Ile drzew wycięto w Bydgoszczy? Powstał specjalny raport i mapa!

Dodano: 30.11.2020 | 12:28

Na zdjęciu: Stowarzyszenie MODrzew przeanalizowało decyzje o wycinkach i nasadzeniach drzew na terenie Bydgoszczy w 2019 roku.

Fot. Stanisław Gazda/archiwum

Stowarzyszenie MODrzew – Monitoring Obywatelski Drzew zaprezentowało raport „Wycinki i nasadzenia w Bydgoszczy w 2019 r.”. Z danych, które udało się zebrać społecznikom wynika, że w zeszłym roku wydano zgodę na wycięcie 1189 i posadzenie 1655 drzew. Te liczby mogą jednak wzrosnąć, gdyż Urząd Miasta Bydgoszczy jeszcze nie przekazał organizacji wszystkich danych.

Projekt polegający na analizie wydawanych decyzji dotyczących zarówno wycinek, jak i nasadzeń drzew był prowadzony przez MODrzew od maja do listopada 2020 roku. Jak podkreśliła przewodnicząca zarządu Marzena Błaszczyk, był to pierwszy projekt stowarzyszenia powstały przy udziale zewnętrznych środków, pozyskanych z Funduszu Obywatelskiego im. Henryka Wujca w ramach konkursu “Wspieranie działań lokalnych w Polsce”. MODrzew postawił sobie za cel sprawdzenie wszystkich decyzji dotyczących wycinek i nasadzeń zastępczych za 2019 rok.

– Udało się nam przeanalizować wszystkie decyzje i uzgodnienia wydane przez urząd marszałkowski i wojewódzkiego konserwatora zabytków, a w przypadku Urzędu Miasta Bydgoszczy – od stycznia do kwietnia 2019 roku, przy czym udało się uzyskać wszystkie uzgodnienia dotyczące wycinek i nasadzeń związane z zezwoleniami na realizację inwestycji drogowych – podkreśliła Błaszczyk. Pozyskanie wszystkich danych uniemożliwiły ograniczenia związane z epidemią koronawirusa (projekt rozpoczął się tuż przed wprowadzeniem obostrzeń), ale też kwestie techniczne. Jak czytamy w raporcie MODrzewia, bydgoscy urzędnicy sporządzają ręczne raporty z oględzin drzew, a instytucje cały czas posługują się dokumentami papierowymi, co utrudnia pracownikom udostępnianie dokumentów obywatelom.

Ile drzew wycięto w Bydgoszczy? Powstał specjalny raport i mapa!

Zobacz również:

TOP 10 najbardziej niebezpiecznych miejsc dla pieszych w Bydgoszczy

Jak wynika z przeanalizowanych przez MODrzew decyzji, w 2019 roku wydano zgodę na wycięcie 1189 i posadzenie 1655 drzew na terenie Bydgoszczy. Wycinając 1189 drzew wycięto łącznie 1641 pni – rekordowe drzewo miało aż 18 pni. Oznacza to, że współczynnik nasadzeń dla obecnych danych (czyli liczba drzew, które posadzono za każde wycięte drzewo w mieście) wyniósł 1,39. Wśród najczęściej wycinanych gatunków drzew znalazły się sosna zwyczajna, klon zwyczajny i klon jesionolistny. W pierwszej dziesiątce dominują gatunki rodzime: brzoza brodawkowata, jarząb szwedzki, lipa drobnolistna; często wycinane są również robinie akacjowe. – Interesowały nas dane dotyczące gatunków drzew. Ważną informacją jest też liczba pni. Wielu przyrodników podkreśla, że liczba nasadzeń zastępczych powinna być uzależniona od liczby pni drzew – tłumaczyła przewodnicząca zarządu organizacji. I dodała, że niektóre gatunki drzew, mimo że są uznawane za gatunek inwazyjny, pełnią ważną rolę w ekosystemie miasta. – Za taki gatunek uznawany jest klon jesionolistny. Pełni on jednak bardzo ważną funkcję i jest odporny na warunki miejskie – podkreśliła Błaszczyk.

