Wyrok po zabójstwie w Fordonie. Prokuratura będzie go zaskarżała
Dodano: 22.08.2023 | 14:12Na zdjęciu: 41-latek został zatrzymany przez policjantów w ciągu dwóch godzin od zdarzenia. Sąd nieprawomocnie skazał go na dziesięć lat pozbawienia wolności, ale z wysokością kary nie zgadzają śledczy z prokuratury.
Fot. KWP Bydgoszcz / archiwum
– Otrzymaliśmy z sądu uzasadnienie wyroku, natomiast po zapoznaniu się z nim uznaliśmy, że będziemy kierować apelację – słyszymy w Prokuraturze Rejonowej Bydgoszcz-Północ, która nadzorowała śledztwo w tej sprawie i sporządzała akt oskarżenia.
Przypomnijmy: śledczy z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ tuż przed końcem 2022 r., skierowali do Sądu Okręgowego akt oskarżenia po zabójstwie, do którego doszło w czerwcu ubiegłego roku przy ul. Bydgoskich Olimpijczyków w Fordonie. Na ławie oskarżonych zasiadł 41-letni mężczyzna, który odpowiadał za zabójstwo 40-latka.
W sądzie zapadł niedawno wyrok, z którym prokuratorzy się nie zgadzają. Sąd Okręgowy skazał bowiem 41-letniego mężczyznę na dziesięć lat pozbawienia wolności. Prokurator podczas mów stron wnioskował o karę dwudziestu pięciu lat dla mężczyzny. Obrońca nieprawomocnie skazanego wnioskował o jego uniewinnienie. On sam – jak zdradzali śledczy jeszcze w trakcie trwania postępowania – tłumaczył się, że sam został zaatakowany przez 40-latka, który zmarł po ugodzeniu nożem.
Jak udało nam się dowiedzieć, do prokuratury wpłynęło właśnie uzasadnienie wyroku. – Po zapoznaniu się z nim uznaliśmy, że będziemy w tej sprawie kierować apelację – mówi nam szef Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ Dariusz Bebyn.
41-latek wpadł w ciągu dwóch godzin od zdarzenia. Za zabójstwo (taki zarzut miał postawiony), grozi kara od ośmiu lat pozbawienia wolności do nawet dożywocia.