Kukizowcy nie tylko z PSL. Bydgoscy członkowie ruchu przechodzą do Konfederacji

Dodano: 22.08.2019 | 11:35

Na zdjęciu: Do Konfederacji dołączył m.in. Maciej Borkowski.

Fot. BB

Członkowie Kukiz 15′ z Bydgoszczy wstąpili w szeregi Konfederacji. Jak przekonują, startowanie ze wspólnych list z Polskim Stronnictwem Ludowym było dla nich nie do przyjęcia.

PSL, po tym jak wycofał się z Koalicji Europejskiej, poszukiwał ugrupowań, z którym mógłby stworzyć Koalicję Polską. Ku zaskoczeniu wielu, Władysław Kosiniak-Kamysz nawiązał współpracę z Pawłem Kukizem, który w poprzednich wyborach parlamentarnych głosił poglądy antysystemowe i krytykował działania ludowców.

Kukizowcy nie tylko z PSL. Bydgoscy członkowie ruchu przechodzą do Konfederacji

Zobacz również:

PSL i Kukiz przedstawili listę do Sejmu

Nie wszyscy działacze Kukiz 15′ zaakceptowali jednak decyzję lidera ruchu o współpracy z PSL. Część z nich znalazła się na listach Prawa i Sprawiedliwości. Liczna grupa postanowiła natomiast dołączyć do Konfederacji – i ten właśnie ruch wykonali także bydgoscy „kukizowcy”. Polityczne transfery zostały ogłoszone na czwartkowej konferencji prasowej.

Jednym z byłych działaczy Kukiz 15′, który wystartuje w wyborach parlamentarnych z listy Konfederacji będzie Maciej Borkowski. Były trener Astorii kandydował z listy Kukiza w niedawnych wyborach samorządowych. Teraz jednak podkreśla, że po rozwiązaniu przez Pawła Kukiza lokalnych struktur ich członkowie zostali sami. – Postanowiliśmy przyłączyć się do Konfederacji, gdyż jest nam bliska ideowo. To partia wolnościowa, którą chcemy dalej rozwijać – argumentował Borkowski.

Inną osobą, która kandydowała w zeszłym roku z list Kukiza do rady miasta, a dziś przechodzi do Konfederacji, jest Natalia Popławska. – Startowanie z list PSL było niezgodne z moimi dotychczasowymi przekonaniami – wyjaśniła. Podobnie postąpili praktycznie wszyscy działacze ruchu – jak przekonywał Paweł Skutecki, w okręgu bydgoskim tylko jedna osoba z Kukiz 15′ zdecydowała się kandydować z listy PSL – jest nią Klaudia Śmigielska. – Trzymamy kciuki, zrób jak najlepszy wynik – zapewniał poseł. Ale dodał, że decyzja o wejściu do Konfederacji była dość oczywistym krokiem.

– Współpracowaliśmy od wielu lat, raz lepiej, raz gorzej. Podjęliśmy kilka mało rozsądnych decyzji, ale myślę, że ta jest najmądrzejszą – stwierdził Skutecki. Przypomnijmy, że parlamentarzysta będzie ubiegał się o reelekcję z trzeciego miejsca na warszawskiej liście Konfederacji. – Będę jednak wspierał przyjaciół z Konfederacji w Bydgoszczy i innych miejscach w Polsce – zaznaczył poseł.

Poza Borkowskim czy Popławską, w szeregi Konfederacji wstępuje też m.in. Luiza Kubacka czy Maja Kurlandt-Oświęcimska z Tucholi. – Jesteśmy zjednoczeni i poszerzamy się o kolejne środowiska – dodawał Marcin Sypniewski, po czym tradycyjnie podkreślił, że jego zdaniem Konfederacja jest jedyną alternatywą dla „bandy czworga”.

Na czwartkowej konferencji zaprezentowano też numer dwa na sejmowej liście prawicowego ugrupowania w okręgu bydgoskim. Miejsce tuż za Marcinem Sypniewskim zajmie członek Ruchu Narodowego – Filip Strzemkowski z Gniewkowa.