Nowy układ komunikacji po 6 grudnia. Wielkie zmiany na Kapuściskach, Wyżynach i Glinkach [SCHEMATY]
Dodano: 17.11.2020 | 15:58Na zdjęciu: Skrócenie linii 61 z Osowej Góry do Placu Kościeleckich oburzyło wielu mieszkańców Bydgoszczy.
Fot. Szymon Fiałkowski
ZDMiKP przedstawił nowy układ komunikacji publicznej po otwarciu torowiska wzdłuż ulicy Kujawskiej. W ramach zmian, które będą obowiązywać od niedzieli, 6 grudnia nowym torowiskiem pojadą trzy linie – 2, 9 i nowa 11. Uruchomienie nowej trasy tramwajowe wywoła jednak spore zmiany w komunikacji autobusowej. Drogowcy pozostawili na obecnej trasie linie 53, ale za to – mimo sporych protestów mieszkańców Kapuścisk – skrócili linię 61.
Konsultacje społeczne dotyczące nowego układu komunikacji publicznej w Bydgoszczy rozpoczęły się 18 września i trwały do 9 października. W środę, 16 września przedstawiciele urzędu miasta zaprezentowali wstępną koncepcje układu komunikacyjnego po otwarciu Kujawskiej – a także docelowo po otwarciu mostu tramwajowego przy Kazimierza Wielkiego. Była ona podstawą do składania uwag przez mieszkańców.
SZCZEGÓŁY WSTĘPNEGO PLANU ZDMIKP DOTYCZĄCEGO NOWEJ SIATKI POŁĄCZEŃ
Dwa miesiące po rozpoczęciu konsultacji ZDMiKP ogłosił szczegóły nowego układu – już po uwzględnieniu wniosków ze strony społecznej. We wtorek, 17 listopada zastępca prezydenta Bydgoszczy Mirosław Kozłowicz i zastępca dyrektora transportu ZDMiKP Rafał Grzegorzewski przedstawili siatkę komunikacji miejskiej, która będzie obowiązywać od 6 grudnia.
Jak podkreśla ZDMiKP, w trakcie prowadzonych konsultacji przedłożono 666 wniosków i prawie 50 pytań. Zaakceptowano jedynie 133 – 215 zostało odrzuconych. Blisko połowa wniosków (ponad 300) wymagała rzetelnych wyjaśnień. – W ramach prac nad koncepcją wykorzystywane było środowisko symulacyjne VISUM, oparte na modelu stworzonym przez naukowców z Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy i aktualizowanym przez ZDMiKP, którego działanie oparte jest na wielu danych, takich jak m.in. dane urbanistyczne, demograficzne, ruchowe, atrakcyjności obszarów, jakości infrastruktury i innych – zaznaczają drogowcy. W modelu porównywano szereg różnych parametrów takich jak średni czas i długość podróży, liczbę przesiadek, liczbę przewożonych pasażerów oraz koszt usług przewozowych.
Warto też podkreślić, że wiele wniosków powtarzało się, wzajemnie wykluczało lub wykraczało poza zakres konsultacji. Dyrektor Grzegorzewski dodał jednak, że drogowcy „są bardzo zadowoleni” z przebiegu badania opinii społecznej na temat propozycji nowej siatki. – Jesteśmy zadowoleni też z formy, w jakiej została przeprowadzona ta dyskusja ze społeczeństwem – dodał Grzegorzewski.
– Najczęściej pojawiające się wnioski dotyczyły pozostawienia linii autobusowych w ich dotychczasowym przebiegu. Były też wnioski dotyczące zwiększenia częstotliwości niektórych linii
– nie ukrywał przedstawiciel zarządu dróg.
– Analizy tych danych pozwalały wyjaśnić wielu osobom, że czasami z pozoru mało istotna zmiana w jednym punkcie miasta powoduje szereg innych problemów na innych osiedlach. Na przykład zmiana liczby linii tramwajowych wiązałaby się z koniecznością zmiany częstotliwości ich kursowania i wpływałaby na zmniejszenie liczby połączeń bezpośrednich realizowanych trakcja tramwajową – przedstawia swój punkt widzenia ZDMiKP. Zastępca dyrektora tej instytucji obiecał jednak, że wnioski, które dotyczyły innych rejonów miasta (np. uruchomienia komunikacji na Górny Taras Miedzynia czy zwiększenie częstotliwości kursów linii 57) zostaną przeanalizowane „w odrębnym trybie, w momencie gdy będziemy zajmować się danymi obszarami miasta”. Grzegorzewski przyznał jednak, że na razie miasto nie uruchomi linii na Górny Taras Miedzynia, o która od wielu lat postuluje Rada Osiedla Miedzyń-Prądy. Więcej na ten temat napiszemy w najbliższych dniach.
