Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Prezydent pod lupą radnych PiS. „Jego plany mogą zablokować miasto”

Dodano: 17.11.2016 | 18:29
Mirosław Jamroży, Tomasz Rega, Szymon Róg

Politycy Prawa i Sprawiedliwości skomentowali plany prezydenta Rafała Bruskiego na 2017 rok.

Na zdjęciu: Radni Prawa i Sprawiedliwości zapowiadają audyt rządów Rafała Bruskiego.

Fot. Sebastian Torzewski

Radni Prawa i Sprawiedliwości zwołali konferencję prasową, aby skomentować plany Rafała Bruskiego na 2017 rok. Jak zapowiadają, wkrótce przedstawią szczegółową analizę połowy kadencji prezydenta.

We wtorek pan prezydent przedstawiał inwestycje, które dopiero mają być realizowane, czyli tak naprawdę znowu coś obiecał. Sprawuje funkcję już 6 lat. W pierwszej kadencji kończył inwestycje rozpoczęte przez swojego poprzednika, a skrzydła miał rozwinąć dopiero w drugiej. Minęły dwa lata i znowu słyszymy tylko obietnice – mówił przewodniczący klubu radnych PiS Mirosław Jamroży. Jak zapowiedział, w najbliższych tygodniach jego partia przygotuje szczegółową analizę dokonań Bruskiego. Podczas czwartkowego spotkania z mediami wraz z kolegami z partii jedynie zasygnalizował kilka problemów.

Czytaj także: Rafał Bruski ocenia rok rządów PiS. „Nie chcę tylko krytykować”

Jedną z porażek Bruskiego jest – jak twierdzą politycy opozycji – sytuacja bydgoskiego sportu. – Są takie dziedziny naszego życia, w których nawet obietnic nie ma. Na przykład w sprawie piłki nożnej w Zawiszy – argumentował Tomasz Rega. – Kiedyś sport był chlubą miasta. Za prezydenta Romana Jasiakiewicza mówiło się, że Bydgoszcz jest miastem sportu. Konstanty Dombrowicz to kontynuował, ale Rafał Bruski zakończył – mówił radny. Zarzucał Bruskiemu także brak zainteresowania drogami osiedlowymi oraz brak pomysłu na zagospodarowanie Młynów Rothera.

Kwestię remontu ulicy Nakielskiej omówił Szymon Róg. – Jest tam coraz większy ruch i coraz częściej słyszymy o wypadkach śmiertelnych. Prezydent zapewnia, że po zakończeniu przebudowy ulicy Grunwaldzkiej, rozpocznie się przebudowa ulicy Nakielskiej, ale my pamiętamy, jak przed wyborami obiecywał, że remont ulicy Nakielskiej zakończy się już w 2017 roku. Wiemy, co z tego wyszło – mówił radny.

Zdaniem polityków PiS-u najpierw należało remontować ulicę Nakielską, a dopiero później Grunwaldzką, gdyż miałoby korzystniejszy wpływ na płynność ruchu w mieście. Co więcej, obawiają się, że natłok przyszłorocznych inwestycji może spowodować paraliż miasta. – Prezydent chce wyremontować ulicę Kujawską, ulicę Grunwaldzką i przedłużyć trasę Uniwersytecką, a teraz mówimy jeszcze o ulicy Nakielskiej.  To jest technicznie niemożliwe. Nie można przecież zablokować miasta z każdej strony – mówił Jamroży, dodając, że inwestycje należało realizować systematycznie, a nie w jednym roku.

Szczegółowe podsumowanie połowy drugiej kadencji prezydenta Rafała Bruskiego radni PiS zamierzają zaprezentować na początku grudnia.

Sebastian Torzewski