Zła jakość powietrza w mieście. Bydgoski Alarm Smogowy przedstawia propozycje na poprawę sytuacji
Dodano: 12.02.2021 | 13:27Konferencja odbyła się w piątkowe przedpołudnie.
Na zdjęciu: Konferencja Bydgoskiego Alarmu Smogowego odbyła się na placu przy ul. Gdańskiej 10.
Fot. Szymon Fiałkowski
O złej jakości powietrza w mieście mówili podczas piątkowej (12 lutego) konferencji prasowej członkowie Bydgoskiego Alarmu Smogowego. – Ze smogiem należy wspólnie walczyć – podkreślili.
– Nasze sztuczne oddychające płuca stoją przy ul. Gdańskiej od 30 stycznia – mówi Kamila Gawrońska-Dickson z Bydgoskiego Alarmu Smogowego. Dodaje, że ustawiono je w ramach akcji „Zobacz, czym oddychasz”, którą organizuje Polski Alarm Smogowy, a ustawiono je w sumie w osiemnastu miejscowościach. – Celem akcji jest uświadamianie o zanieczyszczeniu powietrza oraz zachęta do wymiany starych pieców, tzw. kopciuchów – dodaje.
Płuca już w kilka dni po ich uruchomieniu zmieniły kolor – z białego na szary. – W tym czasie mieliśmy bardzo dużo miejsc z przekroczeniami norm jakości powietrza, dlatego na tym półprzepuszczalnym materiale osadziło się dużo zanieczyszczeń, tak zwanych pyłów zawieszonych, które w podobny sposób dostają się do naszych płuc i później wraz z krwioobiegiem do wszystkich organów ciała, wywołując stany chorobowe – przyznaje Gawrońska-Dickson. Jak wylicza, w Bydgoszczy użytkowanie starych pieców w niemal 70% przyczynia się do niskiej emisji. – Mamy ich 23 tysiące, w tym 7 tysięcy w posiadaniu miasta. Rocznie wymienianych jest 300 z nich, a do 1 stycznia 2024 roku wszystkie bezklasowe piece, muszą zostać zlikwidowane – wylicza. Członek Bydgoskiego Alarmu Smogowego mówi, że najgorsza sytuacja dotycząca jakości powietrza w mieście występuje w tych osiedlach, gdzie jest stara zabudowa jednorodzinna. – To jest Miedzyń, Osowa Góra, Jary, Stary Fordon. Również w tych osiedlach, gdzie są stare kamienice, czy np. w Śródmieściu gdzie jest mnóstwo mieszkań ADM – podkreśla dalej.
Przedstawicielka Stop Smog Miedzyń Wioletta Kowalska przedstawia z kolei w imieniu organizacji walczących o jakość poprawy powietrza w mieście, plan likwidacji 7 tysięcy pieców tzw. kopciuchów. – Żebyśmy wiedzieli, kiedy się tego pozbędziemy i kiedy nam to ułatwi życie. Tutaj chodzi też o dofinansowanie dla osób mniej zamożnych i żeby to było dofinansowanie 100% do wymiany pieców kopciuchów – mówi. Jak dodaje, wśród pomysłów organizacji jest taki, aby w mieście zainstalowane zostały czujniki powietrza WIOŚ. – W Toruniu np. są trzy takie czujniki, a Toruń jest mniejszym miastem od Bydgoszczy – podkreśla. Dodaje, że w mieście są takie dwa, a organizacje chciałyby zainstalowania kolejnych czterech takich czujników. W jej ocenie, dobrze byłoby, gdyby miasto wystąpiło z kampanią informacyjną dotyczącą dofinansowań na wymianę starych pieców dla mieszkańców. – Aby wiedzieli, skąd mogą pozyskać środki, bo nie wszystkich na to stać. Skoro są programy, to żeby mogli z nich skorzystać – mówi. Inny przedstawiciel tej organizacji Piotr Wardowski przypomina, że już dzisiaj mieszkańcy Bydgoszczy mogą przyczynić się do poprawy jakości powietrza. – Nie wrzucajcie od teraz do swoich pieców śmieci, plastiku, paneli, lakierowanych mebli i tym podobnych rzeczy. To nas truje, was truje, naszych dzieci – apeluje.
– Zgłasza się do nas szereg mieszkańców, którzy mówią o problemach z programem miejskiego dofinansowania na stare piece – przyznaje Alina Rybka z Bydgoskiego Alarmu Smogowego i wymienia: – Mieszkańcy zaznaczają, że jest nadmierna biurokracja, procedury są zbyt skomplikowane. Szereg mieszkańców rezygnuje z dofinansowania lub po złożeniu wniosku tego dofinansowania nie otrzymują. Alarm proponuje, aby wnioski były składane w ciągu całego roku kalendarzowego z roczną możliwością realizacji, a także by była możliwość rozliczenia dotacji miesięczna, a obecnie wynosi ona siedem dni oraz rezygnację ze składania odpisów z księgi wieczystej na rzecz samodzielnego sprawdzenia w systemie teleinformatycznym przez urzędników i składania szeregu dokumentów, które poświadczałyby odłączenie starego pieca od ogrzewania.
Dodajmy, że na tablicy ze sztucznymi płucami wykres jakości powietrza dzisiaj przed południem wskazywał złą jakość powietrza w mieście.