Trzy linie na Kujawskiej = mniejsza częstotliwość
Przedstawiona do oceny bydgoszczan wyjściowa propozycja drogowców nie uległa zmianie – poza jednym szczegółem. ZDMiKP (po sugestiach społecznych, m.in. ze strony Stowarzyszenia na rzecz rozwoju transportu publicznego) zamienił numery linii 2 i 11. I tak, od 6 grudnia nowym torowiskiem przez Kujawską pojadą trzy linie:
- Linia 2: KAPUŚCISKA – Wojska Polskiego – Kujawska – Bernardyńska – Jagiellońska – Gdańska – LAS GDAŃSKI
- Linia 9: GLINKI – Szpitalna – Wojska Polskiego – Kujawska – Bernardyńska – Jagiellońska – Focha – Garbary – Dworcowa – Dworzec Główny – RYCERSKA
- Nowa linia 11 – WYŻYNY – Wojska Polskiego – Kujawska – Bernardyńska – Jagiellońska – Gdańska – Chodkiewicza – BIELAWY
Docelowo – w 2023 roku, po wybudowaniu mostu tramwajowego pomiędzy Toruńską i Fordońską – linia 11 zostanie przedłużona z Wyżyn przez nowy most aż do Fordonu, na pętlę Niepodległości. Linia 7 zostanie natomiast przedłużona do pętli Łoskoń. Jak przyznał dyrektor Grzegorzewski, przedłużenie jednej z linii obsługujących Kujawską do Fordonu było „jednym z podstawowych założeń” przy konstruowaniu nowego kształtu połączeń. Drogowcy chcą bowiem skomunikować tramwajami Górny Taras Bydgoszczy z Fordonem.
Kształt nowej siatki komunikacji tramwajowej od 6 grudnia 2020 roku prezentujemy poniżej. Poza 2 i 9, trasy pozostałych linii nie ulegają zmianie:
Sieć tramwajowa – nazwana przez Grzegorzewskiego „kręgosłupem komunikacji publicznej”. Jednak poszczególne linie na owym „kręgosłupie” mają poruszać się rzadziej. Drogowcy proponują, by główna częstotliwość odjazdów linii tramwajowych po otwarciu trasy na Kujawskiej wynosiła 20 minut – dotyczy to także linii nr 8, kursującej obecnie w szczycie co 10 minut. Zmniejszenie częstotliwości ma bowiem pozwolić na uruchomienie nowych połączeń, w tym linii 11. Przyznał to zresztą sam Grzegorzewski. – To jest konsekwencja tego, że staraliśmy się uruchomić tych linii jak najwięcej, aby zapewnić jak najwięcej bezpośrednich połączeń. Przyjęta została zasada „gwiaździstego” rozprowadzania linii z poszczególnych obszarów miasta – mówił na konferencji prasowej zastępca dyrektora zarządu dróg.
Warto jednak dodać, że mieszkańcy i organizacji społecznych w trakcie konsultacji postulowali zachowanie – chociażby częściowo – obecnych częstotliwości. Społeczny Rzecznik Pieszych zgłaszał konieczność zwiększenia częstotliwości kursowania tramwajów na głównych liniach (jak 4 czy 5) z planowanych 20 do 10 minut, przynajmniej w godzinach szczytu oraz w soboty. Stowarzyszenie na rzecz rozwoju transportu publicznego w Bydgoszczy postulowało natomiast za zachowaniem zwiększonej częstotliwości kursowania linii nr 5 w godzinach szczytów przewozowych, zachowaniem 20-minutowej częstotliwości kursów w soboty w godzinach 9:00 – 18:00, a także uruchomieniem dodatkowych kursów w dni nauki szkolnej po godz. 7:00 na linii 8 i 9.
CZYTAJ WIĘCEJ: Szereg uwag do zmian w komunikacji. Społecznicy przeciwko zmniejszeniom liczby kursów
Docelowo, po otwarciu mostu przy Kazimierza Wielkiego linie 5 i 7 także przejdzie na częstotliwość 20-minutową. Drogowcy chcą też znacząco zmniejszyć liczbę połączeń w soboty – po 2023 roku tramwaje w weekendy mają kursować co 30 minut.
Ostre cięcia w autobusach. Drogowcy zabierają z Kapuścisk 61, ale zostawiają 53
Konsekwencją uruchomienia nowych połączeń tramwajowych są zmiany w obsłudze autobusowej Górnego Tarasu. W porównaniu z wrześniową propozycją, drogowcy dokonali niewielkich korekt.
