Dlaczego urząd miasta nie poparł budowy kolei przez lotnisko i BPPT w konsultacjach CPK? Ratusz wyjaśnia
Dodano: 23.03.2020 | 16:35Na zdjęciu: Program kolejowy CPK budzi spore emocje wśród lokalnych społeczności w całej Polsce.
Fot. Stanisław Gazda
Wśród ponad 30 tysięcy uwag do studium lokalizacyjnego inwestycji towarzyszących budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego znalazły się również te pochodzące z Bydgoszczy. Poza lokalnymi społecznikami, w konsultacjach wziął udział również bydgoski ratusz – nie zamieścił on jednak w swoich propozycjach oczekiwanego przez organizacje pozarządowe postulatu, dotyczącego budowy kolei przez lotnisko i Bydgoski Park Przemysłowo-Technologiczny. W odpowiedzi na nasze pytania, zastępczyni prezydenta Bydgoszczy Maria Wasiak wyjaśnia decyzje urzędników.
Konsultacje Strategicznego Studium Lokalizacyjnego CPK (opracowania określającego charakter i ramy przestrzenne przedsięwzięć ujętych w zakresie budowy nowej infrastruktury transportowej) trwały od 10 lutego do 10 marca. Jak informowaliśmy, rządowe plany połączenia nowego portu lotniczego z resztą kraju zakładają realizacje m.in. 1600 km nowych linii kolejowych wchodzących w skład 12 szlaków, z których 10 podstawowych to tzw. szprychy łączące poszczególne regiony kraju z CPK i Warszawą.
Jeżeli chodzi o połączenie CPK z Bydgoszczą, studium lokalizacyjne zakłada budowę „szprychy” nr 1, łączącej nowy port komunikacyjny z trasą przebiegającą przez Płock, Włocławek, Toruń, Bydgoszcz, Nakło nad Notecią, Piłę i dalej do aż do Koszalina i Kołobrzegu. Projekt zakłada budowę nowej linii łączącej okolice CPK z Płockiem oraz Płock z Włocławkiem, modernizację przebiegającej przez Bydgoszcz linii kolejowej nr 18 Kutno – Piła oraz budowę linii kolejowej nr 400 Nakło nad Notecią – Okonek (okolice Szczecinka).
Linia CPK – Płock ma być fragmentem nowej trasy nr 5, która ma prowadzić przez rejony Lipna, Golubia-Dobrzynia i Wąbrzeźna aż do Grudziądza. Stąd zakładane są dwa przebiegi korytarza: pierwszy przekraczający Wisłę i włączający się w linię nr 131 (Chorzów Batory – Bydgoszcz – Tczew) lub biegnący prawym brzegiem Wisły przez Kwidzyn na północ do Tczewa, a następnie skręcający na północny zachód wzdłuż istniejącej linii kolejowej nr 9 (Warszawa – Tczew – Gdańsk) i kończący się w Gdańsku.
Koncepcja tras kolejowych zaproponowana przez rząd wzbudziła kontrowersje wśród lokalnych działaczy społecznych. W ramach konsultacji postanowili oni zupełnie inny kształt linii. Uwagi do projektu CPK złożyło m.in. stowarzyszenie Samorządna Bydgoszcz, które podkreśliło, że budowa linii z Włocławka, przez wschodnią część województwa do Grudziądza jest niekorzystne dla Kujaw i Pomorza, gdyż proponowana trasa omija najważniejsze miasta regionu. Stowarzyszenie w ramach konsultacji postulowało rezygnacje z realizacji linii do Grudziądza – w zamian proponuje budowę odnogi CPK – Płock – Włocławek i modernizację istniejących linii nr 18 i 131 do standardu umożliwiającego osiągnięcie prędkości 250 km/h (z późniejszą możliwością jej zwiększenia). Ponadto, Samorządna Bydgoszcz wnioskowała o:
- modernizację i elektryfikację odcinka linii kolejowej nr 208 na odcinku Laskowice Pomorskie – Grudziądz do prędkości 100 – 120 km/h, tak by połączyć Grudziądz z CPK,
- modernizację odcinka linii kolejowej 203 Piła – Krzyż i Krzyż – Gorzów Wielkopolski, w zamian za rezygnacje z budowy linii Nakło – Okonek,
- wpisanie do programu kolejowego CPK budowy łącznicy pomiędzy linią kolejową nr 131, która ma zaczynać się w Trzcińcu i przebiegać przez Port Lotniczy Bydgoszcz, Bydgoski Park Przemysłowo-Technologiczny do linii kolejowej nr 18 w okolicach Solca Kujawskiego.
