Bydgoska kawiarnia ma zostać zamknięta. „Nigdy nie sądziłam, że nadejdzie ten dzień”
Dodano: 13.08.2024 | 07:31Na zdjęciu: Bydgoska kawiarnia zamyka się po 12 latach działalności.
Fot. materiały Strefa Cafe
Strefa Cafe zostanie zamknięta. O swoich planach właścicielka kawiarni poinformowała we wzruszającym wpisie na Facebooku.
Strefa Cafe to kawiarnia, która znajduje się przy ul. Długiej 11. Na miejscu możecie wypić kawę oraz przez cały dzień zjeść dobre śniadalnie. Lokal posiada również sezonowe menu. Zajmuje się również organizowaniem imprez, warsztatów oraz eventów.
CZYTAJ TAKŻE: Bydgoska kawiarnia w prestiżowym konkursie. Należy do najpiękniejszych w Europie
Niestety teraz historia Strefy Cafe – przynajmniej w obecnej formie – kończy się. Właścicielka jest zmuszona zamknąć swoją kawiarnię, o czym poinformowała na Facebooku
– Po 12 latach pełnych pasji, miłości do tego miejsca i Was, moich wspaniałych gości, muszę zamknąć moją ukochaną kawiarnię. To nie jest tylko kawiarnia – to był mój azyl, moje miejsce, gdzie mogłam realizować marzenia i dzielić się z Wami tym, co kocham. Nigdy nie sądziłam, że przyjdzie dzień, kiedy będę musiała podjąć tak trudną decyzję, ale życie potrafi zaskakiwać, stawiając przed nami wyzwania, którym czasem nie potrafimy sprostać – pisze na Facebooku.
– Narodziny mojej córeczki to najpiękniejsze, co mogło mnie spotkać, ale jednocześnie zmieniły wszystko. Jako matka czuję, że teraz muszę skupić całą swoją energię na rodzinie. Dodatkowo, prowadzę też szkołę jogi, co sprawia, że jestem rozdarta między tymi wszystkimi obowiązkami. Czuję, że nie mogę już zajmować się tyloma rzeczami naraz, bo żadne z nich nie dostaje ode mnie pełnej uwagi, na którą zasługuje – dodaje.
Jednocześnie pani Ewelina wyjaśnia, że na razie kawiarnia jest jeszcze otwarta, a ona sama jest gotowa, aby przekazać lokal innej osobie, która z taką samą pasją i oddaniem zajmie się tym miejscem.
– Jeśli znacie kogoś, kto marzy o własnej kawiarni, albo sami macie takie marzenie, proszę, dajcie mi znać. To dla mnie niezwykle ważne, żeby to miejsce znalazło kogoś, kto pokocha je tak samo mocno jak ja – dodaje właścicielka Strefy Cafe.
- Co w ten weekend w Bydgoszczy? Smolasty, ABBA Symfonicznie, spływ kajakowy i wiele innych atrakcji! - 5 września 2024
- Dwie nowe piekarnie w centrum miasta są już otwarte! [ZDJĘCIA] - 4 września 2024
- Akcja STOP ŁAŃCUCHOM na Wyspie Młyńskiej już w tę sobotę. Razem możemy odmienić los zwierząt! - 4 września 2024
Smutek …
Lepiej zostać przy tej kawiarence, natomiast poczytaj i posłuchaj czym jest Joga….jest to modne ale zgubne .Bardzo proszę o rozwagę.
Niestety prawda jest taka, że od jakiegoś czasu poziom kawiarni strasznie spadł. Obsluga, klimat, zmiany godzin otwarcia, nieadekwatny stosunek jakości jedzeniami do ceny. Właścicielka być może zachłysnęła się sukcesem i potem nic z tym nie robiła. Teraz zbiera tego żniwo.
Miałabym te 200k i wzięła od Pani ale nie mam i życzę szybkiego znalezienia nowego właściciela
Jakie to niby kultowe miejsce? Nic ciekawego, bez fajerwerkow, a do tego drogo. Bydgoszcz nic nie straci na tym ze ten lokalik zniknie.
Kultowe? Bez przesady. Nikt cierpiał nie będzie po zamknięciu tego miejsca, jest tyle kawiarni „z duszą”.
Uważam ze Strefa jest klimatycznym miejscem i szczególnym z kilku powodów. Sama lokalizacja jest bardzo urokliwa, zacienione półsłoneczne miejsce z ogródkiem i sumakami daje ciekawy, trochę tropikalny klimat. Ważne jest tez to, ze było to miejsce bardzo przyjazne różnorodności, które bydgoszczy tak bardzo brakuje. Wnętrze jest trochę ,,warszawskie” i naprawdę pomimo upływu czasu wpasowuje się w koncept. Ewelina zamykając kawiarnie teochę pozbawiła ludzi swojego skrawka indywidualności. Bylo to tez miejsce spotkań fensi młodzieży , artystów ale tez turystów którzy niekoniecznie chcą przesiadywać w sztywnej, ,,emeryckiej” już Sowie czy wśród napompowanych glonojadów na Jatki gdzie pozerstwo ściga sie z próżnością. Wg… Czytaj więcej »