Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Zamieszanie po ogłoszeniu list Koalicji Obywatelskiej. Jasiakiewicz zdziwiony, Czerska-Thomas rezygnuje

Dodano: 20.08.2019 | 17:24
Michał Stasiński, Roman Jasiakiewicz

Brak Krzysztofa Brejzy na pierwszym miejscu okazał się niejedyną roszadą na liście KO.

Na zdjęciu: Michał Stasiński (z lewej) znalazł się na liście Koalicji Obywatelskiej w okręgu bydgoskim przygotowanej na jesienne wybory parlamentarne. Zabrakło na niej z kolei miejsca dla Romana Jasiakiewicza.

Fot. Sebastian Torzewski

Radni: województwa – Roman Jasiakiewicz oraz miasta – Joanna Czerska-Thomas nie wystartują w najbliższych wyborach parlamentarnych z ramienia Koalicji Obywatelskiej. Były prezydent Bydgoszczy twierdzi, że o tym, iż nie ma go na liście wyborczej, dowiedział się z mediów. Podobnie jak szefowa Nowoczesnej, która z prasy dowiedziała się, że… startuje.

Zamieszanie na liście Koalicji Obywatelskiej w okręgu bydgoskim najpierw osiągnęło zasięg ogólnopolski, gdy okazało się, że jej motorem napędowym nie będzie Krzysztof Brejza. Na szczycie listy zastąpił go były europoseł Tadeusz Zwiefka (w ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego nie startował). Sam Brejza zaś ma rywalizować o miejsce w senacie w okręgu inowrocławskim z wojewodą Mikołajem Bogdanowiczem nominowanym przez Prawo i Sprawiedliwość. Twierdzi, że decyzję podjął samodzielnie i świadomie, a o swoich motywacjach ma opowiedzieć w środę na konferencji prasowej zorganizowanej wspólnie z senatorem Andrzejem Kobiakiem.

Sprawa roszad na listach KO miała jednak także swój wymiar bardziej lokalny. Od kilku tygodni głośno mówiło się o dziesiątym miejscu dla Romana Jasiakiewicza. Były prezydent Bydgoszczy i przewodniczący rady miasta, a obecnie radny sejmiku z uwagi na swoje doświadczenie i rozpoznawalność miał szansę na mandat. Ale na liście, którą w poniedziałek po południu zaprezentowała Koalicja Obywatelska, jego nazwiska zabrakło. „Platforma Obywatelska usunęła mnie z listy do Sejmu, okręg nr 4, obejmujący między innymi Miasto Bydgoszcz. Dowiedziałem się o tym z mediów…” – napisał (pisownia oryginalna) we wtorek na Facebooku Jasiakiewicz. Cytowany przez portal bydgoszcz.wyborcza.pl szef okręgowych struktur PO Paweł Olszewski twierdzi jednak, że z Jasiakiewiczem o starcie do sejmu nie rozmawiał. Miał pojawić się temat startu do senatu, ale upadł ze względu na walkę o reelekcję Kobiaka. Jasiakiewicz zaś miał już 5 sierpnia złożyć mailowo rezygnację ze startu.

We wtorek z kolei z wyborczego wyścigu wycofała się Joanna Czerska-Thomas. Choć trudno mówić o wycofaniu, skoro w oświadczeniu przekazanym mediom przewodnicząca lokalnych struktur Nowoczesnej przekonuje, że o przyznaniu miejsca na liście KO dowiedziała się również z prasy. „Oficjalnie informuję, że nie będę brała udziału w najbliższych wyborach. Taką decyzję podjęłam, ponieważ okazało się, że mamy różne standardy współpracy i komunikacji” – podkreśla bydgoska radna.

Wybory parlamentarne zaplanowano na niedzielę, 13 października.