Budowa trasy kolejowej przez BPPT i lotnisko była kluczowym postulatem Samorządnej Bydgoszczy. Jak uzasadniali jej działacze, projektowana trasa ma olbrzymie znaczenie dla województwa kujawsko-pomorskiego, gdyż udostępnia jego mieszkańcom regionalny port lotniczy oraz bydgoski park przemysłowy. Dodawali też, że jej realizacja jest wpisana do strategii rozwoju województwa, a Miejska Pracownia Urbanistyczna przygotowała nawet kilka wariantów przebiegu takiego połączenia. Wizję poparło też stowarzyszenie Społeczny Rzecznik Pieszych, które w swoich uwagach do SSL zaproponowało „wytrasowanie zmienionego przebiegu szprychy do Trójmiasta poprzez budowę łącznika z Solca Kujawskiego przez Port Lotniczy Bydgoszcz i stację Bydgoszcz Błonie do dworca Bydgoszcz Główna”.
CZYTAJ WIĘCEJ O UWAGACH SAMORZĄDNEJ BYDGOSZCZY DO STUDIUM CPK
Uwagi do rządowej koncepcji połączeń w ramach CPK złożył też bydgoski ratusz. – Propozycja budowy linii kolejowych w standardzie powyżej 200 km/h nie może pomijać Bydgoszczy, stąd wniosek o modernizację linii kolejowej nr 18 łączącej Bydgoszcz z Toruniem i Włocławkiem oraz Piłą w standardzie 200km/h. Prezydent Bydgoszczy zaproponował ponadto objęciem zakresem inwestycji linii 203 (Piła-Krzyż) co pozwoli na stworzenie nowoczesnego szlaku kolejowego z portu lotniczego przez Bydgoszcz i inne duże miasta regionu ze Szczecinem – oznajmili dwa tygodnie temu urzędnicy. Bydgoski magistrat zaproponował także wpisanie na listę drogowych inwestycji towarzyszących budowy całego odcinka drogi ekspresowej S10, a nie – jak zapisano w studium – jedynie fragmentu od Warszawy do Torunia.
Wśród uwag urzędu miasta zabrakło jednak postulatu dotyczącego budowy linii Trzciniec – lotnisko – BPPT – Solec Kujawski. Urząd miasta znał jego szczegóły, stąd też nieuwzględnienie tej propozycji wzbudziło naszą ciekawość. Poparcie prezydenta miasta dla realizacji trasy wzmocniłoby wieloletnie starania społeczników o budowę linii, zwłaszcza że poprawiłby ona dostępność komunikacyjną parku przemysłowego. Sam prezydent Rafał Bruski uzasadniał zresztą złożenie uwag przez urząd miasta jako walkę z „obniżeniem konkurencyjności Bydgoszczy (wykluczeniem transportowym) w stosunku do innych aglomeracji”.
Na nasze pytanie dotyczące nieuwzględnienia postulatu budowy linii Trzciniec – Solec odpowiedziała zastępczyni prezydenta Maria Wasiak. Jak przekonuje, uwagi ratusza w odniesieniu do infrastruktury kolejowej nie dotyczyły konkretnych rozwiązań technicznych czy lokalizacyjnych związanych z kolejami dużych prędkości. – Chodzi nam o podkreślenie, że Bydgoszcz takim systemem musi być objęta. Natomiast w odniesieniu do modernizacji linii kolejowej nr 18, przekazana uwaga związana jest z prowadzonymi obecnie pracami planistycznymi i projektowymi dotyczącymi zadania – zaznacza wiceprezydent.
– Przedsięwzięcia związane z rozwojem linii kolejowych na terenie województwa kujawsko-pomorskiego są obecnie przedmiotem prac w ramach tworzenia strategii rozwoju województwa kujawsko-pomorskiego do 2030 roku. Na obecnym etapie prac zadanie: „Budowa linii kolejowej Trzciniec – Solec Kujawski dla poprawy dostępności Portu Lotniczego w Bydgoszczy” jest wskazywane jako zadanie do ujęcia w projekcie dokumentu. W ramach prac miasto nie wnosi zastrzeżeń co do tego zapisu, jednak uważamy, że wszystkie wskazane w strategii projekty powinny być powiązane z programem organizacji regionalnych kolejowych przewozów pasażerskich. Plan zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego dla Województwa Kujawsko-Pomorskiego musi uwzględniać projekty dotyczące linii kolejowych w aspekcie ich znaczenia dla organizacji i dofinansowywania regionalnych połączeń kolejowych.
