Park Witosa bez kortów, za to z nową zielenią. Czy niebawem zmieni nazwę?
Dodano: 27.05.2024 | 15:49Na zdjęciu: Park Witosa wciąż jest cmentarzem. Zwłok spoczywających tam tysięcy bydgoszczan nigdy nie ekshumowano.
Fot. Szymon Fiałkowski/archiuwm
Zbliża się likwidacja kortów przy ulicy Markwarta w parku Witosa. Miasto, po uwagach ze strony komisji eksperckiej podjęło decyzję o ich rozbiórce i nasadzeniu nowej zieleni oraz wytyczeniu nowych ciągów pieszych. Eksperci wskazują, że w najbliższej przyszłości warto rozważyć zmianę nazwy parku czy zastanowić się nad funkcjonowaniem placu zabaw powstałego w ramach pierwszej części rewitalizacji.
W zeszłym roku bydgoski ratusz złożył trzy wnioski o dotacje w ramach rządowego funduszu Polski Ład. Tuż przed wyborami poprzedni rząd przyznał miastu maksymalne dotacje na kontynuację rewitalizacji bulwarów nad Brdą czy kąpielisko w parku Centralnym. Trzecia aplikacja (na dwa miliony złotych) dotyczyła dokończenia rewitalizacji parku Witosa. Urząd chce bowiem uporządkować jego środkową część i upamiętnić dawny cmentarz – na terenie parku wciąż znajduje się około 80 tysięcy szkieletów.
– Wybraliśmy ten projekt tylko dlatego, że realizacja wszystkich zadań uwzględnionych w konsultacjach przekracza ten próg, a ta kwota wystarczy na dokończenie rewitalizacji – tłumaczył ówczesny zastępca prezydenta Bydgoszczy Michał Sztybel. – Jeżeli trochę zabraknie, to na pewno dołożymy środki z budżetu miasta – uzupełnił prezydent Rafał Bruski.
Na jakim etapie są obecnie prace nad zmianami w parku Witosa? Dotarliśmy do protokołu z niedawnego zebrania komisji eksperckiej, powołanej w 2018 roku po odkryciu wciąż spoczywających tam ciał bydgoszczan. Według przedstawicieli wydziału inwestycji miasta, nadchodzące zmiany w parku będą podzielone na dwie części. Pierwsza zakłada likwidację kortów tenisowych przy ulicy Markwarta, a druga zagospodarowanie terenu, na którym znajdowała się fontanna i muszla koncertowa z amfiteatrem.
Likwidacja placu do gry w tenisa była jedną z wytycznych komisji eksperckiej, która optuje za tym, by z uwagi na miejsce spoczynku około 80 tysięcy bydgoszczan park był miejscem pamięci i refleksji. Archeolog Robert Grochowski, który kilka lat temu odkrył wciąż znajdujące się w tym miejscu ciała podkreślił, że korty również są miejscem spoczynku dawnych mieszkańców. Podczas badań ratunkowych związanych z pierwszą częścią rewitalizacji Grochowski dokonał odkrywek m.in. grobu kobiety-sanitariuszki pochowanej w XIX wieku.
CZYTAJ WIĘCEJ: 80 tysięcy ciał spoczywa na terenie Parku Witosa. „Ekshumacja jest najgorszą opcją”
Co z placami zabaw? – Przyległy do terenu kortów plac przynależny do przedszkola przy Markwarta pozostanie bez zmian i nie będzie objęty zakresem rewitalizacji, natomiast stwierdzenie niezasadności wykonania parkowego placu zabaw zrealizowanego w ramach I etapu rewitalizacji będzie możliwe po terminie trwałości projektu unijnego, tj. od lipca 2025 roku – czytamy w protokole ze spotkania.
Po rozbiórce kortów zaplanowano wprowadzenie ruchu pieszego na pozostałym terenie (nieobjętym docelowym zagospodarowaniem terenu w ramach zrealizowanego I etapu zadania), poprzez niwelację terenu i budowę chodników oraz nawierzchni parkowych wraz z oświetleniem oraz montażem elementów małej architektury – ławki, kosze na odpady, stojaki rowerowe, psie pakiety, ścieżki edukacyjne, słupki wygradzające – nawiązujących stylem do pozostałej części, montaż monitoringu miejskiego oraz wykonanie dodatkowych nasadzeń drzew, krzewów i trawników; powstaną ogrody deszczowe stanowiące element systemu retencji wód opadowych. Przetarg na II etap rewitalizacji (obejmujący korty) ma zostać ogłoszony najpóźniej w lipcu – to warunek związany z przyznanym dofinansowaniem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przez cmentarz przy Fordońskiej pobiegnie droga? Kontrowersje wokół budowy salonu Porsche
Rewitalizacja centralnej części parku Witosa będzie możliwa po wybraniu koncepcji architektonicznej, która ma zostać wyłoniona w konkursie. Strona społeczna oczekuje jednak, że konieczne jest przeprowadzenie modyfikacji ścieżek spacerowej na obszarze całej przestrzeni zielonej między Jagiellońską a Markwarta, tak by odpowiadały one układowi alejek dawnego cmentarza, z zachowaniem podziału na poszczególne parcele.
