Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Konsultacje w sprawie strategii zakończone. Jak mieszkańcy widzą Bydgoszcz w 2030 roku?

Dodano: 19.12.2017 | 13:28

Przedstawiamy analizę wyników konsultacji społecznych w sprawie aktualizacji Strategii Rozwoju Bydgoszczy.

Na zdjęciu: Mieszkańcy cenią Bydgoszcz za dynamizm inwestycyjny, ale też za odwrócenie się ku Brdzie.

Fot. Stanisław Gazda

Konsultacje w sprawie aktualizacji Strategii Rozwoju Bydgoszczy zostały zakończone. Urząd miasta przedstawił wyniki badań i podsumował debaty tematyczne. Jaką wizję miasta mają jego mieszkańcy?

Pod koniec września ratusz ogłosił początek prac nad aktualizacją strategii miasta do 2030 roku. W tym celu uruchomił badanie ankietowe oraz zorganizował sześć debat poświęconych różnym działom tematycznym. W miniony piątek poznaliśmy szczegółowe wyniki konsultacji oraz główne wnioski z debat. W poniedziałek ruszyła natomiast praca w trzech zespołach roboczych – Społeczeństwo, Gospodarka i Środowisko. Mają one wypracować elementy wizji miasta w poszczególnych obszarach.

Raport z debat jest podzielony na trzy części – obejmuje one kluczowe zagadnienia, o które należy zaktualizować dokument, opinie ze spotkań pokazujące mocne i słabe strony miasta oraz propozycje celów i działań, które nie będą włączane do strategii.

Uczestnicy wszystkich debat uznali, że Bydgoszcz musi położyć nacisk na rozwój nowoczesnego transportu publicznego. Ma on uwzględniać potrzeby wszystkich użytkowników ruchu i być przyjazny seniorom. W aspekcie gospodarczym uczestnicy zwracali uwagę na konieczność wprowadzania innowacyjnych technologii – Bydgoszcz ma być miejscem ekspansji przemysłu kreatywnego, otwartym na przedsiębiorczość. Mieszkańcy chcą widzieć siebie jako osoby tolerancyjne i wspierające najsłabszych.

Najczęściej pojawiającym się na debatach problemem Bydgoszczy jest zastawianie chodników przez parkujące samochody. Dostrzegli go zarówno uczestnicy debaty poświęconej młodzieży, jak i seniorów. Problem ten jest widoczny i na terenie Starego Miasta, i na osiedlach. Świadczą o tym liczne zgłoszenia nieprawidłowego parkowania na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa czy liczne akcje Straży Miejskiej w obrębie Starego Rynku. Zastawianie chodników powoduje, że piesi czują się dyskryminowani. Przeczy to idei rozwoju zrównoważonego transportu i promocji ruchu pieszego, zapisanej m. in. w Planie transportowym dla miasta Bydgoszczy z 2013 roku.

Drugi problem, z którym boryka się miasto, to niski status uczelni wyższych. UKW i UTP dążą do utworzenia związku uniwersytetów, co świadczy o tym, że jedynym środkiem na konkurowanie z większymi ośrodkami akademickimi jest konsolidacja. Kiepska pozycja lokalnych Alma Mater w rankingach i brak perspektyw rozwoju zawodowego sprawia, że wielu młodych mieszkańców opuszcza Bydgoszcz i przenosi się do Poznania, Gdańska czy Warszawy. Efektem tego jest kolejny kluczowy problem, czyli niskie poczucie tożsamości z miastem. Bydgoszcz jest traktowana jako miejsce, gdzie nic się nie dzieje (wielu uczestników przyznawało, że miasto ma słabą ofertę kulturalno-rozrywkową) i wymaga kompleksowych działań na rzecz poprawy estetyki i dostępności dla osób z ograniczeniami ruchowymi.


PRZECZYTAJ WYWIAD Z IWONĄ WASZKIEWICZ O MARCE MIASTA I TOŻSAMOŚCI BYDGOSZCZAN [STUDIO METROPOLIA]


Uczestnicy debat wymienili też mocne strony miasta. Bydgoszcz może być dumna z otwarcia na rzekę, funkcjonowania dużych firm takich jak Atos czy PESA, klimatu niedużego miasta, który oczarowuje zagranicznych gości czy rozwoju parku przemysłowego. Raport z sześciu spotkań z mieszkańcami jest jednak dość ogólny i nie odzwierciedla wszystkich aspektów poruszonych podczas dyskusji.

