Grzybiarze zgubili się w lesie. Jeden z nich miał problemy zdrowotne

Dodano: 10.10.2022 | 11:18

Na zdjęciu: Policja pomogła małżeństwu wydostać się z lasu.

Fot. KPP Rypin

Grzybiarze stracili orientację w terenie i zgubili się w lesie. Policja ich odnalazła i pomogła im się stamtąd wydostać.

W czwartek, 6 października 2022 roku około południa policja otrzymała telefon od zaniepokojonej kobiety, która poinformowała, że wspólnie z mężem przyjechała na grzyby do lasu na terenie gminy Rogowo (pow. rypiński). W tamtej chwili znajdowała się ona przy samochodzie, a jej mąż, który miał problemy zdrowotne, nie wracał od około godziny. Oboje mieli przy sobie telefony komórkowe, ale nie potrafili się odnaleźć przez utratę orientacji w terenie.

Dyżurny zapytał zgłaszającą skąd i którą drogą udali się do lasu. Następnie porozmawiał on z zagubionym 74-latkiem i ustalił, że jedynym charakterystycznym punktem w jego otoczeniu są linie wysokiego napięcia. Policjant polecił mężczyźnie stać w jednym miejscu i skierował tam patrol.

Funkcjonariusze najpierw dotarli do kobiety i ustalili w którym kierunku udał się mężczyzna. Skontaktowali się z nim telefonicznie i okazało się, że 74-latek może znajdować się bardzo daleko, ponieważ nie słyszał sygnałów dźwiękowych wydawanych przez policjantów. Jeden z funkcjonariuszy skierował się do lasu i szedł przy linii wysokiego napięcia. Dopiero po przejściu kilku kilometrów odnalazł zagubionego mężczyznę. 74-latek był zmęczony i zdenerwowany, ale na szczęście nie potrzebował pomocy medycznej. Po chwili na miejsce dojechał radiowóz i mężczyzna został dowieziony do czekającej żony.

Policja radzi, aby na grzybobranie nie wybierać się samemu i przede wszystkim mieć przy sobie naładowany telefon. Warto jest mieć również elementy odblaskowe, które mogą pomóc w odnalezieniu zagubionej osoby. Ze względu na zmiany temperatury, dobrze jest też zadbać o odpowiednią odzież.