![Dlaczego urząd miasta nie poparł budowy kolei przez lotnisko i BPPT w konsultacjach CPK? Ratusz wyjaśnia](https://metropoliabydgoska.pl/wp-content/uploads/2016/06/Stadler_Flirt3_i_Pesa_Dart_2_Trako_2015_Flyz1_WG_34-2015-1200x800.jpg)
Zobacz również:
Uwagi bydgoskiego ratusza do inwestycji w ramach CPK
– uzupełnia Wasiak. Według niej, budowa nowej linii kolejowej przez teren BPPT jest przede wszystkim propozycją związaną z obsługą transportem kolejowym bydgoskiego lotniska. – Realizacja tego przedsięwzięcia była już przedmiotem analiz funkcjonalno-ekonomicznych, które nie wykazały ruchowego i ekonomicznego uzasadnienia dla tworzenia połączenia kolejowego dla bydgoskiego Portu Lotniczego, ani od linii nr 131 (Trzciniec), ani od linii nr 18 (Solec Kujawski) – podkreśla. Argumentem przeciwko realizacji trasy Trzciniec – Solec jest też, zdaniem Wasiak, pominięcie ważnych stacji węzłowych jak Bydgoszcz Główna czy Bydgoszcz Wschód. – Prowadzenie linii transportu kolejowego (szczególnie o znaczeniu ponadregionalnym) z pominięciem tych stacji kolejowych rodzi poważne ryzyko pogorszenia efektów ekonomicznych wdrażanego projektu Bit City. Ponadto realizacja proponowanej linii kolejowej wydaje się być bardzo kosztowna i trudna do trasowania. Wymienione kwestie i ryzyka powinny być wzięte pod uwagę w dalszych pracach nad zasadnością realizacji projektu – uważa Wasiak.
Co dalej z uwagami?
Jak poinformował CPK, w ramach trwających konsultacji do spółki spłynęło ok. 33 tysiące wniosków elektronicznych z całego kraju – a nadal dostarczane są te, wysłane pocztą. – Teraz czas na dokładną analizę każdej ze zgłoszonych uwag. Zamierzamy nasze linie zaplanować, zaprojektować i wybudować w jak największej zgodzie z mieszkańcami i biorąc pod uwagę ich opinie – podkreśla Mikołaj Wild, prezes CPK. W przekazanym mediom komunikacie biuro prasowe spółki wspomniało o bydgoskich postulatach. – W części wniosków pojawiły się też postulaty jeszcze lepszej niż planowana obsługi niektórych miast – poprzez budowę nowych linii kolejowych lub włączenia istniejących linii w ciągi CPK. Takie uwagi spółka otrzymała np. z Torunia, Bydgoszczy, Elbląga, Skarżyska-Kamiennej i Starachowic – przekazało CPK.
Teraz pracownicy spółki będą analizować uwagi zebrane w konsultacjach SSL. Zostaną one podsumowane w raporcie, którego publikacja ma nastąpić do końca czerwca tego roku. – Jej ostateczny termin będzie zależał od liczby i złożoności uwag przekazywanych w wersji papierowej – podkreśla CPK. W komunikacie pada też zapowiedź kolejnego etapu konsultacji przebiegu połączeń drogowych i kolejowych – mają być one prowadzone w formule spotkań na terenie gmin, przez które mają przebiegać planowane trasy.
- Karambol na drodze krajowej w regionie. 10 osób poszkodowanych [ZDJĘCIA] - 17 lipca 2024
- Kosma Złotowski z ważną funkcją w Parlamencie Europejskim - 17 lipca 2024
- „Ogórkiem” do Exploseum za darmo! Znamy rozkłady jazdy - 17 lipca 2024
Nie ma co dyskutować, żydokomunistyczne władze Bydgoszczy wraz z bydgoskimi komunistami nie zaakceptowali TV Bydgoszcz który miał być dużym ośrodkiem telewizyjnym na ówczesna trzy województwa, bydgoskie, gdańskie i poznańskie – tyle w temacie
No jawny Pisdzielec Szkoda że mózgu brak (to oczywiste ) Skoro ci tak zle w Bydgoszczy to może na Żoliborz -droga wolna
No cóż jakie władze, takie miasto…S10 na trasie Warszawa- Toruń….najmniej istotna- bo już można autostradą, A Szczecin ma nadal szybciej i lepiej do Berlina niż do Warszawy. Za chwilę Bydgoszcz będzie miała również jako jedyne lotnisko bez kolei…ale to nam chyba załatwi poseł Olszewski, jak przyjedzie do nas S10 i wróci z Gdańska S5, które załatwił za czasów swojego rządzenia w ministerstwie infrastruktury.
Dla informacji wpisujących pierwsze komentarze…artykuł był chyba o kolei, a wyzywanie wzajemne zostawcie sobie na inną hejterię.
Pozdrawiam Bydgoszczan.
nie może być prezydenta który szczeka na rząd on ma im lizać d… i wydusić dla miasta jak najwięcej$$$$ ja jestem jego pracodawcą a on jest moim pracownikiem tylko jakieś media kreują tych wsszystkich osłów na Bogów