Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Policjanci z Kielc na „gościnnych występach” w regionie. Zlikwidowali sporą plantację marihuany

Dodano: 27.02.2021 | 19:45

Na zdjęciu: Na terenie posesji w Wołuszewie pod Ciechocinkiem 29-latek urządził sporą plantację marihuany.

Fot. KWP Kielce

Wołuszewo to niewielka miejscowość położona w gminie Aleksandrów Kujawski na obszarze Niziny Ciechocińskiej. Ten rejon znany jest z ciekawych tras spacerowych, wypoczynku i gospodarstw agroturystycznych. Wspomnianą miejscowość w miniony wtorek (23 lutego) odwiedzili funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Wizyta gości z drugiego końca Polski nie miała jednak charakteru turystycznego, choć była związana z pewnym „gospodarstwem” i uprawą roślin.

Kryminalni z Kielc, we współpracy z kolegami zajmującymi się przestępczością narkotykową ustalili, że we wsi położonej nieopodal Ciechocinka może znajdować się nielegalna uprawa marihuany. Miał ją prowadzić 29-letni mieszkaniec Torunia, który na terenie Wołuszewa wynajmował jedną z posesji wraz z domem. Świętokrzyscy mundurowi odwiedzili niewielką miejscowość we wtorek, 23 lutego i zatrzymali mieszkańca Torunia, a następnie przeszukali wynajmowany przez niego budynek.

Jak relacjonuje KWP w Kielcach, w domu pod Ciechocinkiem powstała duża plantacja nielegalnych roślin. Funkcjonariusze odkryli kilkaset krzewów konopi w różnej fazie wzrostu, oświetlenie wspomagające wzrost, nawozy i inne narzędzia wykorzystywane przez zatrzymanego podczas jego „ogrodniczych” zajęć. – 29-latek podczas doglądania roślin rozwijał swoje zainteresowania, korzystał nawet z literatury tematycznej. W domu policjanci znaleźli książkę traktującą o uprawie konopi – czytamy w komunikacie świętokrzyskiej policji.


CZYTAJ TAKŻE: Mieszkaniec Bydgoszczy trzymał w mieszkaniu pół kilograma narkotyków


Efektem działań policjantów z Kielc było zabezpieczenie blisko 300 krzaków konopi i około 2,5 kg suszu, Zatrzymany torunianin usłyszał zarzut wytwarzania środków odurzających i uprawy nielegalnych konopi, które mogły dostarczyć znacznych ilości narkotyków. Grozi za to nawet do 8 lat pozbawienia wolności.