Operator filmowy zginął w wypadku na drodze wojewódzkiej. Prokuratura postawiła zarzuty kierowcy BMW [ZDJĘCIA]

Zdjęcia: Ochotnicza Straż Pożarna w Bysławiu

W śmiertelnym wypadku, do jakiego w poniedziałkowe (10 czerwca) popołudnie doszło na drodze wojewódzkiej 240 niedaleko Tucholi, zginął ceniony operator filmowy Arkadiusz Tomiak. Zatrzymany do sprawy kierowca BMW usłyszał zarzut, a sąd przychylił się do prokuratorskiego wniosku i wobec mężczyzny zastosował tymczasowy, trzymiesięczny areszt.

Jak już informowaliśmy na naszych łamach, do tragedii doszło na drodze wojewódzkiej 240 w miejscowości Lubiewice (gmina Lubiewo, powiat tucholski), a zgłoszenie do służb wpłynęło w poniedziałek, po godzinie piętnastej. Z pierwszych komunikatów służb wynikało, że doszło do zderzenia dwóch aut osobowych i ciężarówki, a jeden z samochodów osobowych później stanął w ogniu. W wypadku zginęła jedna osoba, a druga została ranna.

Policjanci z komendy w Tucholi przekazali, że w zderzeniu uczestniczyły osobowe BMW i toyota oraz ciężarówka. Gazeta Wyborcza opisuje, powołując się na prokuraturę, że kierujący BMW chciał wyprzedzić jadącą w tym samym kierunku toyotę, ale gdy zorientował się, że z przeciwnego kierunku jedzie ciężarówka, próbował wrócić na swój pas, wtedy uderzył w toyotę, która wypadła z jezdni i uderzyła w ciężarówkę, a następnie stanęła w ogniu. Ofiarą wypadku jest właśnie kierujący toyotą.

Do sprawy zatrzymany został kierowca BMW, który dzisiaj (12 czerwca) w charakterze podejrzanego został przesłuchany w Prokuraturze Rejonowej w Tucholi. – Został mu przedstawiony zarzut spowodowania wypadku w ruchu lądowym ze skutkiem śmiertelnym – mówi w rozmowie z MetropoliaBydgoska.PL szef tucholskiej prokuratury Marcin Przytarski. Wiadomo też, że mężczyzna nie przyznaje się do winy. – Złożył wyjaśnienia, przedstawił własną wersję wydarzeń. Wiemy także, że w momencie zdarzenia był trzeźwy – dodaje.

Sąd po południu przychylił się do prokuratorskiego wniosku i wobec podejrzanego zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres najbliższych trzech miesięcy. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym może mu grozić do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Śmiertelny wypadek na DW240 – zginął ceniony operator filmowy

Już wiadomo, że ofiarą wypadku jest 55-letni Arkadiusz Tomiak. Był autorem zdjęć do takich filmów, jak m.in. „Daleko od okna”, „Statyści”, „Palimpset”, „Karbala”, „Obława”, „Symetria” i „Cisza”. Tomiak otrzymał dwukrotnie Orła – Polską Nagrodę Filmową w kategorii najlepsze zdjęcia za wspomniane filmy „Obława” i „Karbala” oraz był laureatem Nagrody za zdjęcia na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Wiadomo, że jechał do rodzinnego Koszalina, gdzie odbywał się festiwal filmowy „Młodzi i Film”.

Jak udało nam się ustalić, jutro (13 czerwca) w Zakładzie Medycyny Sądowej w Bydgoszczy odbędzie się sekcja zwłok Tomiaka.