Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Ratusz nie rezygnuje z planów budowy Nowomazowieckiej. Co wynika z analizy inwestycji?

Dodano: 02.03.2021 | 12:41

Na zdjęciu: Przedłużenie ulicy Nowomazowieckiej wiązałoby się z wyburzeniem zabudowy pomiędzy ulicą Pomorską i Gdańską - przede wszystkim pawilonu przy Pomorskiej i piętrowej kamienicy Gdańska 73.

Fot. Szymon Fiałkowski

Urząd miasta nie rezygnuje z planów budowy ulicy Nowomazowieckiej – wynika z analizy jednostek miejskich, przeprowadzonej po apelu stowarzyszenia Społeczny Rzecznik Pieszych o wykreślenie jej z planów miasta. Zdaniem urzędników, realizacja połączenia Pomorskiej i Gdańskiej ułatwi przewietrzanie Śródmieścia, ograniczy ruch na sąsiednich ulicach i pozwoli na inwestycje w dotąd „zamkniętym” kwartale. Odniesienie się do argumentów społeczników miało jednak miejsce jeszcze przed wybuchem protestów w sprawie wyburzeń przy skrzyżowaniu Gdańskiej z Chodkiewicza – społeczny bunt może wpłynąć na zdanie opinii publicznej dotyczącej kolejnej inwestycji wiążącej się z rozbiórkami.

Plany budowy nowej ulicy w centrum Bydgoszczy sięgają początków pierwszej kadencji Rafała Bruskiego. Tzw. Nowomazowiecka miała być alternatywnym ciągiem komunikacyjnym dla ulicy Cieszkowskiego, która wówczas znajdowała się przed remontem. Projekt jej budowy powstał w 2012 roku, ale w 2014 roku władze odłożyły plany „na półkę”. Nie oznaczało to jednak, że inwestycja całkowicie zniknęła z ratuszowych planów. Na początku marca tego roku Miejska Pracownia Urbanistyczna przedstawiła koncepcję „scalania” Śródmieścia, także poprzez budowę nowych ulic. Jako jedna z planowanych znalazła się na nim właśnie Nowomazowiecka.




W tegorocznym budżecie miasta znajdziemy natomiast zapis, wedle którego z miejskiej kasy na przygotowanie realizacji ulicy ma trafić 20 tysięcy złotych, celem uzyskania decyzji ZRID (zezwolenia na realizację inwestycji drogowej). Jej wydanie otworzy drogę do wywłaszczenia terenów oraz samej budowy drogi. Ten zapis wzbudził reakcję społeczników – w grudniu stowarzyszenie Społeczny Rzecznik Pieszych wystosowało apel do radnych o usunięcie zapisów dotyczących Nowomazowieckiej z ostatecznego kształtu przyszłorocznej uchwały budżetowej. Apel poparły również inne organizacje, zrzeszone w Bydgoskiej Federacji Ruchów Miejskich: Stowarzyszenie Mieszkańców Ulicy Cieszkowskiego, MODrzew – Monitoring Obywatelski Drzew, Bydgoski Alarm Smogowy – Czyste Powietrze Powiedz Tak, Stowarzyszenie Architektów Polskich Oddział Bydgoszcz czy Stowarzyszenie Samorządna Bydgoszcz.


CZYTAJ WIĘCEJ: Kolejne wyburzenia w centrum Bydgoszczy. Społecznicy apelują do radnych o powstrzymanie budowy Nowomazowieckiej


Według Społecznego Rzecznika Pieszych, budowa ulicy wiążąca się z licznymi wyburzeniami stoi w sprzeczności z rozwojem Śródmieścia i Dzielnicy Muzycznej i nie prowadzi do realnego rozwiązania problemów komunikacyjnych w dzielnicy Bocianowo.

– To marnowanie środków budżetowych w tak trudnych czasach

– twierdzi. I jak podkreśla w apelu do radnym, za jej opinią przemawiają takie argumenty, jak zwiększenie ruchu samochodowego w centrum, pogorszenie wizerunku i estetyki Śródmieścia, czy zniszczenie terenów zielonych znajdujących się na podwórkach kamienic.

