Utopiła dwójkę dzieci na Okolu. Nie trafi za kratki
Dodano: 30.05.2022 | 16:37Na zdjęciu: Do tragedii w mieszkaniu na Kanałowej doszło w lutym 2020 r.
Fot. Archiwum
Nie będzie procesu po tragedii, do której doszło w lutym 2020 roku w jednym z mieszkań przy ul. Kanałowej na bydgoskim Okolu. Podejrzana o zabicie dwójki chłopców matka trafi do zamkniętego ośrodka.
Śledztwo w sprawie wyjaśnienia przyczyn tragedii, nadzorująca je Prokuratura Rejonowa Bydgoszcz-Południe zakończyła na początku stycznia 2021 r. Śledczy już wtedy otrzymali kompleksową opinię biegłych lekarzy, którzy wskazywali w niej, że kobieta była niepoczytalna. – Oznacza to brak rozumienia znaczenia czynu i poczytania swoim postępowaniem przez sprawcę – tłumaczył wówczas szef prokuratury Bydgoszcz-Południe Włodzimierz Marszałkowski. Już wtedy słyszeliśmy od śledczych, że na wolności kobieta mogłaby w przyszłości dokonać podobnego czynu.
Prokuratura jeszcze pod koniec 2020 r., skierowała do bydgoskiego sądu wniosek o umorzenie postępowania w sprawie, jednak jednocześnie wnioskowała o zastosowanie środka zapobiegawczego wobec kobiety, a tym miało być umieszczenie jej w zakładzie psychiatrycznym. Podczas posiedzeń, w sądzie przesłuchiwano biegłych lekarzy-psychiatrów, którzy sporządzili opinię w sprawie stanu zdrowia kobiety. W trakcie ostatniego posiedzenia, które odbyło się w ubiegły wtorek (24 maja), podjęto decyzję o tym, aby postępowanie zostało umorzone, a 40-latka trafiła do szpitala. – Decyzja w tej sprawie jest nieprawomocna – przekazuje rzecznik prasowy Wydziału Karnego Sądu Okręgowego w Bydgoszczy sędzia Krzysztof Dadełło.