Nastolatka zginęła pod kołami tramwaju w Fordonie. Prokuratura umorzyła śledztwo

Zdjęcia: KMP Bydgoszcz

Śledczy z nadzorującej postępowanie Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ umorzyli śledztwo w sprawie wyjaśnienia przyczyn tragicznego w skutkach wypadku, do jakiego doszło w Fordonie, a w którym pod kołami tramwaju zginęła 14-letnia dziewczyna.

Przypomnijmy: do tragicznego w skutkach wypadku na wysokości przystanku tramwajowego Akademicka/Kaliskiego w Fordonie doszło w piątek, 14 stycznia po południu. Chwilę po godzinie 15:20, do służb wpłynęło zgłoszenie o potrąceniu przez tramwaj 14-letniej dziewczyny, którą spod kół Konstala wyciągnięto za pomocą specjalistycznego sprzętu. 14-latka trafiła do szpitala, gdzie niespełna dobę po zdarzeniu zmarła w wyniku doznanych obrażeń.

Śledczy czynności w tej sprawie prowadzili z art. 177 p. 2 kodeksu karnego, tj. spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Wiadomo, że motorniczy tramwaju w momencie zdarzenia był trzeźwy, zaś sekcja zwłok dziewczyny wykazała, że przyczyną jej zgonu były obrażenia wielonarządowe, jakie doznała w wypadku.

Prokuratura podjęła decyzję o umorzeniu postępowania, a do śledczych dopiero niedawno wpłynęły pełne i kompleksowe wyniki badań, jakie zostały przez nią zlecone. Wiemy, że w sprawie zabezpieczono nagrania, m.in. z kamer monitoringu. – Śledztwo zostało zakończone postanowieniem o jego umorzeniu – przekazuje nam zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ Adam Lis. Śledczy uznali, że do wypadku także przyczyniła się sama 14-latka, bowiem wbiegła na przejście w momencie, gdy zapalone było czerwone światło dla pieszych, a dodatkowo rozmawiała przez telefon i miała założone słuchawki.

W miejscu, gdzie doszło do tragedii, zapalone zostały znicze, ustawiono także pluszowego misia. – Ze wstępnych ustaleń wynika, że do wypadku doszło na przejściu dla pieszych wyposażonym w sygnalizację świetlną w momencie, gdy przejeżdżały przez nie tramwaje jadące w przeciwnych kierunkach. Wówczas, mająca najprawdopodobniej czerwone światło, 14-latka weszła pod jeden z pojazdów – informowała tuż po tragedii kom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.

Redakcja

Nastolatka zginęła pod kołami tramwaju w Fordonie. Prokuratura umorzyła śledztwo

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Tagi

Udostępnij ten artykuł