Bydgoskie medalistki igrzysk olimpijskich w ratuszu. Zawodniczki zostały nagrodzone przez prezydenta
Dodano: 10.08.2021 | 20:51Na zdjęciu: Iga Baumgart-Witan i Helena Wiśniewska we wtorek były gośćmi w ratuszu i odebrały nagrody finansowe od prezydenta Rafała Bruskiego.
Fot. Szymon Fiałkowski
Iga Baumgart-Witan i Helena Wiśniewska zdobyły medale na zakończonych w minioną niedzielę (8 sierpnia) Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Dzisiaj zawodniczki bydgoskich klubów spotkały się w ratuszu z prezydentem Rafałem Bruskim.
Reprezentująca BKS Bydgoszcz lekkoatletka zdobyła dwa medale: złoty w mieszanej sztafecie 4×400 m, a także srebro w rywalizacji żeńskich sztafet, z kolei wioślarka bydgoskiego Zawiszy sięgnęła po brązowy krążek w rywalizacji czwórek na 500 m, wspólnie z Karoliną Nają, Anną Puławską i Justyną Iskrzycką.
CZYTAJ WIĘCEJ: Lotto Bydgostia przywitała olimpijczyków. I sięgnęła po kolejne mistrzostwo Polski
Obie medalistki we wtorek spotkały się w ratuszu z prezydentem Bydgoszczy. Oprócz zawodniczek, w spotkaniu uczestniczyli także ich trenerzy: Iwona Baumgart (trenuje Igę Baumgart-Witan) oraz Maciej Juhnke – trener Heleny Wiśniewskiej. – Mamy komplet medali olimpijskich: złoty, srebrny i brązowy. Jest to wielki sukces nie tylko dla Bydgoszczy, ale dla tych wszystkich, którzy wspierają sportowców – mówił w swoim wystąpieniu podczas konferencji prasowej prezydent Rafał Bruski. Włodarz Bydgoszczy nagrodził sukcesy zawodniczek finansowo, podobnie jak i trenerów.
– Nigdy nie myślałam, że zdobędę jakikolwiek medal olimpijski, a zdobyłam złoto i srebro. Jestem wdzięczna mojej mamie, trenerce. Gdyby nie ona, to nie byłoby mnie tutaj – przyznała Iga Baumgart-Witan. Już zapowiedziała, że występy w Tokio były w tym roku jej ostatnimi w tym sezonie. Złożyła także deklarację, że na razie nie będzie rezygnować z biegania. – Myślę, że jak odpocznę, to będę chciała dalej biegać, będę miała głód rywalizacji i będę chciała przystąpić do nowego roku w pełni zdrowa. Oprócz sztafety, chcę pobiec także indywidualnie – przyznała.
Po brązowy medal sięgnęła także kajakarka Helena Wiśniewska. Reprezentantka Zawiszy zdobyła dla bydgoskiego klubu pierwszy olimpijski krążek po niemal 25 latach. – Dziękuję za wsparcie, jakie miałam dookoła. Jak byłam młodsza, to marzyłam o występie na igrzyskach, a teraz wracam z brązowym medalem – opowiadała Wiśniewska. Dla niej sezon się nie kończy, za niespełna trzy tygodnie będzie rywalizowała o medale mistrzostw Polski.