Włamywacz z Tryszczyna zatrzymany. Wpadł, bo urządził siłownię w pustostanie

Dodano: 09.01.2024 | 10:14

Na zdjęciu: 23-latek lubił włamywać się do domów i mieszkań.

Fot. KMP Bydgoszcz

Kara do 10 lat pozbawienia wolności grozi 23-latkowi zatrzymanemu przez dzielnicowych z komisariatu w Koronowie. Mężczyzna wpadł, gdy po włamaniu do niezamieszkałego budynku urządził sobie… siłownię. Policjanci udowodnili mu także kilka innych przestępstw.

Wszystko zaczęło się w minioną sobotę (6 stycznia) od zgłoszenia, które otrzymał dyżurny z komisariatu w Koronowie. Wynikało z niego, że ktoś przebywa na terenie niezamieszkałej posesji, której właściciel przebywa poza granicami kraju.

– Na miejsce skierowani zostali dzielnicowi z koronowskiej jednostki. Po dotarciu pod wskazany adres w Tryszczynie, w jednym z budynków gospodarczych, zastali mężczyznę, który potwierdził, że korzysta z pustostanu i urządził sobie tam siłownię – informuje kom. Lidia Kowalska z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP w Bydgoszczy.

Nieoczekiwanie sprawa przybrała inny obrót. Podczas sprawdzenia pomieszczeń policjanci zwrócili uwagę na różnego rodzaju przedmioty, które mogły świadczyć o tym, że mężczyzna ma związek z kradzieżami. – Były to między innymi: zegar, materac turystyczny, walizka ze sztućcami, nożyce ogrodowe, walizka metalowa z narzędziami – wylicza Kowalska.

CZYTAJ TAKŻE: W Koronowie ma powstać parking wielopoziomowy. Trwa przetarg na wykonanie dokumentacji

Ponadto, dzielnicowi skojarzyli tę sytuację z zawiadomieniem przyjmowanym w tym samym czasie w komisariacie. Skontaktowali się z policjantem wydziału kryminalnego, który był w trakcie przesłuchania pokrzywdzonego. Chwilę później potwierdziło się, że wspomniane przedmioty pochodzą z przestępstwa.

23-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. – W toku dalszych czynności koronowscy śledczy ustalili, że mężczyzna ma więcej czynów na koncie. Łącznie udowodnili mu pięć włamań do domów lub ich usiłowań. Straty, jakie mieszkaniec gminy Koronowo spowodował opiewają na ponad 12 tysięcy złotych – podkreśla komisarz. Teraz mężczyznę czeka sprawa w sądzie.