Urzędnicy szczegółowo przeanalizowali za to wyniki badania ankietowego. Wzięło w nim udział 1263 osób, z czego 1108 mieszka w Bydgoszczy, a 153 – poza miastem. Spośród mieszkańców miasta najwięcej uczestników pochodziło z Nowego Fordonu – 156. Jeżeli chodzi o wiek, zdecydowanie najliczniejszą grupą, która wzięła udział w badaniu są osoby w przedziale od 20 do 34 lat – aż 39%. Świadczy to o wzroście postawy obywatelskiej wśród młodych. Nie da się jednak ukryć, że to ta grupa wiekowa jest najbardziej zainteresowana wizją przyszłości miasta.

Co najbardziej łączy osoby spoza miasta z Bydgoszczą? Okazuje się, że zakupy – dla 125 osób jest to najważniejszy czynnik, który sprowadza je do grodu nad Brdą. Respondenci wymieniali też takie aspekty, jak korzystanie z usług kultury, praca, rodzina czy nauka.

Jakie warunki musi spełniać Bydgoszcz, by być atrakcyjnym miejscem wypoczynku? Według mieszkańców, kluczowe jest zagospodarowanie zieleni poprzez tworzenie parków i miejsc rekreacji, także na osiedlach. Ważnym czynnikiem są także ścieżki rowerowe i wysokiej jakości przestrzeń miejska.

Uczestnicy konsultacji w zdecydowanej większości chcą poruszać się po mieście komunikacją publiczną – wskazało na nią aż 556 osób. W dalszej kolejności wymieniali oni rower – 332 głosy i samochód – 254. Na rozwoju transportu zbiorowego najbardziej zależy osobom poniżej 20 roku życia i seniorom – to oni są najliczniejszą grupą korzystającą z jego usług. Ankietowani wskazali, że warunkami sprzyjającymi korzystaniu z komunikacji publicznej bądź roweru jest budowa nowych dróg rowerowych i stacji BRA, nowe linie autobusowe i tramwajowe oraz lepsza organizacja węzłów komunikacyjnych.

Ciekawe spojrzenie na wizję miasta przedstawili najmłodsi uczestnicy ankiety. Dla osób poniżej 20 roku życia idealna Bydgoszcz to miasto o wysokiej jakości przestrzeni publicznej, z ofertą kulturalno-rozrywkową dostosowaną do potrzeb młodych ludzi, ale też miejsce, w którym można otrzymać dobrze płatną pracę. Młodzież podkreśla też konieczność poprawy jakości transportu zbiorowego. Nieco inaczej prezentują się opinie osób powyżej 65. roku życia. Seniorzy także na pierwszym miejscu stawiają potrzebę polepszenia jakości przestrzeni publicznej, ale na drugim miejscu stawiają postulat likwidacji barier architektonicznych – budowa wind, remonty chodników, realizacja przystanków wiedeńskich), a na trzecim – lepszy dostęp do opieki medycznej.


CZYTAJ WIĘCEJ: Młodzież przedstawiła swoje pomysły na Bydgoszcz 2030. Jakie?


Bydgoszczanie chcą bogatszej i bardziej prestiżowej oferty kulturalnej – wskazuje na to aż 640 ankietowanych. Uważają oni ponadto, że kultura powinna być bardziej dostępna, na przykład poprzez tańsze wejściówki. Mieszkańcy liczą też na budowę bądź remont obiektów muzealnych czy wystawienniczych. Młodsi respondenci chcą więcej imprez czy koncertów w przestrzeni miejskiej, starsi – w przygotowanych do tego budynkach.

Według respondentów, istotne dla zapewnienia bezpieczeństwa na terenie miasta jest zwiększenie liczby patroli, a także poprawa infrastruktury drogowej. Popularny ostatnio w mediach przykład Jaworzna, w którym od 2016 roku nie doszło do żadnego wypadku ze skutkiem śmiertelnym, pokazuje, że odpowiednie rozwiązania infrastrukturalne (w śląskim mieście zastosowano szykany, wyniesione przejścia dla pieszych czy rondo typu holenderskiego) mogą wydatnie poprawić bezpieczeństwo i pomóc w zmniejszeniu liczby zdarzeń drogowych.

25% ankietowanych chce, aby społeczność Bydgoszczy była przyjazna i tolerancyjna oraz cechowała się wysoką kulturą osobistą. Dla 19% ważne jest też, aby była aktywna społecznie i uczestniczyła w życiu miasta.

Bydgoszcz idealna to – według respondentów – Bydgoszcz z wysokiej jakości przestrzenią publiczną, rozwiniętą infrastrukturą drogową, nowoczesną gospodarką i inwestycjami zapewniającymi miejsca pracy, z nowoczesnym transportem zbiorowym i atrakcyjnymi terenami zielonymi. Opisując miasto marzeń, mieszkańcy wskazywali również na rozwój kultury, wysoki status uczelni czy konieczność realizacji kolei dojazdowej.

