Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Coraz więcej podpisów poparcia dla Uniwersytetu Medycznego. Będzie sto tysięcy?

Dodano: 17.12.2015 | 14:10
Collegium Medicum UMK

Zbliża się zakończenie akcji zbierania podpisów poparcia dla powstania w Bydgoszczy Uniwersytetu Medycznego.

Na zdjęciu: Jeden z budynków Collegium Medicum znajduje się przy ul Świętojańskiej.

Fot. Pit1233/wikipedia

Zbieranie podpisów na listach poparcia dla utworzenia w Bydgoszczy Uniwersytetu Medycznego powoli zbliża się do końca. Poseł Zbigniew Pawłowicz, główny inicjator akcji, jest dobrej myśli.

Kilka dni temu komitet obywatelski informował, że od końcówki września udało zebrać niespełna 70 tysięcy podpisów, zaś dziś (tj. w czwartek) Pawłowicz zapewnił, że inicjatywę poparło już niemal 80 tysięcy osób. W najbliższych godzinach jedna z parafii ma dostarczyć jeszcze sporą liczbę głosów. – Akcja jest szeroko zakrojona i myślę, że zbierzemy brakujących 20 tysięcy. To jest naprawdę duża szansa na rozwój regionu – mówi poseł. Akcja prowadzona jest obecnie m.in. w centrach handlowych, sklepach Krys-And i Baton, w salonach Volkswagena i Skody w restauracjach Sowa, King Fu Fusion, Kurkuma oraz Balbeek, a także w kościołach. W piątek listy znajdą się w Expressie Bydgoskim. Organizatorzy chcą zebrać komplet podpisów jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.

W ostatnich dniach inicjatywę wsparli również lokalni politycy Prawa i Sprawiedliwości, którzy sobotnią uchwałą zarządu miejskiego partii dołączyli do grona zbierających podpisy. Listy poparcia można znaleźć teraz we wszystkich biurach poselskich PiS-u na terenie Bydgoszczy. W piśmie, pod którym podpisał się przewodniczący Łukasz Schreiber, politycy rządzącego ugrupowania apelują  o pełną mobilizację. Zadowolenia z tego nie ukrywa Pawłowicz. – Mamy poparcie PiS-u, Nowoczesnej i Platformy i to pokazuje, jaka jest szansa na uzyskanie większości w sejmie – mówi poseł.

Sporo pytań budzi kwestia zgody senatu Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, do którego należy teraz Collegium Medicum. Dotąd władze toruńskiej uczelni nie wypowiadały się pozytywnie na temat inicjatywy i nie widziały powodów, aby wyłączyć CM ze swoich struktur. – W tej kwestii panuje niedoinformowanie. Ustawa wyraźnie zakłada, że minister zdrowia zasięga opinii uniwersytetu i ta opinia nie jest dla niego wiążąca – zapewnia Pawłowicz, który mimo wszystko zamierza szukać porozumienia z władzami UMK. 100 tysięcy podpisów musi zostać złożone do 7 stycznia.

Sebastian Torzewski