Dobra wieża i inne – powalczmy ze smogiem!

Na zdjęciu: Największym źródłem smogu jest niska emisja

Fot. Bogusław Białas

O tym, że największy oczyszczacz smogu stanął w Krakowie wiemy od niedawna. Ta warta około 10 milionów złotych inwestycja ma na celu znacząco poprawić jakość powietrza w dawnej stolicy Polski – mieście, które ma jedne z największych w kraju problemy ze smogiem. Smog Free Tower zlokalizowany jest na terenie Parku Jordana, ma 7 metrów wysokości i oczyszcza 30 tys. metrów sześciennych powietrza na godzinę. Wieża została zainstalowana w lutym i zużywa tyle eneregi, co domowy bojler. Tyle przynajmniej się mówi. Podobne instalację funkcjonują także w Rotterdamie czy w miastach na terenie ChRL. Czy takie rozwiązanie mogłoby być wykorzystane w Bydgoszczy?

Odpowiedź na to pytanie oczywiście jest twierdząca. Taka wieża, podobnie jak w Krakowie, mogłaby stanąć w „niższej części” miasta, by być jak najbardziej efektywną. Gdzie byłaby więc dobra lokalizacja dla takiego urządzenia? Na przykład na Wyspie Młyńskiej lub w okolicy HSW Łuczniczka. Bardziej skłaniałbym się ku tej pierwszej lokalizacji. Wokół centrum (Wyspy Młyńskiej) mamy więcej źródeł smogu – nie tylko ruch kołowy, ale przede wszystkim kominy kamienic i innych budynków, które ogrzewane są piecami. A to przecież dym z przydomowych kominków jest największym źródłem smogu w miastach, szczególnie w okresie grzewczym.

Co pomaga tworzyć się smogowi/zwiększyć zanieczyszczenie powietrza? Usuwanie zieleni z centrum miasta, tłoczenie w nim ruchu drogowego, palenie odpadami i niskiej jakości paliwami w piecach i kominkach. Swoje dokłada również przemysł – szczególnie ten ciężki, i elektrownie cieplne. W przypadku Bydgoszczy „pomaga” jeszcze ukształtowanie terenu. Miasto znajduje się w dużej mierze w dolinie. Jest otoczone wzgórzami. Tego ostatniego nie zmienimy. Możemy jednak wpływać na to czym palimy w piecu, jak organizujemy ruch czy też jak dbamy o zieleń miejską. Czy zastępujemy ją betonową pustynią, czy jednak uważamy ją za niezbędną część środowiska miejskiego w którym żyjemy? Wykluczanie kolejno czynników pomagających tworzeniu się smogu nie jest skomplikowane. Nie musi być też specjalnie drogie. Wieża może być tego elementem, ale walka z zanieczyszczeniem powietrza nie może się do niej ograniczać.

Pozostaje jednak pytanie, czy miasto które nie kwapi się zbytnio do walki z usuwaniem skutków funkcjonowania przez wiele dekad Zachemu, będzie wykazywać inicjatywę do stawiania takiej wieży w centrum miasta? Tu już nie można dać jednoznacznej odpowiedzi. Bomba ekologiczna na Łęgnowie tyka. Zanieczyszczenia powoli przedostają się coraz dalej w kierunku Brdy i Wisły, uniemożliwiając już dziś korzystanie z wód gruntowych na terenie Łęgnowa. Czy podobnie będzie z powietrzem, którym na co dzień oddychamy? Czy czeka nas powolne i stałe obniżanie jego jakości? Miejmy nadzieję, że nie. Podobnie, jak musimy mieć nadzieję, iż miasto i rząd w Warszawie odpowiednio zareagują na sytuację mieszkańców bydgoskiego Łęgnowa i dołożą wszelkich starań, aby rozbroić bombę ekologiczną.