Park Witosa zmieni nazwę? Są propozycje
Wraz z odkryciem szczątków i potwierdzeniu przypuszczeń, że na terenie parku Witosa nie przeprowadzono ekshumacji, pojawiły się propozycje nie tylko zmiany charakteru, ale też nazwy parku. Według jednej z nich, miałby on nazywać się Parkiem Pamięci i Pojednania, ale przedstawiono też inne warianty. Zaznaczono jednak, że decyzja o nazwie parku powinna zapaść po realizacji całej inwestycji, czyli po wykonaniu III etapu – zagospodarowania centralnej części.
- Nowa droga ekspresowa z Bydgoszczy nad morze? Apelują o nią politycy PiS i KO - 15 października 2024
- Fordon: Dawne przedszkole i parafia na sprzedaż. Wiemy, za ile - 15 października 2024
- Pół roku opóźnienia. Przebudowa placu Kościeleckich dobiega końca - 15 października 2024
W każdym miejscu są jakieś szczątki, to czy powinniśmy fruwać nad ziemią, żeby uszanować wszystkie kości??? To jest absurd!
Sz. P. Adriano, to jest przeorany cmentarz, tam jest 80 000 ciał, zaczynają się 80 cm pod ziemią.
Przecież wszyscy wiedzieli że tam ekshumacji nie było. Od lat w potocznym nazewnictwie funkcjonował jako „park sztywnych” i to nie bez powodu. A tu niby dopiero po badaniach wychodzi ze szczątki są – no litości.
Skoro nie można w parku Witosa grać w tenisa to czy wypada aby psy załatwiały w nim swoje potrzeby? Druga kwestia: dobrze byłoby aby druga strona tzw. pojednania tak się nami przejmowała.
Przecież każdy rozgarnięty Bydgoszczanin wie, że tam był cmentarz, który komuniści zwyczajnie zaorali i przerobili na park.
Albo się decydujemy na pełną ekshumację wszystkich niegdyś tam pochowanych i znajdujemy nowe, lepsze miejsce na ich szczątki, albo zostawiamy Park Witosa.
Zmiana nazwy, na jakąś wybitnie pretensjonalną nic nie zmieni.
Ta… Jeszcze zburzyć pałac młodzieży bo przecież też jest w granicach tego cmentarza. Z takim podejściem to w sumie całą Warszawę powinniśmy przekształcić w park pamięci bo to jeden wielki cmentarz. Paranoja!
Prosimy o podniesienie terenu po muszli, tak aby stworzyć Bydgoskim dzieciom ze Śródmieścia możliwość zjazdów saneczkowych- przed parku rewitalizacja była tam od lat gorka saneczkowa- która została zlikwidowana. Obecnie nie ma w centrum żadnego miejsca gdzie można zimą zjechać na sankach – co jest bardzo frustrujące dla rodzin bez samochodu czy możliwości dojazdu do Myślęcinka. Mozna by było tą górkę nazwać „wzniesieniem poległych” i wszyscy by byli zadowoleni ????
Miasto jest dla ludzi, a tu widzę typowo polskie tradycje martyrologii będą preferowane i zamiast promować radość, zabawę, aktywne spędzanie czasu to będzie park w którym co najwyżej psy będą srały, bo zabawy dzieci będą zakazane… Osadnictwo w na terenie Bydgoszczy datuje się od epoki brązu, a prawa miejskie Bydgoszcz ma prawie 700 lat. Tu wszędzie chodzimy po trupach, tylko sobie z tego nie zdajemy sprawy. Ba, jak ktoś ma stare mieszkanie, a na pewno w kamienicy, to jest prawie pewne, że ktoś w tym mieszkaniu kiedyś umarł i to więcej niż raz. To są rzeczy o których ludzie nie… Czytaj więcej »