Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Studenci UTP wspominają tragiczną imprezę. „Jeśli komuś udało się wyrwać, to uciekał, skakał ze schodów”

Dodano: 31.03.2017 | 17:12

Trwa proces w sprawie tragedii na UTP.

Na zdjęciu: Sędzia prowadzący sprawę wypytuje uczestników o najdrobniejsze szczegóły, które mogą mieć duże znaczenie przy ustalaniu ostatecznego wyroku.

Fot. SG / archiwum

W Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy prowadzony jest proces w sprawie tragedii, do której doszło podczas imprezy inaugurującej rok akademicki 2015/2016 na Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodnicznym w Bydgoszczy. W wyniku tego wydarzenia zginęło troje studentów. W piątkowe przedpołudnie ich koledzy z uczelni opowiadali o tym, co się stało tej feralnej nocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ: Tragedia na UTP. Cztery osoby na ławie oskarżonych i jedno przyznanie się do winy [ZDJĘCIA]

Studenci mówili jak przyszli na imprezę, co robili w jej trakcie oraz po opuszczeniu budynku. Szczegółowo streszczali moment zakorkowania łącznika. – Tłum napierał, osoby zaczęły się przewracać. Dużo osób nie wiedziało, co się dzieje – mówił 23-letni student obecny na imprezie, który był w centrum wydarzeń. Mężczyzna upadł na ziemie. – Sytuacja trwała 10 minut. Nie mogłem się ruszyć, ale w pewnym momencie poczułem luz. Udało mi się ruszyć. Wyskoczyłem z góry schodów, a potem łapałem innych. Chciałem jak najszybciej wyjść z budynku – wyjaśniał przed sądem.

Jego o dwa lata starszemu koledze nie udało się opuścić budynku samodzielnie. On również upadł – Wołałem pomocy, dopóki nie zacząłem tracić oddechu. W pewnym momencie kolega pomógł mi się wydostać i wyciągnął mnie na zewnątrz – relacjonował 25-latek.

Mężczyźni zostali przepytani przez sędziego, prokuratora oraz obrońców oskarżonych. Pytania dotyczyły nie tylko tej tragicznej imprezy, ale również innych wydarzeń organizowanych na uczelni we wcześniejszych latach. Obrońcy zwrócili szczególną uwagę na sposób wejścia na imprezę i liczbę będących na niej ochroniarzy. Niestety na wiele pytań odpowiedź brzmiała „nie wiem”.

Kolejne rozprawy i przesłuchania następnych świadków mają odbyć się w kwietniu. Przypomnijmy, że na ławie oskarżonych zasiadają cztery osoby: była przewodnicząca samorządu studenckiego UTP Ewa Ż., były rektor uczelni Antoni B., prorektor ds. dydaktycznych i studenckich Janusz P. oraz szef ochrony Andrzej Z. CZYTAJ WIĘCEJ