- Linia 53: Pozostaje na dotychczasowej trasie Łukasiewicza – Dworzec Błonie
- Linia 56: nie będzie obsługiwać Parku Przemysłowego – zostanie skrócona do pętli Glinki BFM. Z obsługi BFM wycofana zostanie natomiast linia 68.
- Linia 61: Trasa skrócona do Placu Kościeleckich. Linia nie będzie obsługiwać ul. Wojska Polskiego. Nowa trasa: REKINOWA – Kolbego – Grunwaldzka – Kruszwicka – Stroma – Skorupki – Ugory – Solskiego – Kujawska – Bernardyńska – Rondo Jagiellonów – PLAC KOŚCIELECKICH
- Linia 79: Zmiana trasy: GLINKI (pętla) – Glinki – Trasa Uniwersytecka – Wojska Polskiego – powrót na obecną trasę. Wybrane kursy zostaną skierowane na ulicę Cmentarną. Jej częstotliwość zostanie zmniejszona.
- ZDMiKP likwiduje linie 66 i 86. W zamian na ulicę Cmentarną pojedzie 79.
- Uruchomienie linii dowozowych 84 i 85 obsługujących terenu parku przemysłowego i magazyny przy Chemicznej:
Trasa 84: GLINKI (pętla) – Glinki – Bydgoskich Przemysłowców – Paciorkiewicza – Raczkowskiego – Dziatkiewicza – Przemysłowców – Petersona – Wojska Polskiego (teren d. Zachemu) – KAPUŚCISKA
Trasa 85: KAPUŚCISKA – Chemiczna – Mokra – Chemiczna – Szczerby – Nowotoruńska – Hutnicza – ŁĘGNOWO
Jak uzasadnił Grzegorzewski, o pozostawienie połączenia autobusowego z Kapuścisk wzdłuż Wojska Polskiego apelowała dość spora liczba mieszkańców. ZDMiKP przychylił się jednak do zachowania obecnej trasy linii 53 – we wrześniu drogowcy zakładali, że zostanie ona skierowana ulicami Magnuszewską, Glinki, i Ujejskiego a potem wróci na stałą trasę w stronę Błonia. Ponadto, w wybranych kursach miała obsługiwać także ulicę Cmentarną. – Po analizach postanowiliśmy, że 53 zostanie w swoim starym przebiegu – mówił podczas konferencji Grzegorzewski. Argumentem za zachowaniem obecnej trasy 53 były też wnioski, dotyczące pozostawienia obsługi autobusowej dla przystanku Wojska Polskiego/Kładka.
Zobacz również:
Trzy linie tramwajowe pojadą Kujawską. Znamy plan wielkich zmian w komunikacji
Mieszkańcom Kapuścisk zależało jednak bardziej na pozostawieniu dotychczasowej trasy linii 61. Drogowcy nie zmienili jednak swojego planu i postanowili skrócić ją do placu Kościeleckich, jednocześnie zachowując obsługę starej części Szwederowa. – Przychyliliśmy się tutaj do wniosku Rady Osiedla Szwederowo, aby skierować ją ze Starego Szwederowa do śródmieścia – uzasadnił decyzję dyrektor odpowiedzialny za transport publiczny.
Obsługę ulicy Cmentarnej – zamiast likwidowanych linii 66 i 86 – ma zamiast 53 zapewnić linia nr 79, która zmieni swoją trasę. – Linia ta zostanie skierowana Trasą Uniwersytecką. Ważnym zadaniem tej linii jest skomunikowanie Glinek z Dworcem Głównym – podał Grzegorzewski. Jednak wraz z uruchomieniem linii tramwajowej nr 9, która także będzie kursować w rejon stacji Bydgoszcz Główna, częstotliwość linii 79 zostanie „zoptymalizowana”. Przekładając słowa Grzegorzewskiego na zrozumiały język – jej kursów będzie po prostu mniej.
