Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

W Osielsku dyskutowano o łąkach kwietnych i drzewach. Radny wnioskował, wójt odpowiedział

Dodano: 14.05.2020 | 13:02

Na zdjęciu: Postulaty zakładania łąk kwietnych mają z roku na rok coraz więcej zwolenników.

Fot. archiwum

Wojciech Sypniewski odniósł się do wniosków radnego Macieja Landowskiego dotyczących sadzenia łąk kwietnych i planowanych nasadzeń drzew. W kwestii łąk wójt podkreśla, że ich zakładanie w pobliżu dróg jest niewskazane ze względu na alergików, natomiast jeśli chodzi o udział mieszkańców w procesie planowania nasadzeń drzew dostrzega taką możliwość w formie konsultacji społecznych.

Na marcowej sesji rady gminy radny Maciej Landowski złożył wniosek, w którym przedstawił pomysł, by zamiast siania traw przy nowych inwestycjach drogowych i innych inwestycjach gminnych założyć łąki kwietne. Ponadto, wzorem gminy Dobrcz zawnioskował, by mieszkańcy mieli możliwość do wskazywania nowych miejsc do nasadzeń drzew. Radny zapytał także, czy gmina ma plan nasadzeń drzew – także w ramach rekompensaty za uschnięte drzewa.

Kilka dni po złożeniu wniosków, odpowiedzi na nie udzielił wójt Wojciech Sypniewski. – Wniosek pana radnego w przedmiocie zakładania łąk kwietnych przy nowych inwestycjach drogowych jest kontrowersyjny – zaczął wójt. Następnie podkreśla, że walory estetyczne łąki kwietnej są „ciekawe”, dodając jednak, że jest to „kwestia indywidualnych upodobań, subiektywnych ocen piękna”.

W Osielsku dyskutowano o łąkach kwietnych i drzewach. Radny wnioskował, wójt odpowiedział

Zobacz również:

Droga S10 nadal w powijakach. Olszewski komentuje

Według Sypniewskiego, negatywną przesłanką dla zakładania łąk kwietnych przy drogach, zwłaszcza wzdłuż chodników czy ścieżek rowerowych, jest to, że przebywanie w ich pobliżu osób uczulonych zarówno na pyłki roślin, jak i ukąszenia owadów, może stanowić zagrożenie dla zdrowia, a w skrajnych przypadkach – nawet życia.

O ile w przypadku łąk kwietnych w innej lokalizacji, osoba będąca alergikiem może świadomie podjąć decyzję, czy będzie się w tym obszarze poruszała, czy nie, o tyle nie ma takiego wyboru, jeżeli musi z danej infrastruktury drogowej korzystać na co dzień, bo nie ma innej możliwości. Odrębną kwestią może być w tym przypadku również zagadnienie jakości produktów pszczelich w zakresie zawartości metali ciężkich – stwierdził wójt.

Sprzeciw wobec zakładania łąk kwietnych w pasach drogowych wyraził także Zarząd Dróg Gminnych. W jego opinii, większość dróg gminnych posiada wąskie pasy drogowe, a celem obsiewu poboczy lub skarp jest zapobieganie ich erozji i należy przyjmować rozwiązania optymalne do warunków. Należy także mieć na uwadze potencjalne ograniczenie widoczności dla kierowców pojazdów niskopodwoziowych w przypadku osiągania przez łąkę kwietną maksymalnej wysokości.

Sypniewski odniósł się także do wniosku o zapraszanie mieszkańców do wskazywania nowych miejsc do nasadzeń drzew. – Widzę taką możliwość poprzez konsultacje koncepcji – na wzór stosowanych już konsultacji projektów drogowych – w przypadku zakładania nowych zieleńców, nasadzeń poza pasami drogowymi. W pasach dróg najistotniejszą przesłanką za lub przeciw jest kwestia liniowej infrastruktury, zarówno naziemnej, jak i podziemnej (sieci wod-kan, gazowe, telekomunikacyjne i inne), a także szerokość pasa drogowego – argumentował przedstawiciel władz gminy. Dodał też, że w zakresie zasadzeń w pobliżu pasa drogowego decyzje może podejmować wyłącznie zarząd dróg.


CZYTAJ TAKŻE: Osielsko testuje zamiatarkę do czyszczenia ulic i chodników


Co do planu nasadzeń, były one tworzone w zakresie wykonalności decyzji starosty (decyzja na wycinkę zawierała często także obowiązek nasadzeń zastępczych). Pragnę także przypomnieć, że urządzanie terenu zielonego w Niemczu nastąpiło w oparciu o profesjonalny projekt. Zakładanie lub porządkowanie terenów zielonych będzie się odbywało na działkach przewidzianych na ten cel w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego. Nie ujmując nic osobom zaangażowanym w sprawy ochrony zieleni pragnę zauważyć, że ta dziedzina wymaga jednak wiedzy specjalistycznej (w zakresie doboru odmian i gatunków, ich systemu korzeniowego, wymagań glebowych, pielęgnacyjnych i innych) – podkreśla wójt.

Sypniewski obiecał także, że w miejsce uschniętych drzew będą sukcesywnie dokonywane nowe nasadzenia. Odbędą się one w sprzyjających warunkach atmosferycznych.