierwszym dniu funkcjonowania. Na wstępie chcemy bardzo podziękować wszystkim, którzy przyszli nas wczoraj odwiedzić.
Za miłe komentarze, opinie i cenne wskazówki, które są dla nas nieocenione. Wyszukany handmade-owy wystrój i świeże jedzenie wymagało od nas ogromu pracy, zaangażowania i poświęceń. „Szarpane” to nie tylko jeden dzień otwarcia, ale wiele poprzedzających go tygodni ciężkiej pracy – czytamy w komunikacie. Póżniej robi się zaskakująco.

– Ostatnie dni i otwarcie zweryfikowały nasze plany i możliwości. Chcieliśmy stworzyć miejsce, w którym jedzenie będzie przygotowywane od początku do końca własnymi siłami, począwszy od świeżych składników, przygotowywania sosów, sałatek i mięsa. Niestety doszliśmy do wniosków, że nie jesteśmy w stanie sprostać procesom logistycznym, i pojawiło się wiele kwestii nie do przeskoczenia – wyjaśniają właściciele.

– Przeliczyliśmy siły na zamiary i niestety projekt „Szarpane” dobiegł końca i nie będzie kontynuowany. Dzień otwarcia był również naszym dniem zamknięcia. Ze względu na dużą ilość pracy i wkład, który włożyliśmy w lokal istnieje możliwość jego odstąpienia – napisano w komunikacie.
Możliwość komentowania pod postem została wyłączona. Lokal wyświetla się już także jako zamknięty w wizytówce Google.

0 0 votes
Article Rating
Sebastian Torzewski
Subscribe
Powiadom o
guest
13 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Piotr
Piotr
7 miesięcy temu

Coś z tą bydgoską gastronomią jest nie tak. Food Hall na wykończeniu. Restauracja otwiera się na jeden dzień. Dlaczego?

Piotr
Piotr
7 miesięcy temu

Żeby zaparkować muszę mieć monety, spóźnię się o 5 min 200 pln kary, płatności kartą brak, to już wolę zjeść na swoim osiedlu lub w galerii niż tłuc się korkami na starowke

Arteks
Arteks
7 miesięcy temu

Bydgoszcz to Wiocha z tramwajami!

Rafi Flądra
Rafi Flądra
7 miesięcy temu

Operator Hali miał rację pisząc o upośledzonych restauratorach hahahaha

Eugu
Eugu
7 miesięcy temu

A pozar Lloyda uratuje hale targową tylko na jak długo?

Sebastian
Sebastian
7 miesięcy temu

Z tym prakowaniem to nie mówisz prawdy. Wystarczy aplikacja i nie musisz się martwić koedy wrócisz do auta…I to już funkcjonuje wiele lat ..

Jaro
Jaro
7 miesięcy temu

Nie ma w Bydgoszczy żadnej dobrej, nowoczesnej restauracji z miłą obsługą,w której dba się o jakość i nie kopiuje tego co jest wszędzie dookoła. Albo kebabownie, burgerownie i schoabowe, albo marnej jakości, drogie sushi.

Bart
Bart
7 miesięcy temu

Już w tym roku Bydgoszcz doczeka się nowoczesnych parkomatów, także byle do lata…

Ewa
Ewa
7 miesięcy temu

Jeśli ktoś nie ma pojęcia o gastronomii, to niech sobie daruje prowadzenie restauracji itp. W tej dziedzinie trzeba posiadać w głowie teorie. Teoria idzie w parze z praktyką a do tego trzeba wykształcenia! Trzeba chcieć pracować! Mieć pojęcie, organizację pracy , sam zakasac rękawy i sprawować nadzór nad działalnością firmy jako szef…kuchni! Zagonić swoją babę do roboty! Bo to kuchnia jest sercem tego typu działalności! A wam tego brakuje. Laiki.

Maciej
Maciej
7 miesięcy temu

Kolejny szemrany interes, być może do wyprania kasy. Co do oferty gastronomicznej to się zgadzam z poprzednimi komentarzami. Najlepszą 'gastronomią’, którą w Bydgoszczy odwiedzałem regularnie, to była stołówka zakładowa. Lokale 'na mieście’ są dla ludzi, którzy nie dbają o swoje zdrowie, a w obecnych czasach dodatkowo lubią przepłacać.

Michał
Michał
7 miesięcy temu

Jak kogoś nienawidzisz to mu poleć otwarcie restauracji.

Katarzyna
Katarzyna
7 miesięcy temu

Bydgoszcz to nie jest ani Warszawa, ani Poznań, ani Kraków, ani Gdańsk. Nasze centrum jest tak małe i ubogie w stosunku do tych dużych miast, że wprowadzanie jakiekolwiek opłaty za postój auta, powoduje wycinanie handlu i usług. Handlowcy w centrum ledwo zipią. Nie jesteśmy w tej pierwszej lidze miast, jesteśmy w drugiej lidze i nie powinniśmy wszystkiego ślepo kopiować, tylko myśleć samodzielnie. Markety wszystko oferują w jednym miejscu, to jak ma z nimi konkurować taki sklepik, knajpa, czy szewc, do którego zanim się wejdzie, to trzeba już zapłacić kasę żeby sobie samochodzik postawić. Z jakiej racji w ogóle, kierowca i… Czytaj więcej »

Jeż Usmaria
Jeż Usmaria
4 miesięcy temu

Lubię wracać do tego artykułu i jego komentarzy. Nic tak nie cieszy Polaka, jak upadek innego p0laka