Na argumenty stowarzyszeń odpowiedziała dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej Anna Rembowicz-Dziekciowska. W nagraniu umieszczonym na YouTube zaprezentowała ona stanowisko MPU dotyczące inwestycji. Jak wyjaśniała, miejscy urbaniści rekomendują nie rezygnowanie z budowy Nowomazowieckiej, ponieważ Śródmieście potrzebuje scalania. – Brak kontynuacji ulic powoduje, że Śródmieście źle funkcjonuje. Rejony ulic Bocianowo czy Kwiatowej wydają się dziś być odległym rejonem, nie są połączone z główną ulicą Śródmieścia, czyli Gdańską – uzasadniała dyrektor MPU. Wśród innych, wymienionych przez nią argumentów za realizacją inwestycji wymieniła m.in. stworzenie możliwości budowy nowego ciepłociągu, który ułatwiłby podłączenie do miejskiej sieci śródmiejskich kamienic.

Ratusz nie rezygnuje z planów budowy Nowomazowieckiej. Co wynika z analizy inwestycji?

Zobacz również:

Ratusz pracuje nad kartą mieszkańca. Będą zniżki dla bydgoszczan

O kwestie budowy Nowomazowieckiej dopytywał radny Jarosław Wenderlich. W odpowiedzi na jego interpelację zastępca prezydenta Mirosław Kozłowicz podkreślił, że jednostki miejskie przeprowadzą ponowną analizę inwestycji. Udało nam się pozyskać ten dokument, datowany na 1 lutego. Na wstępie urzędnicy podkreślają, że „nie należy rezygnować z rezerwowania terenów umożliwiających realizację nowych połączeń drogowych”, czyli też z planów budowy ulicy łączącej Pomorską z Gdańską. Przytaczana jest wspomniana koncepcja „zszywania Śródmieścia”, zaprezentowana rok temu przez MPU. Barierę utrudniającą owe „zszywanie” jest „klin zabudowy” umiejscowiony między Pomorską i Gdańską.

Pomiędzy ulicą Dworcową a Kamienną, a więc na odcinku liczącym ok 1,5 km, przez klin przechodzą tylko 4 ulice łączące część wschodnią (na wschód od Gdańskiej) z zachodnią (na zachód od Pomorskiej) Są to ulice: Śniadeckich, Cieszkowskiego, Świętojańska i Chocimska) – czytamy w opinii jednostek miejskich. Ich zdaniem, realizacja nowych połączeń pieszych, rowerowych i kołowych, jest niezbędna dla procesu rewitalizacji i integracji tkanki śródmiejskiej, jak i konieczna dla realizacji nowych inwestycji i rozwoju Bocianowa czy Londynka.

Stąd pomysły trasowania ulicy na przedłużeniu ul. Mazowieckiej czy propozycje połączenia ul. Chocimskiej poprzez ul. Świecką z ul. Zygmunta Augusta – czytamy w dokumencie. Kwestie tego drugiego połączenia poruszył w swoim apelu rzecznik pieszych, argumentując, że dubluje ono budowę Nowomazowieckiej. Zdaniem urzędników, planowane w ramach niedawno przyjętego planu miejscowego przedłużenie Chocimskiej nie ma jednak żadnego związku z ulicą Nowomazowiecką. – Im więcej połączeń wschodniej i zachodniej części Śródmieścia, tym większa szansa na skuteczne zintegrowanie i scalenie terenu Śródmieścia – podkreślają jednostki miejskie. Ponadto, ponownie podniesiono też argument trasowania sieci ciepłowniczych.

Koncepcja budowy Nowomazowieckiej według ZDMiKP zakłada budowę ulic na trzech działkach. Jedna z nich stanowi własność miasta, druga wraz z istniejącym budynkiem należy do Państwowego Zespołu Szkół Muzycznych w Bydgoszczy, a trzecia do osób fizycznych.

