Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

19:2 za Metropolią Bydgoszcz. Dobrcz ostatnią gminą na TAK

Dodano: 26.02.2016 | 12:12
Urząd Miasta Bydgoszczy

Wszystkie zaproszone przez Bydgoszcz gminy wypowiedziały się wstępnie w sprawie przystąpienia do metropolii. W mieście nad Brdą finiszują natomiast konsultacje społeczne dotyczące tej kwestii.

Na zdjęciu: Budynek bydgoskiego ratusza, widok od strony Starego Rynku.

Fot. Leszek Grabowski

W piątek przed południem gmina Dobrcz, jako ostatnia, wyraziła wstępną zgodę na dołączenie do związku metropolitalnego projektowanego przez samorząd Bydgoszczy. Tym samym „tak” dla powołania Metropolii Bydgoszcz powiedziało 19 z 21 zaproszonych samorządów.

Od miesiąca na obszarze zachodniej części regionu kujawsko-pomorskiego trwały dyskusje i głosowania dotyczące utworzenia metropolii. Zdecydowana większość gmin zgodziła się na jej skonstruowanie według bydgoskich planów. Na „nie” były jedynie dwie – Zławieś Wielka oraz Złotniki Kujawskie. Te ostatnie negatywne stanowisko zajęły w czwartek. – Nie spodziewałem się, że radni ze Złotnik będą przeciwko projektowi w zaproponowanym przez nas kształcie – mówi nam Łukasz Krupa, pełnomocnik prezydenta Bydgoszcz ds. metropolii. – Podczas spotkań konsultacyjnych rozwiewaliśmy wszelkie wątpliwości, stąd argumentacja tej gminy wydaje się mało zasadna.

Jakie to argumenty? Jak tłumaczy nam Krupa, jeden ma charakter polityczny, drugi – gospodarczy. Złotniccy radni twierdzą, że tworzenie metropolii bez Torunia to „dalsze pogłębianie różnic w województwie”. – Tymczasem należy zauważyć, że Złotnik Kujawskich nie ma chociażby z strukturach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Gdyby Toruń proponował budowę metroplii w kształcie zbieżnym z ZIT, Złotniki znalazłyby się poza metropolią – dowodzi Łukasz Krupa. Z punktu widzenia ekonomicznego radni ze Złotnik mieli zastrzeżenia do finansowych działań przyszłej metropolii. Wyrażali obawy, że zaciąganie zobowiązań przez nią będzie skutkowało obniżeniem zdolności kredytowej gminy. – Nic takiego nie będzie miało miejsca – zapewnia Krupa. – Rozmawiałem na ten temat ze skarbnikiem Bydgoszczy. Metropolia będzie miała osobowość prawną i jej ruchy nie będą rzutowały w tym kontekście na poszczególne gminy. Radnym ze Złotnik nie podobał się również brak katalogu potencjalnych inwestycji. – Planujemy go stworzyć przed końcowymi uchwałami, podobnie jak statut – zapewnia Krupa.

Negatywne decyzje Złejwsi Wielkiej i Złotnik Kujawskich nie będą miały jednak wpływu na kształtowanie się obszaru metropolitalnego. Obie gminy znajdowały się bowiem na jego obrzeżach i miały stanowić pierwszą granicę metropolii. Nie będzie zatem potrzeby korzystania z furtki umożliwiającej „siłowe” wcielenie do jej struktur danego samorządu. – Nadal z dużym, 100-tysięcznym zapasem, spełniamy także zapisane w ustawie kryterium ludnościowe – wylicza Łukasz Krupa.

W Bydgoszczy na ostatniej prostej znajdują się konsultacje społeczne w sprawie powołania metropolii. Ich wynik wydaje się być przesądzony, stąd zasadne jest pytanie – co wniosą one do dyskusji o niej. – Po pierwsze, co oczywiste, konsultacje przewidział ustawodawca. Z drugiej strony, prezydent chce mieć jak najwięcej informacji od mieszkańców, dlatego oprócz zamkniętego pytania pojawił się formularz na uwagi – wyjaśnia Krupa. Konsultacje potrwają do 1 marca, kilka dni później mają zostać ogłoszone wyniki. Dodatkowo, według naszych informacji, w sieci ma pojawić się spot będący efektem czwartkowej sondy wśród mieszkańców, a poświęconej właśnie metropolii.

Nadal największą niewiadomą jest decyzja rządu, w rękach którego leży wydanie rozporządzeń ustanawiających obszary metropolitalne. Prawo i Sprawiedliwość od kilku miesięcy powtarza, że powołanie metropolii (z wyjątkiem śląskiej) może doprowadzić do zaburzenia tzw. zrównoważonego rozwoju w poszczególnych regionach.