W swoim raporcie MODrzew umieścił też informacje o przyczynach wycinek i nasadzeń. – Najczęściej drzewa wycinane są z powodu inwestycji: drogowych, mieszkaniowych, nowych instalacji gazowych czy wodno-kanalizacyjnych. Kolejnymi powodami jest stan drzewa, który skłania do podjęcia działań. Wycinane drzewa najczęściej opisywane są jako suche, obumarłe, nie rokują na przeżycie. Suchość bywa nieraz określana procentowo np. drzewo suche w 70-80%. Kolejną przyczyną jest tzw. zły stan fitosanitarny – za tym sformułowaniem kryje się wiele czynników, które często są kolejno wyliczane: połamane gałęzie, połamane konary, próchnica. Przyczyną bywa także zachwianie statyki, czyli przechylenie drzewa. W żadnym z badanych przypadków nie dostrzeżono konieczności specjalistycznego wsparcia takich drzew (np. podparciem lub naciągiem), konsultacji z arborystą. Często w przyczynach wskazuje się, że drzewo zagraża bezpieczeństwu ludzi i mienia, co pozwala je wyciąć bez obowiązku opłaty rekompensacyjnej lub nasadzeń zastępczych – czytamy w dokumencie.

Przyczyny wycinek dobrze odzwierciedlają dane dotyczące miejsc, gdzie wycięto najwięcej drzew. Najwięcej drzew – 152 – wycięto przy ul. Matuszewskiego (teren Parku Przemysłowego) i Smukalskiej – 98. W obu przypadkach przyczyną była prowadzona, bądź jak w wypadku Smukalskiej – planowana, przebudowa drogi. Na trzecim miejscu znalazł się Park Bydgoskiego Harcerstwa, gdzie wycięcie 94 drzew uzasadniano ich złym stanem. Najwięcej spośród 1655 nowych nasadzeń dokonano w rejonie ulicy Gdańskiej na wysokości Myślęcinka (po budowie buspasa), ale dokonano ich również m.in. przy wspomnianej ulicy Matuszewskiego (16 drzew) czy ulicy Szubińskiej. Najczęściej sadzone gatunki to żywotnik zachodni (155), lipa drobnolistna (148) i jarząb pospolity (129).

– Warto podkreślić, że w każdej przeanalizowanej decyzji opracowanej przez Wydział Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Bydgoszczy znalazł się wymóg nasadzeń zastępczych. W decyzjach wydanych przez Urząd Marszałkowski taki zapis znalazł się w 85 decyzjach ze 156 przeanalizowanych. Taka dysproporcja w zestawieniu wynika ze specyfiki właściwości tych dwóch urzędów – Urząd Marszałkowski wydaje decyzje dotyczące terenów należących do miasta, często są to decyzje dotyczące dróg pozostających w gestii ZDMiKP – tu prawo pozwala na wydawanie decyzji, w których nie pojawiają się nasadzenia zastępcze – podkreśla MODrzew. Organizacja zwraca jednak uwagę na to, co często pojawia się w dyskusjach na temat nasadzeń związanych z inwestycjami i wycinkami.

– Za drzewa wycięte przy ulicy Szelburg-Zarembiny na osiedlu Bajka w Fordonie nasadzenia zastępcze pojawiły się… na osiedlu Błonie, przy ulicy Schulza

– podała obrazowy przykład przewodnicząca Błaszczyk.

Jak podkreśla stowarzyszenie, dzięki realizacji projektu „Wycinki i nasadzenia w Bydgoszczy w 2019 r.” udało się zbudować bazę danych o wykonanych wycinkach i nasadzeniach (która będzie na bieżąco aktualizowana), ale też o toczących się postępowaniach w sprawie zgody na wycinkę. – Dzięki temu mieszkańcy będą wiedzieć, gdzie mogą zniknąć drzewa i mogą zawczasu zareagować. To będzie dla nich bardzo ciekawa kwestia – podkreśliła Błaszczyk. Przedstawicielka MODrzewia dodała, że celem raportu było też pokazanie bydgoszczankom i bydgoszczanom skali wycinek. Szczegółową mapę obrazującą liczbę wycinek, nasadzeń i trwających postępowań można zobaczyć poniżej, a cały raport można znaleźć na stronie modrzew.org.pl.