Realizacja projektowanej drogi wymaga nie tylko wcześniejszego uregulowania stanu prawnego działek tj. ich wykupu lub zamiany, ale także wyburzenia istniejącej na tych działkach zabudowy. Nie jest to zabudowa wyróżniająca się ani wartościową formą, ani detalem. Od strony ul. Pomorskiej istniejący pawilon, pod każdym względem (wysokości, formy, funkcji) stanowi dysonans w stosunku do przeobrażającego się otoczenia

– przekonują urzędnicy, podkreślając jednak, że realizacja nowego połączenia Pomorskiej z Gdańską jest „działaniem perspektywicznym”. Ich zdaniem, należy jednak „pilnie zabezpieczyć” pas przewidziany pod jej przyszłą realizację przed zabudową. Tempo działań jest jednak zależne od przenosin szkoły muzycznej do nowej lokalizacji.

Zdaniem urzędników, realizacja przedłużenia ulicy Mazowieckiej jako ulicy jednokierunkowej z jednym pasem ruchu i parkowaniem umożliwi ograniczenie ruchu w centrum – w szczególności „eliminacje dość intensywnego tranzytu z ul. Śniadeckich, na co dość wyraźnie wskazują prognozy ruchu”. Według cytowanych w dokumencie prognozy naukowców z UTP, wykonanej w 2016 roku, ulicą Świętojańską poruszało się średnio 7,5 tysiąca pojazdów na dobę, ulicą Mazowiecką – 1710, natomiast Śniadeckich – 5803 pojazdów na dobę.

Budowa ul. Nowej Mazowieckiej pozwoli na przerzucenie ruchu ze Śniadeckich (dużą część z 5803 poj./dobę) na ul. Mazowiecką, słabo obciążoną dzisiaj ruchem (1710 poj./dobę), co w efekcie będzie służyło zrównoważeniu obciążenia ruchem ulic Śródmieścia w obydwu kierunkach – przekonuje ratusz. Przedstawiciele jednostek miejskich odnieśli się też do proponowanej przez społeczników przekształcenia ulicy Świętojańskiej w dwukierunkową. – Świętojańska stanowi tzw. „wąski korytarz” i nie powinna pełnić roli ulicy dwukierunkowej, posiada bowiem niewielką szerokość w liniach rozgraniczających (niecałe 12 m) i dodatkowo jest obudowana wysokimi kamienicami – przekonuje ratusz.

Jak przekonywał w apelu Społeczny Rzecznik Pieszych, realizacja Nowomazowieckiej znacząco obniży komfort mieszkania w kamienicach przy Świętojańskiej, Pomorskiej, Cieszkowskiego. – Pod pozorem przeniesienia ruchu z ul. Cieszkowskiego czy Świętojańskiej, faktycznie przenosi się on spod okien od frontu kamienic pod okna od strony terenów zieleni, dotychczas będących oazą spokoju i siedliskiem dla zwierząt, szczególnie ptaków, bezpowrotnie to niszcząc – alarmowało stowarzyszenie. W analizie jednostek miejskich czytamy natomiast, że lokalizacja inwestycji drogowej może przyczynić się do bardziej racjonalnego zagospodarowania wnętrza atrakcyjnie położonego kwartału, w sposób „służący rozwojowi tej przestrzeni i poprawie jakości życia mieszkańców”.




Lokalizacja drogi o parametrach ulicy klasy dojazdowej umożliwi bowiem dostęp do części nieruchomości położonych we wnętrzu kwartału, obudowanego zwartą zabudową pierzejową i ich zagospodarowanie zgodnie z potrzebami społecznymi. Rozwiązałoby to szereg problemów związanych z funkcjonowaniem obszaru, m.in. w zakresie deficytu miejsc parkingowych czy dostępu do ogólnodostępnych terenów zagospodarowanych zielenią – podkreślają urzędnicy. I dodają, że dopuszczenie parkowania w pasie Nowomazowieckiej umożliwi dojazd na zaplecza posesji usytuowanych przy ul. Cieszkowskiego i Świętojańskiej, a tym samym ograniczy parkowanie wzdłuż okolicznych reprezentacyjnych ulic: Cieszkowskiego, Gdańskiej, Świętojańskiej. Zdaniem ratusza, ten zabieg pozwoli na „podniesienie estetyki i przywrócenie tych ulic pieszym i rowerzystom”.

