Jest wyrok w procesie Bruski-Dzakanowski. „Będzie druga instancja, sąd nie wziął wszystkiego pod uwagę”
Dodano: 21.05.2018 | 16:38Radny po wydaniu wyroku skomentował całą sprawę.
Na zdjęciu: Bogdan Dzakanowski musi przeprosić prezydenta Bydgoszczy. Radny zapowiedział apelację od wyroku.
Fot. Stanisław Gazda
Zeznania radnego Bogdana Dzakanowskiego w części nie były wiarygodne – tak orzekł bydgoski sąd i nakazał, aby ten przeprosił prezydenta Rafała Bruskiego.
Radny musi przeprosić prezydenta Bydgoszczy za oskarżenie, że ten był pod wpływem alkoholu podczas sesji rady miasta w marcu ubiegłego roku i odczytać ich treść podczas sesji Rady Miasta. Po uprawomocnieniu się wyroku przeprosiny mają zostać wydane w bydgoskich mediach. Ponadto Dzakanowski musi zapłacić pięć tysięcy złotych dla ośrodka „SOS dla trzeźwości” i 2496 zł dla powoda kosztem zwrotu środków postępowania sądowego.
– Dobra osobiste powoda zostały naruszone i to zostało wykazane w postępowaniu – uzasadniał sędzia Rafał Szurka, kiedy wydawał wyrok. Tłumaczył też, że zeznania, jakie na poprzedniej rozprawie składał radny, w części nie były wiarygodne, a zachowanie radnego było bezprawne.
Sam radny Dzakanowski również ustosunkował się do poniedziałkowego wyroku. – Będzie uzasadnienie wyroku, będzie druga instancja – przyznał radny, dając do zrozumienia, że będzie odwoływał się. – Moim zdaniem sąd nie wziął wszystkiego pod uwagę – dodał Dzakanowski.
Rafała Bruskiego w momencie wydawania wyroku nie było na sali. Ratusz reprezentował mecenas Michał Polak.
- Wyłączenia prądu w Bydgoszczy. Utrudnienia na czterech osiedlach [LISTA] - 7 października 2024
- Nie żyje Bartosz Kustra. Był dziennikarzem sportowym Polskiego Radia PiK - 5 października 2024
- Nowa profesor na UKW. Na bydgoskiej uczelni kieruje katedrą psychologii - 4 października 2024