Bydgoszcz rajem podatkowym? Bydgoska Prawica z propozycjami dla przedsiębiorców

Dodano: 01.03.2024 | 17:10

Na zdjęciu: Według Pawła Siega, wolnościowego kandydata do rady miasta z okręgu fordońskiego, tego typu podatki mogłyby być uiszczane za pośrednictwem kryptowalut.

Fot. BB

Niższe czynsze za wynajem lokali od ADM, śniadania prezydenta z lokalnymi przedsiębiorcami, „poduszka remontowa” czy raj podatkowy dla firm transportowych – to pakiet dla biznesu prezentowany przez Bydgoską Prawicę. Obietnice komitetu Łukasza Schreibera spotkały się z ripostą Moniki Matowskiej z Koalicji Obywatelskiej, która zacytowała… Sławomira Mentzena.

Podczas piątkowej (1 marca) konferencji prasowej zorganizowanej w bydgoskiej restauracji „Tobiasz” na Wzgórzu Wolności Bydgoska Prawica przedstawiła wyborcze postulaty dla lokalnych przedsiębiorców. Jak powiedział kandydat na prezydenta Łukasz Schreiber, ich wkład w rozwój miasta jest nie do przecenienia, dlatego komitet w swoim programie obiecuje m.in. obniżenie czynszu za wynajem lokali od ADM o 50% dla przedsiębiorców prowadzących księgarnie, antykwariaty czy sklepy z rękodziełem i pamiątkami czy taką samą zniżkę dla firm rozpoczynających swoją działalność w pierwszym roku jej prowadzenia (w drugim wynosiłaby ona 25%, dopiero w trzecim roku odpłatność wynosiłaby 100%).

– Naszą ambicją jest to, by takie punkty jak galerie sztuki czy księgarnie dominowały w Śródmieściu obok restauracji czy kawiarni. Mamy jednak oczekiwanie, by każdy punkt korzystających z bonifikaty był otwarty w soboty do godziny 18:00 po to, by nasze Stare Miasto mogło żyć – zaznaczył poseł PiS. Schreiber proponuje też „wakacje dla przedsiębiorców”, czyli miesięczną przerwę od płacenia czynszu za wynajem lokalu od ADM, ale tylko w wypadku braku zaległości w opłatach.

WIZJA MIASTA, GRAND PRIX NA ŻUŻLU, KOMUNIKACJA. PRZECZYTAJ NASZ WYWIAD Z ŁUKASZEM SCHREIBEREM

Reprezentujący Konfederację Marcin Sypniewski przedstawiając kolejne propozycje bydgoskiego sojuszu środowisk prawicowych zaznaczył, że dla jego ugrupowania poprawa warunków prowadzenia działalności gospodarczej jest od zawsze istotnym punktem programu. W przypadku Bydgoskiej Prawicy jednym z takich elementów jest organizowanie regularnych spotkań prezydenta miasta z małymi i średnimi przedsiębiorcami. – Chcemy zerwać z wizerunkiem urzędu, w którym prezydent ma czas tylko dla wielkich korporacji – tłumaczył.

Sypniewski opisał też punkt dotyczący „poduszki remontowej”. – Przy każdym remoncie, zwłaszcza drogowym przedsiębiorcy mają problem z dostępnością lokalu dla klientów. To duży problem, który powoduje zastój – a wszystkie opłaty trzeba płacić na bieżąco. Proponujemy, by na czas prac zasadą było to, że przedsiębiorca znajdujący się w ich strefie ponosił jedynie 50% zależnych od miasta opłat – poinformował lokalny lider Konfederacji.

O wizji Bydgoszczy jako raju podatkowym opowiadał Paweł Sieg. Prowadzący własną działalność biznesową reprezentant Konfederacji startuje z drugiego miejsca fordońskiej listy Bydgoskiej Prawicy.

– Bydgoszcz ma być nowoczesna, konkurencyjna i przyciągająca inwestorów, dlatego proponujemy obniżenie podatków od środków transportowych do ustawowego minimum. Zaoszczędzą na tym firmy transportowe działające w naszym mieście, a dodatkowo przyciągniemy nowe przedsiębiorstwa. Nie wymyślamy koła na nowo – to gotowe rozwiązanie, które wprowadziła m.in. gmina Biały Bór. Dzięki temu co rok notuje ona coroczny wzrost dochodów budżetowych o 300 tysięcy złotych, a firmy notują do 1000 złotych oszczędności na jednym pojeździe ciężarowym, a do dwóch tysięcy na autobusie – tłumaczył Sieg. Według wolnościowego kandydata do rady miasta, tego typu podatki mogłyby być uiszczane za pośrednictwem kryptowalut.

Koalicja Obywatelska odnosi się do konferencji Bydgoskiej Prawicy. Monika Matowska cytuje… Sławomira Mentzena

Pomysły Bydgoskiej Prawicy dla przedsiębiorców nie uszły uwadze Koalicji Obywatelskiej. Do postulatów odniosła się przewodnicząca rady miasta Monika Matowska. – Nie da się nie zauważyć, że prezentowane obietnice są pozbawione konkretów i zdają się być jedynie pustymi frazesami. W tym kontekście warto odnieść się do słów lidera Konfederacji Sławomira Mentzena, dotyczących obietnic składanych przez posła PiS. „Mija osiem lat, podczas których zwalczaliście klasę średnią (…), zagrażaliście przedsiębiorcom, specjalistom, oraz ludziom przedsiębiorczym” – tak brzmiał jego komentarz. W państwie rządzonym przez Was zarabianie pieniędzy jest coraz bardziej niewygodne, a nawet staje się obiektem potępienia” – przekazuje kandydatka KO do rady miasta.

Jak dodała Matowska, wskazane słowa stanowią „trafną diagnozę dotychczasowej polityki, która zamiast wspierać przedsiębiorczość i klasę średnią, stwarzała dla nich liczne bariery oraz ograniczenia”. Zakomunikowała także, że Łukasz Schreiber „w ogóle nie zna Bydgoszczy, ponieważ zapowiedź tańszych lokali z zasobów ADM to jest coś, co jest już realizowane”.