Po 6 grudnia zmieni się także obsługa komunikacyjna parku przemysłowego. Do miejsca pracy tysięcy bydgoszczan nie będzie już dojeżdżać linia 56, skrócona do pętli Glinki BFM – do tej pętli nie będą za to docierać kursy linii 68, która jednak nadal będzie kursować do BPPT. Przez tereny parku będzie natomiast kursować nowa linia 84. Będzie ona kursować między pętlami tramwajowymi Glinki i Kapuściska ulicami Glinki, Bydgoskich Przemysłowców, Paciorkiewicza, Raczkowskiego, Dziatkiewicza, Petersona i Wojska Polskiego. – W ten sposób obsłuży dodatkowe firmy oraz biurowiec Idea-Przestrzeń Biznesu wraz z centrum demonstracyjnym – wyjaśnia zarząd dróg. Zdaniem Grzegorzewskiego, atutem tej linii dowozowej będzie skomunikowanie z liniami tramwajowymi
Rozbudowa terenów przy ulicy Chemicznej – wzdłuż niej powstają liczne parki magazynowe – spowodowała konieczność poprawy obsługi komunikacyjnej tych terenów. ZDMiKP uruchomi też linię 85, która będzie kursować od pętli Kapuściska do Łęgnowa. Terenów przy ulicy Mokrej nie obsłuży natomiast skrócona linia 61, a także wariantowe kursy 73. Grzegorzewski przyznał, że trasa, jak i częstotliwość 84 i 85 może być zmieniana w zależności od rozbudowy terenów przemysłowej. – To są krótkie linie i oparte na pętlach tramwajowych. Zmiany trasy będą łatwiejsze, niż w przypadku długich linii obsługujących także inne części miasta – przekonywał. Trasy nowych linii można zobaczyć poniżej.
Na konferencji prasowej nie poznaliśmy jednak szczegółów nowej częstotliwości linii autobusowych. We wrześniu drogowcy przyznali, że kursy 84 i 85 mają jednak zostać uruchomione jedynie w godzinach szczytu, lecz dziś ani dyrektor Grzegorzewski, ani wiceprezydent Kozłowicz nie przedstawili szczegółów istotnych szczegółów nowych połączeń. Przed konferencją (nie znając szczegółów zmian i opierając się na wcześniejszych informacjach) zapytaliśmy, dlaczego zdecydowano się na taki, a nie inny kształt komunikacji tramwajowej, która spowoduje spadek częstotliwości połączeń na innych liniach tramwajowych? Czy 20 minut to według pana dyrektora Grzegorzewskiego optymalna częstotliwość połączeń tramwajowych i autobusowych na terenie miasta Bydgoszcz? Uwag dotyczących spadku częstotliwości po uruchomieniu trzech linii było bardzo dużo i w opinii mieszkańców je zgłaszających znacznie pogorszy to dostęp do komunikacji.
– Założyliśmy, że uruchomimy maksymalnie dużo połączeń bezpośrednich. Oczywiście jest możliwość zwiększenia częstotliwości połączeń, czyli przyjęcie taktu innego niż 20 minut, ale skutkowałoby to zmniejszeniem połączeń bezpośrednich. Biorąc pod uwagę liczbę połączeń i bardzo dogodny układ przesiadkowy, uznaliśmy, że to rozwiązanie jest lepsze
– odpowiedział zastępca dyrektora ds. transportu. Dodał też, że planowane częstotliwości kursowania tramwajów są wynikiem „analiz potoków pasażerskich”. Sam budżet na przewozy komunikacją tramwajową na 2021 rok ma być do tego o 2,5 miliona złotych większy, niż w tym roku. Warto dodać, że nową siatkę połączeń ma obsługiwać 90 starych wagonów Konstal 805Na i 35 Swingów z PESY, a także dwa starsze tramwaje niskopodłogowe typu Tramicus. – Staramy się utrzymywać rezerwę taborową w wysokości 25% – dodał Grzegorzewski. Wielu miłośników komunikacji, a także samych pracowników zakładu tramwajowego MZK obawia się bowiem o to, czy posiadany tabor wystarcza na uruchomienie nowych linii – zwłaszcza po tym, jak w ostatnich latach skasowano kilka wagonów starego typu. W odpowiedzi na nasze pytanie przedstawiciel zarządu dróg podkreślił, że decyzja o kasacji kolejnych wagonów jest zależna od finalnego układu komunikacyjnego.
– Po uruchomieniu tej siatki i wprowadzeniu zmian optymalizacyjnych, które być może jeszcze nastąpią, w MZK będzie przeprowadzona analiza ile tego starego taboru będzie można skasować – zaznaczył. Na razie nie wiadomo, jaki dokładnie tabor ma obsłużyć nowe trasy – według dyrektora Grzegorzewskiego tramwaje zakupione w ramach dofinansowania unijnego na rozbudowę Kujawskiej i przebudowę pętli Kapuściska nie mają uwarunkowania, że muszą obsługiwać konkretne linie tramwajowe, choć według pojawiających się informacji niedawno zakupione tramwaje mają jednak obsługiwać wyłącznie połączenia na Górnym Tarasie (obecnie można je także spotkać na liniach 1, 3, 5 czy 10). Interesujące wielu mieszkańców dane dotyczące liczby i częstotliwości kursów mamy poznać dopiero za jakiś czas.
