Tragiczny finał łowienia ryb. Utonął jeden z wędkarzy
Dodano: 26.04.2022 | 17:43Na zdjęciu: Policjanci pod nadzorem prokuratury ustalają okoliczności zdarzenia.
Fot. Archiwum
Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniać będą okoliczności tragedii, do której doszło we wtorkowy (26 kwietnia) poranek na jeziorze Chełmżyńskim, gdzie utonął 66-letni wędkarz.
Do tragedii doszło we wtorkowy poranek. Zgłoszenie do służb wpłynęło około godziny 8:30. – Jak wynika ze wstępnych ustaleń, jeden z wędkarzy zaczął ratować swojego kolegę. Ten jednak zahaczył się o łódkę w taki sposób, że nie dał rady go wyciągnąć – mówi asp. sztab. Agnieszka Lewicka-Wolsza z zespołu prasowego toruńskiej komendy.
Sam 59-latek resztkami sił dopłynął do brzegu, skąd powiadomił służby. Jego 66-letniego kolegę wyciągnięto na brzeg, jednak pomimo przeprowadzonej akcji reanimacyjnej nie udało się go uratować, zaś 59-latka z wyziębieniem organizmu zabrano karetką do szpitala.
Okoliczności tragedii ustalają policjanci pod nadzorem prokuratury.
- ABRAMCZYK Polonia zaprezentuje się kibicom. W sobotę pierwszy sparing - 18 marca 2025
- Makabryczne znalezisko w lesie pod Bydgoszczą. Głowa i wnętrzności zwierzęcia w workach - 18 marca 2025
- BKS Visła ProLine wciąż walczy o play-off. Bydgoscy siatkarze w sobotę zagrają we własnej hali - 18 marca 2025