Rafał Piasecki nie jest już radnym. W święta miał dręczyć żonę

Dodano: 20.04.2017 | 17:32

Rafał Piasecki zrzekł się mandatu radnego.

Na zdjęciu: Rafał Piasecki był radnym przez siedem lat.

Fot. ST

Rafał Piasecki nie jest już radnym. Były polityk Prawa i Sprawiedliwości w czwartek po południu poinformował o zrzeczeniu się mandatu.

Rezygnacja Piaseckiego to efekt skandalu obyczajowego, który ujrzał światło dzienne w w lutym br. Polityk podejrzewany o znęcanie się nad żoną szybko zrezygnował z członkostwa w Prawie i Sprawiedliwości oraz przestał pojawiać się na obradach rady miasta, ale nadal dysponował mandatem. Sprawa nabrała rozpędu tydzień temu, gdy żona Piaseckiego opublikowała w serwisie YouTube nagranie dokumentujące kłótnię z mężem.

[Zobacz nagranie, na którym Rafał Piasecki ma znęcać się nad żoną (+18) ]

Podczas środowej sesji rady miasta Jakub Mendry pozostawił na miejscu Piaseckiego rękawice bokserskie, a dzień później pod ratuszem odbyła się wspólna konferencja działaczek PO, SLD, Nowoczesnej, Partii Razem i nieformalnych grup kobiecych. Panie zaapelowały do radnego o rezygnację oraz zapowiedziały na piątek organizację pikiety pod biurem PiS-u. Głos zabrała m.in. Sara Winnicka z fundacji Oblivion, która wraz z mężem pomaga Karolinie Piaseckiej. To właśnie partner Winnickiej miał być rzekomym kochankiem żony radnego i pobić go pod kościołem. Jak opisywała Winnicka, w święta doszło do kolejnego incydentu, a radny miał nagrywać mieszkanie żony i dzwonić po policję, aby poinformować, że przebywa ona z kochankiem, jest pijana i zaniedbuje dzieci. Interwencja funkcjonariuszy nie potwierdziła jego słów.

Także w czwartek prezydent Rafał Bruski i partia Wolność zapowiedziały konferencje prasowe, na których miały być przedstawione sposoby na odebranie mandatu Piaseckiemu. Po godz. 16 o rezygnację zaapelowali też dawni koledzy partyjni – europoseł Kosma Złotowski i poseł Łukasz Schreiber. Kwadrans po opublikowaniu przez Schreibera oświadczenia Piasecki zakomunikował, że zrzeka się mandatu. Swoją decyzję wytłumaczył brakiem możliwości pełnienia funkcji radnego. Na zakończenie listu podziękował prezydentowi, radnym, pracownikom magistratu oraz mieszkańcom za współpracę.

Rafał Piasecki był radnym przez niespełna siedem lat. W wyborach w 2014 roku zebrał 1714 głosów – najwięcej w okręgu 4 (Błonie, Górzyskowo, Szwederowo). W radzie miasta powinien zastąpić go Jan Gaul, który miał trzeci wynik na liście PiS-u.