Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Zmiany na moście Pomorskim. Samochody wjadą na torowisko

Dodano: 24.11.2023 | 11:10

Na zdjęciu: Od soboty nie tylko autobusy ale też samochody będą wjeżdżały na most Pomorski.

Fot. Szymon Fiałkowski

W weekend wprowadzone zostaną kolejne zmiany na moście Pomorskim. Będą dotyczyły kierowców jadących od strony ronda Fordońskiego.

Jak zapowiadają drogowcy, w sobotę w godzinach popołudniowych ruch wszystkich pojazdów z jezdni zachodniej zostanie przeniesiony na torowisko mostu Pomorskiego.

– Zmiany związane są z rozszerzeniem stref badań nasypu przed wjazdem na obiekt, który został prawdopodobnie uszkodzony w trakcie prac wodociągowych. Dwa pasy jezdni zachodniej zostaną zamknięte – mówi Tomasz Okoński, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.

Podkreślmy, że jezdnia zachodnia to ta prowadząca z ronda Fordońskiego do ronda Toruńskiego. W sobotę uruchomiony zostanie tylko jeden pas przy wjeździe na torowisko, natomiast od niedzieli funkcjonować będą już dwa pasy dla aut dojeżdżających do torowiska.

Jak długo potrwa taki stan rzeczy? – Przejazd torowiskiem na moście, będzie funkcjonował do czasu zakończenia badań oraz rozpoczęcia naprawy nasypu drogowego – mówi Tomasz Okoński.

Skąd problemy na moście Pomorskim?

Przypomnijmy, że w połowie listopada zamknięto prawy pas ruchu na jezdni zachodniej, a następnie zamknięto także torowisko, aby zminimalizować obciążenia dynamiczne powodujące drgania. Utrudnienia spowodowane są pęknięciem jezdni na dojeździe do obiektu od strony ronda Fordońskiego. Do uszkodzenia doszło prawdopodobnie w wyniku prac wodociągowych przy nasypie.

To już trzecia w ostatnich latach akcja awaryjna na mostach w Bydgoszczy. Wcześniej problemy występowały na moście Uniwersyteckim oraz Wiaduktach Warszawskich. O złym stanie mostu Pomorskiego mówiło się już od dawna. Wprowadzono ograniczenia tonażowe, a  w projekcie budżetu miasta na 2024 roku zapisane zostały nawet pieniądze na zaprojektowanie nowej przeprawy, ale – co warto podkreślić – ostatnie uszkodzenie nie jest z tym związane.

Sebastian Torzewski