– Po opublikowaniu rozkładów jazdy, co nastąpi już wkrótce, przedstawimy szczegółowo ile taboru będzie kursować na poszczególnych liniach, także z podziałem na tabor niskopodłogowy
odpowiedział Grzegorzewski.
Zastępca prezydenta Bydgoszczy Mirosław Kozłowicz podkreślił, że miasto nie planuje zawieszenia połączeń na trasie do Łęgnowa, obsługiwanej obecnie przez linię nr 6 (według naszych informacji drogowcy rozważali taki scenariusz). – ZDMiKP ogłaszał przetargi na przebudowę torowiska wzdłuż Toruńskiej do pętli Stomil. Niestety nie udało się wyłonić wykonawcy z uwagi na bardzo wysoką cenę zaproponowaną przez firmy budowlane. Mimo to nie planujemy wyłączenia tej linii z eksploatacji. Planujemy ją modernizować – może nie w tym czasie. Zgłosiliśmy ją jednak do Krajowego Planu Odbudowy i liczymy na dodatkowe dofinansowanie – odpowiedział Kozłowicz.
Pomimo „dogodnego układu przesiadkowego” i kolejnych zmian, które zmuszą mieszkańców do zmian rodzaju taboru podczas drogi do pracy (na przykład w podróży do BPPT) miasto nadal nie zamierza rozważyć wprowadzenia biletów czasowych. Przypomnijmy, że na konferencji otwierającej konsultacje zastępca prezydenta Michał Sztybel mówił, że „Ewentualne wprowadzenie biletów czasowych wpływałoby na ceny pozostałych biletów. Na dzisiaj tego tematu nie ma„. Od konsultacji ws. czasówek minęło kilkanaście miesięcy – jak pokazały wyniki badań, zmiany w taryfie biletowej poparło 70% osób, które wypełniły ankietę konsultacyjną. Zapytaliśmy wprost, czy to nie jest lekceważenie głosu mieszkańców i jednocześnie szansy na przyciągnięcie nowych pasażerów oraz uporządkowania systemu opłat, które przyczyniłoby się do jednoczesnego zwiększenia wpływów oraz poprawy wizerunku komunikacji publicznej i ZDMiKP?
CZYTAJ WIĘCEJ: Wyniki konsultacji ws. biletów czasowych. Zdecydowana większość uczestników za zmianami
– Miasto ogłosiło konsultacje, bo taki był wówczas zamiar i do dzisiaj jest zamiar wprowadzenia biletów czasowych. Mamy taką sytuację, jaką mamy. W okresie pandemii zachodzą zmiany zarówno ruchowe, jak i ekonomiczne. Do zmian w taryfikatorze biletów konieczne są analizy. Musimy przewidzieć skutki tych zmian. Na chwilę obecna wstrzymujemy się co do wprowadzenia czasówek, ale nie planujemy tez podwyżek cen biletów
– odpowiedział Kozłowicz.
Po zmianach w komunikacji i zmianach przyzwyczajeń ZDMiKP zrobi badania
Po uruchomieniu nowej siatki połączeń ZDMiKP przeprowadzi kolejne badanie opinii pasażerów. – Takie badanie zostanie przeprowadzone w okresie do 6 miesięcy od zmian w komunikacji – zapowiedział zastępca dyrektora transportu. Dlaczego drogowcy dają sobie pół roku na wykonanie badań? Jak tłumaczył Grzegorzewski, pewne przyzwyczajenia mieszkańców muszą ulec stabilizacji; muszą oni też przywyknąć do nowej siatki by ją obiektywnie ocenić. Pierwsze reakcje na nowy plan komunikacji miejskiej nie pozostawiają jednak złudzeń, że drogowcy nie wysłuchali mieszkańców. Oburzenie wzbudza przede wszystkim skrócenie linii 61 i obniżenie częstotliwości połączeń. Na samej konferencji nie wyjaśniono też m.in. kwestii połączenia terenów wokół Babiej Wsi – z uwagi na patową sytuację w rejonie porzuconej budowy Nordic Astrum ruch tramwajów w tym miejscu nie zostanie szybko przywrócony.
Do zmian w bydgoskiej komunikacji będziemy wracać w kolejnych publikacjach na MetropoliaBydgoska.PL.
- Opiekunka osób starszych zatrzymana. Odpowie za kradzież biżuterii - 7 listopada 2024
- Politechnika Bydgoska otworzyła nowe laboratorium genetyki i biologii molekularnej [ZDJĘCIA] - 7 listopada 2024
- Ikar Fordonu 2024. Wyróżniono znaną bydgoską harcerkę [ZDJĘCIA] - 6 listopada 2024