Budowa Nowomazowieckiej ma umożliwić „dostęp do wnętrz kwartału”, co ma stworzyć okazję do wymiany istniejącej zabudowy gospodarczej, pozostałości dawnych magazynów, warsztatów i komórek lokatorskich – w zamian miałaby powstać nowa zabudowa mieszkaniowa „dostosowana skalą i charakterem architektonicznym do otaczającej zabudowy zabytkowej, przy założeniu jej sytuowania zgodna z zasadami ładu przestrzennego np. w formie nowych, reprezentacyjnych pierzei”.

Ratusz nie rezygnuje z planów budowy Nowomazowieckiej. Co wynika z analizy inwestycji?

Zobacz również:

Potencjał na wizytówkę miasta. Kanał Bydgoski potrzebuje strumienia funduszy

Dotąd niewykorzystane tereny usytuowane we wnętrzu kwartału są niezwykle atrakcyjne inwestycyjnie z uwagi na położenie w Śródmieściu, dostęp do komunikacji publicznej, bogatej infrastruktury usługowej czy uzbrojenie terenu. Dochód pochodzący z obrotu nieruchomościami (po ich podziale), czy z realizacji nowych inwestycji mieszkaniowych lub usługowych, mógłby być ważnym źródłem środków finansowych, które mogłyby być przeznaczone na modernizację czy remonty istniejących zabytkowych kamienic, poprawę standardu zagospodarowania podwórek itp. cele służące rozwojowi obszaru śródmiejskiego. Działanie to wpisuje się w założenia rozwoju strefy śródmiejskiej, określone w wielu dokumentach planistycznych i strategicznych – przekonują urzędnicy. Czy terenami wokół planowanej Nowomazowieckiej są już zainteresowani jacyś inwestorzy? Zapytaliśmy urząd miasta o stan właścicielski działek, sąsiadujących z możliwą inwestycją, lecz na razie nie uzyskaliśmy odpowiedzi w tej sprawie.

Zdaniem UMB, zwarta śródmiejska zabudowa nie sprzyja przewietrzaniu tego obszaru. Stąd też budowa Nowomazowieckiej miałaby spowodować „szybsze przemieszczanie się powietrza i „natlenienie” śródmiejskiej tkanki. – Duże znaczenie mają tu ulice trasowane w kierunku wschód-zachód, gdyż jest to przeważający kierunek wiatrów w Bydgoszczy – czytamy w analizie. Realizacja nowej ulicy ma też służyć zmianie tras linii 71 i 77, które obecnie kursują Pomorską, Śniadeckich i Gdańską.

Analiza jednostek miejskich w sprawie Mazowieckiej jest datowana na 1 lutego. Tego dnia rozpoczęły się konsultacje społeczne w sprawie nowych tras tramwajowych, które uwidoczniły spory sprzeciw wobec dalszych planów wyburzeń. Społeczny Rzecznik Pieszych, jak i kilkanaście innych organizacji społecznych zaapelowali do prezydenta Rafała Bruskiego o rezygnację z planów wyburzenia kamienic przy skrzyżowaniu Gdańskiej z Chodkiewicza, a także na Szwederowie przy ulicy Szubińskiej. Postulat poparło wielu mieszkańców, co może wpłynąć na ich opinie wobec planów budowy Nowomazowieckiej, która wiąże się z likwidacją kolejnych budynków. Zdaniem ratusza zabudowa, znajdująca się przy Pomorskiej, nie pasuje do otoczenia, lecz jak przekonywali społecznicy, w sprzeciwie zależało im głównie na pokazaniu, jak budowa ulicy może szerzej wpłynąć na rejon Śródmieścia.

4.5 4 votes
Article Rating
Błażej Bembnista
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Hugo
Hugo
3 lat temu

Nie rozumiem, czyli autobusy i cały ruch aut nadal ma tyrać Cieszkowskiego? To najładniejsza ulica w Bydgoszczy po remoncie a jeżdżą po niej autobusy!! C

Anna
Anna
2 lat temu

Zapraszam do obejrzenia prezentacji dotyczącej stanowiska MPU w tej sprawie:
Głos w sprawie Nowomazowieckiej – YouTube