Obecnie Bydgoszcz jest ceniona przez swoich mieszkańców przede wszystkim za przestrzenie zielone (respondenci wyróżnili Wyspę Młyńską i Myślęcinek) i odwracanie się ku rzece oraz za poprawiającą się estetykę miasta. Plusem jest też dynamizm inwestycyjny czy realizacja linii tramwajowej do Fordonu. Największe wady miasta to stan infrastruktury pieszej i drogowej, brak bieżącego utrzymania i zaniedbania w kwestii zagospodarowania przestrzeni miasta, źle funkcjonująca komunikacja publiczna czy polityka władz i jednostek miejskich, nieuwzględniająca oczekiwań mieszkańców. Wśród mniej popularnych wskazań pojawiły się takie minusy jak m. in. słaby stan sportów zespołowych, brak marki miasta i odpowiedniej promocji czy niska jakość powietrza.

Większość badanych mieszkańców (59%) zdecydowanie popiera dążenia Bydgoszczy do utworzenia metropolii. Najwyższy odsetek takich odpowiedzi odnotowano w dwóch skrajnych grupach wiekowych – poniżej 20 i powyżej 65 lat.

Interesująco przedstawia się analiza priorytetów dla władz, dotyczących poszczególnych osiedli. Mieszkańcy osiedla Bartodzieje chcą rewitalizacji skweru Zamenhofa oraz budowy bulwarów wzdłuż ulicy Fordońskiej. Na Bielawach – remontów chodników, zwłaszcza przy ul. Pestalozziego. Błonie oczekuje usprawnień w ruchu drogowym, a Śródmieście – rewitalizacji przestrzeni publicznej i substancji mieszkaniowej – w tym wieżowca Eltry.

Mieszkańcy Glinek chcą zmian, które poprawią bezpieczeństwo na ul. Glinki. O konieczności usprawnień w ruchu drogowym postulują też osoby z Szwederowa, Górzyskowa, osiedla Leśnego i Jachcic. Budowa i modernizacja chodników (zwłaszcza na Szarych Szeregów czy Bohaterów Westerplatte) to ważna kwestia dla zamieszkujących Kapuściska. Osoby z Miedzynia za priorytet do realizacji zdecydowanie wskazują utwardzenie ulic gruntowych.

Jeżeli chodzi o Fordon, ankietowani uznali za najważniejszy cel rozwój i rewitalizację terenów zielonych, wskazując najczęściej na Park Akademicki oraz nabrzeże w Starym Fordonie. Ponadto badania wykazały, że istotną kwestią dla mieszkańców tej części miasta jest budowa dróg dla rowerów, poprawa bezpieczeństwa w ruchu drogowym czy wysokiej jakości przestrzeń publiczna. Mieszkańcy Tatrzańskiego optują też za budową linii tramwajowej w kierunku pętli Tatrzańskie. Na Osowej Górze jednym z sygnalizowanych wyzwań jest konieczność poprawy jakości powietrza. Osoby z Wyżyn chcą rozwoju obiektów sportowych – wyróżniając m. in.  zaniedbany stadion Chemika.

Sumując priorytety z wszystkich osiedli, topową trójkę tworzą:

  • rozwój i rewitalizacja terenów zielonych
  • usprawnienie i bezpieczeństwo ruchu drogowego
  • modernizacja i utwardzenie ulic.

Zadbane tereny zielone i przestrzeń miejska, sprawna komunikacja publiczna,wzrost znaczenia roweru w przemieszczaniu się po mieście, usprawnienie ruchu drogowego – to kwestie, mające największe znaczenie dla bydgoszczan. Cenią oni gród nad Brdą za tereny zielone i obecny rozwój, ale zwracają uwagę na słabość uczelni wyższych, braki w infrastrukturze i trudne relacje na linii miasto – mieszkańcy. Znaczenie problemów infrastrukturalnych pokazuje pojawianie się kwestii chodników zastawionych samochodami. Bydgoszczanie chcą miasta przyjaznego wszystkim użytkownikom ruchu, bez dominacji aut. Coraz większe znaczenie zyskuje też jakość otoczenia i przestrzeni publicznej.

Urzędnicy poznali wady i zalety Bydgoszczy oraz priorytety do strategii. Czas przekuć je w konkretne rozwiązania – pojawiają się już postulaty tworzenia nowych węzłów przesiadkowych na Osowej Górze, przy pętli Wilczak i Unileverze czy budowy nowych linii tramwajowych. Najbliższe miesiące będą czasem pracy nad szczegółowymi zapisami strategii w zespołach roboczych. Idee, propagowane od lat przez społeczników, jak kolej dojazdowa, ograniczenie ruchu pojazdów czy inwestycje w komunikację publiczną mają coraz większe poparcie mieszkańców. Czy przełoży się to na zapisy w aktualizowanym dokumencie – a później, już po kampanii wyborczej – na realne działanie?

Błażej Bembnista